hehe, ale mnie dołujecie:) nie bede podpinał skrzyn, tub i wooferów:) tylko 4 głosniki 165mm.
Printable View
hehe, ale mnie dołujecie:) nie bede podpinał skrzyn, tub i wooferów:) tylko 4 głosniki 165mm.
w 156 ci to nic nie da, nie będzie basu jeżeli nie wytłumisz i nie uszczelnisz porządnie drzwi, pozatym nie robi się tak bo tylne głośniki psują scene w muzyce
przód 2 drożny lub 3, odcięty na 80hz do tego skrzynka też cięta 80Hz
Jeżeli chcesz bas to szykuj kase na maty np gms potrzebujesz 4 sztuk koszty ok 200zł wtedy będziesz miał bas z przednich drzwi, no i w ciul roboty
ja tak robiłem
https://lh6.googleusercontent.com/_Y...314_153028.jpg
Spoko, robotą sie nie przejmuje, robiłem już troche aut i 4 156 - nikt nie chciał tub??? w wolnych chwilach robie audio dla domu:) znacznie przyjemniejsze niż car-audio, no i nie kupuje chińczyków:) czasami taka tuba potrafi wiecej zepsuc niz poprawic:) no ale to już na osobne prace - pochwale sie jak mi zdejmą szwy, bo bez jednej reki ciezko rozebrac chocby boczek:) aha, a łubu dubu - czyli basie aż tak mocno mi nie zależy, wole raczej czysty fajny dzwiek, bo tez preferuje inna muzyke:)
xetec to właśnie jest precyzyjny bas i gebels nie chińczyk, bez porządnego tłumienia w 156 nie zagra żaden głośnik tylko będzie buczał
pochwal się swoim sprzętem domowym co poskładałeś
spoko kiepas:) cos sie tak zbulwersował:) ja akurat nie potrzebuje poteznego basu.
Dla domu (znajomych) robiłem skrzynie do głosników tak, żeby je ładnie zkompomowac np. z narożem sciany domach ostatnio też je ładnie obrabiałem na frezarce (mam dostep do różnych obrabiarek), a później to już intencja twórca własciciela co do obica, ale np. pamietam, że raz były obklejane alcantarą:) fajnie to wygląda, plus montaż tego z całym osprzetem.
Teraz chciałem zdemontowac boczek 156 i niestety poległem, bo bez jeden reki to porażka...
P.S. Na regionalny zlot wpdniesz? Czerwionka-Leszczyny to miejscowosc niedaleko Rybnika?
Panie klekacz to był żarcik:) Chciałem zaprosic kolege na zlocik.
Wzmacniacz już zrobiony:) Przetestowany i gra fajnie:) jakis pseudo elektronik próbował w nim cos robic juz bo była tam jakas płytka peknieta. Na szczescie wszystkie wnetrznosci ma jeszcze oryginalne. Przejrzał mi go i stwierdził, że teraz wszystko ok. Dzień czekania i pare PLNów w plecy, a tego supersprzedawce to bym za jaja na płocie powiesił:(
ależ ja sie nie zbulwersowałem, a co do zlotu to jeżeli chodzi o piekary jutro to się niestety pochorowałem