-
Na stacji diagnostycznej w kwietniu zeszłego roku kolega mi powiedział, że to co jest tam zamontowane jest praktycznie nowe dokładnych parametrów procentowych nie pamiętam, ale chyba na trzepaki trzeba będzie podjechać, żeby to zweryfikować. Mam przebieg 126tyś km przejechałem sam 18tys od kwietnia zeszłego roku. Czyżby Polskie drogi, aż w takim stopniu dały znać o sobie? :)2 tygodnie temu przeglądałem zawieszenie przód i tył. Tył był bez zarzutu, z przodu czeka mnie wymiana wahacza dolnego, po pęknięciu osłony sworznia. Ale akurat amortyzatorów nie sprawdziłem bo nie było żadnych objaw. Jeżeli rzeczywiście okaże się, że coś z tymi amortyzatorami czeka mnie natychmiastowa wymiana
-
U mnie podobna sytuacja, wcześniej z prawego tylnego koła dochodziły jakieś niepokojące delikatne stuki, mniej więcej z okolic kielicha amortyzatora, podejrzewałem poduszkę. Pojeździłem tak parę dni bo miałem przegląd na dniach i na przeglądzie wyszła sprawność prawego tyłu 36%, amplituda 91 mm i wszystko jasne. jakby tego było mało następnego dnia przyszły mrozy i amortyzator zamarzł, delikatne stuki przerodziły sie w mocne tępe walenie jakby amor miał wlecieć do bagażnika :P zamówiłem nowy zestaw na tył KYB wraz z nowymi poduszkami i odbojami z osłonami, autko właśnie stoi u mechanika, za 3 godziny odbieram, mam nadzieję że problem zniknie :)
jakby co to polecam kolegę arekgr / http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/24159.html / kupiłem u niego amory KYB w naprawdę dobrej cenie :) o jakości sie na razie nie wypowiem bo na auto czekam, jak odbiorę i przetestuje to dam znać ale nie mam powodów sądzić by coś miałoby być nie tak :)
-
dzięki za info, czekam o opinię czy wszystko wróci do normy, w przyszłym tygodniu dopiero zajadę na stację, żeby sprawdzić te amortyzatory :D