tez chyba tak zrobie, 20-30 nie wiecej, tylko w czasie bede musiał sie sprezac, bo mechanik nie za bardzo zeby czekał
Printable View
tez chyba tak zrobie, 20-30 nie wiecej, tylko w czasie bede musiał sie sprezac, bo mechanik nie za bardzo zeby czekał
Odchudzanie koła to na pewno nie to samo co stożek z allegro.Zabieg taki znacząco obniża moment bezwładności silnika w ogóle i w szczególe.Przy przyspieszaniu na niskich biegach,gdzie zmiany prędkości obrotowych są znaczące daje wyczuwalne efekty.Jak powszechnie wiadomo podczas przyspieszania moc generowana przez silnik rozpędza samochód oraz wszystkie części będące w ruchu obrotowym(pominę ruch posuwisto zwrotny ze względu na dużą komplikację oraz małe znaczenie merytoryczne w tym temacie).Wynika z tego,że podczas zwiększania prędkości część energii zostaje przekazana kołu zamachowemu,która to potem zostaje zmarnowana podczas zmiany biegów z powodu samoczynnego spadku obrotów.Im większy moment bezwładności tym większy procent energii ucieka na koło zamachowe,zmniejszając przyspieszenie.Nie powoduje to zwiększenia się prędkości oraz mocy maksymalnej-ewentualne skrócenie odcinka na którym jest osiągana.Nie należy także przesadzić-silnik powinien pracować także płynnie na biegu jałowym-w przeciwnym wypadku może falować co już zostało zauważone.
Zasada zachowania energii-gdyby wszyscy znali ją tak samo dobrze jak własny samochód prawdopodobnie nie było by tego tematu;)
Jasne-szczególnie na niskich biegach efekty będą.Kwestia tylko znalezienia kompromisu między osiągami a kulturą pracy.
Nero jestes mistrzem i osobistym poprawiaczem humoru:D
Za odchudzaniem kola niech przemowi chociazby fakt ze Autodelta ma to ciagle w swojej ofercie...w mysl zasady jedzmy G***O miliardy much na ziemi nie moga sie mylic mysle ze to rzecz ktora tak czy owak powinno sie zrobic w aucie modyfikowanym.
to kolega jeszcze tego nie zrobił?
Nie ma się nad czym rozczulać tylko działaj.