Napisał jj82
Widocznie nie złapałem bakcyla Alfy i nie jestem jej wyznawcą a moje argumenty są zrozumiałe dla każdego kto ma inny samochód niż AR pozdrawiam i życzę równie dobrego samopoczucia przy wymianie wariatorów, naprawach głównych silnika z powodu przedwczesnego zerwania paska rozrządu, wymiany panewek po 120 tysiącach km, zapowietrzających sie wysprzeglików, padających serw układu kierowniczego, wymiany niezliczonych elementów metalowo gumowych, padających przepływomierzy, niewspółmiernie drogich kabli WN ale to są tylko części eksploatacyjne niemniej pozdrawiam pozostańmy w pokoju