U mnie wszystko zdrowe. Jedynie można się przyczepić do słabo zabezpieczonych elementów zawieszenia. U siebie malowałem przednie sanki i wahacze tylne.
Printable View
U mnie wszystko zdrowe. Jedynie można się przyczepić do słabo zabezpieczonych elementów zawieszenia. U siebie malowałem przednie sanki i wahacze tylne.
Czym malowałeś sanki i czy jest efekt na dłużej? Czeka mnie to za kilka miesięcy jak zrobi się cieplej. Raz juz były malowane ale ruda wyszła po roku. W sklepie z lakierami proponowali mi zwykły środek do zabezpieczenia podwozia ale chciałbym użyć czegoś co zwiąże korozje na dłużej.
2007r SW. Uważam że moja bella jest całkiem dobrze zabezpieczona, np w porównaniu do Skody Octavii 2011r. gdzie w kilku miesięcznym samochodzie, przy przebiegu około 50tys km wychodziła rdza na masce i progach (auto salonowe było). Jedyne co brzydko wygląda to wydech, który ma na całej długości rdzawy nalot.
zastanawiam się czy elementy zawieszenia oraz podwozie jest lepiej/gorzej zabezpieczone w wersjach przed i po FL. Wersja po FL została odelżona, pytanie czy dotykali zabezpieczenia. Ja swoją muszę od spodu zabezpieczyć - głównie elementy zawieszenia - tak jak pisaliście ale zastanawiam się czy całego podwozia profilaktycznie nie zrobić.
Dokładnie. Sanki są bardzo słabo zabezpieczone przed korozją. U mnie w kilku miejscach farba zeszła płatami. Ale na szczęście to element, który będzie stosunkowo łatwo wymienić/naprawić. Przed zimą też zamierzam zabezpieczyć podwozie, chociaż nie widać jeszcze oznak starości (wersja sprzed FL) :) Ale profilaktycznie łączenia blach warto czymś zabezpieczyć.