Jak się słyszy taką szlifierę w tumanach dymu to się serce kraje.
Printable View
Jak się słyszy taką szlifierę w tumanach dymu to się serce kraje.
A ja tam bardzo lubię tę awarię - spektakularnie wygląda, a dieslem nie jeżdżę :D
No i jeszcze nie słyszałem, żeby to się stało w JTD :P
mi sie kiedys cos takiego przytrafilo w escorcie i to wolnossacym. podjechalem po kumpla zeby go z wesela zabrac, masa ludzi na polu, a mi escorcik puszcza chmure dymu na nich:) miny gosci bezcenne:D
kiedys sąsiadowi w BMW tez sie tak stało cięliśmy węże paliwowe :) tylko dziwne to bylo bo potem za każdym razem jak sie odpaliło auto to od razu wchodził na wysokie obroty i znów to samo