Jeżeli to koszt w granicach 2k to nie wiem czy jest sens to robic w silniku z takim przebiegiem, a nie dorzucic do swapa. Czy wypalone cewki mogą mieć coś wspólnego z tym kopceniem? Z płynem chłodniczym to dziwna historia, wąż był już raz robiony, ale mechanik powiedział, że tylko połatał i nie wie ile potrzyma, poza tym gdy robiłem trase 400 km ostatnio, to poziom przed i po opadł nieco, ale dalej był w zakresie między min a max. Samochód postał koło tygodnia nie jeżdżony, przychodze sprawdzam poziom, a tam ledwo widać płyn w zbiorniczku, prawie nie było...