W tym temacie kolego popieram Cię. Masz 100% racji( pracowałem w tym zawodzie w firmie transportowej i trochę też wiem).
Printable View
mam problem podejrzewam z aku dlatego wrzucilem do tego watku, alfa stala w garazu ocieplanym(ok 9 *C) przez jakis tydzien, nie byla odpalana. wczoraj przy jej odpalaniu byly jakies dwa czy trzy szybkie pikniecia i komunikat 'battery charge low', ktory zniknal po kilku sekundach. mialem kiedys komunikaty o niskim naladowaniu aku, sprawdzalem jest malo elektrolitu, dolewalem wody destylowanej, ale nie mialem do tej pory zadnych pikniec. przy kolejnym uruchomieniu po paru kilometrach jazdy juz tego nie bylo, czy to wina slabego aku?
No pewnie, że wina słabego aku, z opisu dość jednoznacznie to wynika. Aku na prostownik (ładować prądem 10% wartości pojemności aku, przez 10-12h) i może się odratuje.
Jak się głęboko rozładował, to lepiej nie czekać i na prostowniku doładować. Zasiarczy się i będzie na śmieci.