Ja zaspawałem dziury a potem wkręciłem wkręty z dużymi łbami. Też działa. Co do wyciągania to na standardowym zawiasie nie trzeba podnosić auta.
Printable View
Ja zaspawałem dziury a potem wkręciłem wkręty z dużymi łbami. Też działa. Co do wyciągania to na standardowym zawiasie nie trzeba podnosić auta.
Zawieszeniu :D
Na pewno nie pracochłonny- wyciągasz, wieziesz do warsztatu, zalewają, wiercisz dziury, wkładasz z powrotem. :)
ja już po wymianie :) pojechałem na zakupy kupiłem te szpilki, które fachowo nazywają się dwugwintem, podkładki, nakrętki i poxipol. później na kanał do wujka narzeczonej. Śruba jedna której w poprzednim warsztacie nie mogli odkręcić tu wyszła bez problemu, jedna nie dawała za wygraną więc wyrwał górną pokrywę :mad: ale co tam. przyszła kolej na wyciągnięcie całej obudowy. dwie śruby mocujące odkręcone, dolne kołki wypchane, pozostało tylko odłączyć od tej puszki po lewej patrząc od dołu. po 5 minutach miałem już obudowę wyciągniętą. czas na pozbycie się starych śrub i wkręcenie szpilek. Jak usłyszał i zobaczył co mam zamiar zrobić to złapał się za głowę :) i powiedział że już bardziej nie mogłem przekombinować. okazało się że szpile też są dużo za grube. Jaki więc patent na nowe mocowanie?
1.stare śruby zamiast rozwiercić potraktował spawarką i same wypadły razem z tulkajmi
2. w miejsce śrub wbił kołki rozporowe
3. w dwóch miejscach normalnie zostało przykręcone dwoma wkrętami,a w miejscu gdzie wyłamał to mocowanie zrobił taką blaszkę wygiętą w kształcie S i trzyma elegancko, muszę dwa pozostałe zrobić tak samo
przy okazji okazało się filtr powietrza Filtrona jest trochę za wysoki, ze niemiec nie umiał sobie poradzić z osłoną silnika więc ją poprostu wyrwał, a później zanitował :eek:
czytam tak to forum i widze ze macie niezle pomysly, ale mam pytanie jak sie zabrac do tego filtra by go wymienic co mam odkrecic i gdzie zeby sie tam dostac zeby nie rozkaszanic czegos? moze ktos zamiescic szczegolowy opis ? bo chce pomajstrowac przy filtrze i przeplywce
Odświeżę nieco kotleta :). Chciałem u siebie wymienić całą obudowę filtra powietrza, bo oczywiście śruby są zjechane. Tylko nie mogę tego ciula wyjąć :(. Do obudowy z przodu trzema śrubami przykręcony jest rezonator, śruby są w takich miejscach, że nie ma do nich dostępu. Obudowy wraz z rezonatorem nie wyjmę bo brak miejsca. Poległem w starciu z włoską myślą inżynieryjną :) - bo wychodzi mi, że żeby wyjąć całość, to musiałbym zdemontować zderzak i przewody od chłodnicy, co przecież jest bez sensu?
spróbuj od dołu po zdjęciu oslony silnika
No właśnie od dołu próbowałem :). Zdjąłem dolną rurę turbo i opuściłem w dół metalowy wspornik, na którym opiera się obudowa - ale dalej nie chciało wyleźć. Ten fafany rezonator mi bruździ.