-
Raz użyłem silikonu w sprayu na zamki i uszczelki, potem drugi raz za dwa dni poprawiłem i mam spokój do dziś na ostrych mrozach. Silikon rozprowadza się na suchą uszczelkę. Częściej trzeba poprawiać uszczelki bo wiadomo dostaje się tam woda przy odwilży.
-
Tzn ja nie mam problemu z samym otwarciem drzwi, jak ze zmarznietymi ze soba elementami blach
-
-
A myłeś auto ostatnio? U mnie pomogła suszarka na 20m przedłużaczu puszczonym przez dwa płoty w zeszłym roku... A na zamki jak zamarzną WD40/odmrażacz a jak zatrybi to nasmarować porządnie!
pzdr
GrzesiuŻar
-
głownie przy górnej uszczelce, która jest lekko mówiac wyeksploatowana no i przy zamku, tylko musze nadmienic ze drzwi mialem uderzone i sa lekko przesuniete, przez co czasami mam problemy,
-
Ja kiedyś przy odwilży umyłem auto na myjni automatycznej, ale stało pod chmurką a w nocy przyszła zima i -10'C i wchodziłem do auta przez bagażnik...
Niektórzy jak już nie mogli nic wskórać, to lali po całości krawędzi drzwi ciepłą wodą i jak puściły to wszystko czyścili i smarowali. Ale gorzej, jak polejemy a i tak nie puści..
Ale od wtorku ma być około 0'C, więc może warto poczekać...:girl_wacko:
Jak miałeś auto uderzone i drzwi mocno się ściskają z karoserią to niestety, ale uszczelki muszą być dobrze zakonserwowane, żeby nie przymarzały na całej swojej powierzchni.
Pozdrawiam i powodzenia!
GrzesiuŻar
-
Również miałem niedawno problem z przymarzniętym drzwiami. Nie szło ruszyć ani jednych ani drugich a przez bagażnik nie miałem zamiaru wchodzić. Skoczyłem więc do pobliskiego sklepu po odmrażacz do szyb i zamków, bo te które miałem zostawiłem oczywiście w samochodzie ;) Spryskałem obficie niemal do okoła drzwi wzdłuż uszczelki odmrażaczem do szyb do zamków zaaplikowałem odmrażacz do zamków i poszedłem do domu na herbatę. Po 15 min. otworzyło się wszystko bez problemu.
Wiem, że miałem szczęście, bo najgorzej to jest, jak przymarznie zamek w środku. I nie chodzi mi tutaj o bębenek zamka tu gdzie wkłada się klucz tylko o mechanizm, bo w wtedy ratuje chyba tylko odwilż albo suszarka do włosów lub worek foliowy z ciepłą wodą :)
P.S. Dopiero wczoraj odrobiłem pracę domową sprzed ataku zimy tj. posmarowałem uszczelki wszystkich drzwi silikonem oraz zaaplikowałem do zamków "smarowidło" f-my SONAX. Mam nadzieję, że pomoże na jakiś czas jednak zdaję sobie sprawę, że rezultaty wykonanych prac byłyby lepsze, gdyby udało się zrobić to wszystko przy dodatnich temperaturach. Liczę się z tym, że sytuacja może się wkrótce powtórzyć, ale pożyjemy zobaczymy :/
-
wczoraj zrobilem jeszcze jedno ciekawe doswiadczenie, wysmarowalem uszczelki sniegiem, tak aby został na nich ( wyda wam sie idiotyczne), a nastepnie jedne drzwi spryskalem obficie denaturatem, drugie nie, tych nie spryskanych nie otworzylem do czasu az nie rozgrzalem auta porzadnie, natomiast te z denaturatem otwieraja sie jak latem, dzisiaj wszystkie elementy ktore sie otwieraja oblalem denaturatem, warto poszukac tych bezwonnych, wszystko chodzi jak w zegarku, zobaczymy do kiedy
-
Wystarczy isc do apteki kupic "gliceryne" i po problemie.nasmarowac uszczelki oczywiscie jesli najpierw otworzymy drzwi))) i ma byc do wiosny spokoj z drzwiami))
pozdrawiam
-
Teraz będzie śmiesznie, lewa zewnętrzna tylna klamka mi się ułamała, a dokładnie jej zawias. Drzwi były zamarznięte i klamka też, to ją pociągnąłem mocniej i odłamał jej się dolny zawias. Z czego oni robią te plastiki?? Ciekawe co jeszcze.