Letnie 225/40/18 ciśnienie 2,7bar
Zimowe 225/45/17 ciśnienie 2,5bar
Printable View
Letnie 225/40/18 ciśnienie 2,7bar
Zimowe 225/45/17 ciśnienie 2,5bar
Posmigalem przed momentem. I powiem ze na tych xl 2.3 to cisnienie ok. Moze dla tych normalnych opon to za malo ale widze ze nie ma flaka, opona z boku nie jest wybrzuszona. Jak mialem 2.5 to czulem doslownie kazdy kamym na drodze. Teraz jest inaczej. Moze te 2.3 bar w instrukcji wlasnie sie tyczylo opon xl? Narazie zostawie jak jest. Dziwne ale komfort pomiedzy 2.5 vs 2.3 sporo sie zwiększył w moim odczuciu
wysłane z WC
To kontroluj czy nie zjada ci opon na brzegach zostawiając środek (efekt niedopompowanej opony) i smigaj jak ci tak pasuje :)
Tak tez zrobie Tomek [emoji481]
wysłane z WC
To jest nas więcej :) ja też byłem mocno zdzwiony jak zmiana o 0,3 bara zmieniła w 166tce komfort (z 2,7 na 2,4 . A może nawet na 2,5). W 156 robiłem z innej okazji próby w większym zakresie różnic (1 bar cały i więcej) - i aż tak jak w 166 nie było to odczuwalne. Wrażliwa ta 166 :)
W temacie - na 222/45/17 jeździ na tym 2,3-2,5 z grubsza (zależy jak ciepło jak się mierzy) i jest ok.
BTW - opony XL nie mają wzmacnianego boku, w sensie sztywniejszego. To mit. Mają opasanie mocniejsze (aby znosiło wyższe ciśnienia) więc po części stąd może komfort spadać, jak i niestety przyleganie do nawierzchni ,choć to niuanse. Run on flat - to mają twardszy owszem.
Andrzej mozliwe z tym opasaniem. Mimo to na 2.3 jest naprawde ok
wysłane z WC
Aż muszę wypróbować bo mi akurat odrobina komfortu by się przydała :sarcastic:
A co Ty u siebie nie komfortowego masz?
Orzeszek, a ja biedny uparcie ujeżdżam instrukcyjne 2,7 z przodu i tyłu (225/45/R17). Na dodatek na obniżonej i usztywnionej Paskudzie. Jak ją posadzę na nowym zawieszeniu to obniżę do 2,5... i będę mógł się poczuć jak jakiś szejk w swoim Bentleyu :D