nie mam żony ^^ a gadałem z mechanikiem to mówił że autko szybko się psuje i koszta są duże i co wy na to ?
Printable View
nie mam żony ^^ a gadałem z mechanikiem to mówił że autko szybko się psuje i koszta są duże i co wy na to ?
Jeśli koszty to ważna sprawa, a dla każdego jest ona ważna, to weź pod uwagę fakt, iż dość szybko po zakupie kosztownego w utrzymaniu auta uzupełnisz swój stan posiadania o niemniej kosztowną w utrzymaniu żonę.
Stać Cię na żonę? Ja bym został przy alfie :D