Napisał
Vincent V
rzeczy eksploatacyjne - prędzej czy później wychodzą to jest naturalna kolej rzeczy - wszystko się z czasem zużywa.
A co do tej budy w opłakanym stanie - niekoniecznie - kolega pisał, że widać, że ktoś korzystał - to oznacza, że wnętrze nei pachnie środkami czystości i nie jest nieskazitelne - czyli wypucowane na sprzedaż, żeby cieszyło oko, że jak nowe auto. Każdy kto chce to sobie doczyści,odkurzy ew przepierze...
Bo jak jest samochód idealny zero piasku, czyściuteńki - to fajnie ale czy to w ogóle jeździło? Większość jak sprzedaje to przemyje i odkurzy auto no i może zetrze kurz - ale nie będzie prał wnętrza i plakował na maxa . Ja jeżdżę autem na co dzień i nie wyobrażam sobie, żeby było non stop idealne bo to jest niemożliwe, a 2 razy w miesiącu staram się je sprzątnąć i umyć.