300k zadnych problemow i nic nie wskazuje na ten przebieg :)
Printable View
300k zadnych problemow i nic nie wskazuje na ten przebieg :)
Dlatego wybrałem auto z tym silnikiem tylko przy zakupie nie wyglądało mi na aż tak zajechane :P
nie musiało byc zajechane
ale przegrzanie dało o sobie znać zapewne ( a w innym temacie jeden kolega żałował 300zł za sprawdzenie silnika względem ubytków płynu na poziomie 3 dni i zero w zbiorniku i kontrolka temp na czerwono ...,...)
a potem bedzie pisał że alfa to złom ...
oto właśnie chodzi.. wszystkie problemy wychodzą z niedbalstwa..
bo albo nie chce się podnieść maskę do góry .. żeby sprawdzić poziom płynów czy olejów..
wychodzi sie z załozenia.. to puka tylko tulejka w zamieszeniu a z 5 czy 10 tysi grają juz wszystki wahacze.. a później teksy mało wytrzymałym zawieszeniu..
No właśnie u mnie przy zakupie było wszystko OK, poziom płynu dobry, itp. Silnik się zrobi przynajmniej wiem w jakim stanie jest buda ;)
a no właśnie.. ja jednak poszukał bym jakiegoś rozbitka z dobrym silnikiem.. remont musi zrobić tez dobry mechanik..
Właśnie się dowiedziałem - z mojej głowicy tylko 4 sprawne zawory lol? Nie rozumiem tego ... auto śmigało albo mi się zdawało, że śmiga!
Będą zakładać wszystkie nowe ... do końca weekendu będzie gotowe całość.
ehhh ...
Ja w "legendarnym" VAGowskim 1.9tdi (110KM) przy przebiegu 180tyś robiłem uszczelkę pod głowicą więc fiatowi też się może to stać.
Ot peszek.
wiadoma sprawa ze i uszczelka to tylko kawałek gumy. równie dobrze może być wadliwa fabrycznie..