Napisał
Kolin
Odgrzeje kotleta, również nie polecam firmy i będę każdemu odradzał robienia tam czegokolwiek z turbiną. Kontakt fatalny, zero odzewu, mają gdzieś poważanie klienta, każe dzwonić np o 15 lub przed 17 po czym nie odbiera telefonów, oczekiwanie na towar jest bezczelnie długie przy czym mamy wrażenie że zapomnieli o nas.
Nie dość że czekałem 3 tygodnie na zrobienie hybrydy, wykonałem w tym czasie z 50 telefonów na tydzień. Sposób kontaktowy jak powyżej.
Teraz obecnie od 21 dni moja turbina leży na reklamacji ( wymiana strony gorącej ) I cisza. Turbinę zawiozłem osobiście i miałem się odezwać po weekendzie. Jak zwykle nie odbieranie telefonów, jak odebrał to oczywiście nie zabrał się za to, jak już miał się zabrać to zachorował i nie raczył odebrać ale napisał SMS ! Wypas ! . Kiedy już umówiliśmy się na odbiór który miał nastąpić po 7 dniach, przed wyjazdem postanowiłem przedzwonić, jak zwykle nie odbieranie telefonów itp. Kiedy się dodzwoniłem na następny dzień okazało się że nie ma żeliwnej obudowy turbiny. Więc mówię ok, ale ile można za nią czekać ?? Czekam już 21 Dni i przy czym nagle przypadkowo ze swojego prywatnego źródła dowiedziałem się że Pan Ernest wraz ze swoją Żoną/ Dziewczyną która jest sekretarką wyjechał sobie na wakacje wyłączając przy tym telefony i zostawiając mnie w wielkiej niewiadomej jak i pewnie mnóstwo klientów którzy próbują się do dzwonić... Jak można tak traktować klienta ? Mi jest brak słów auto niedługo zapewne będzie stało i miesiąc rozebrane, jak można działać z takimi ludźmi ?