Btw. autko ma faktycznie nabite 156 tys? W ogloszeniu jest 146, chyba jakas pomylka mala...
Printable View
Btw. autko ma faktycznie nabite 156 tys? W ogloszeniu jest 146, chyba jakas pomylka mala...
No wlasnie, bo troche zapal mi oslablszczerze powiedziawszy - dzwonilem dzis o kolejne szczegoly i samochod jest z faktura VAT-marza. Wiem czym to pachnie, jest jakas szansa zeby w jakikolwiek sprawdzic czy VAT za te autko zostal zaplacony ( jak Tomek pisze, poprzednim wlascicielem jest firma z Belgii ).
czyli Tomek miał rację wałek z papierami
Niestety, na to wyglada. Tak czy siak jade jutro na slask, zobacze te autko i jeszcze jedno. W sumie to jestem ciekaw jak to jest tam rozwiazane ( faktura zakupu, wlasiciel itp ). Szkoda troche.
Tak jak ci wczesniej napisalem nie napalaj sie i ogladaj tez inne alfy. Tomku nie widze sensu dalszej rozmowy tutaj z tobą bo ty zawsze masz jakies tam swoje racje a ja swoje. Alf 159 jest do sprzedania duzo czy to z 2009roku czy tez 2008 czy 2010. Tyle z mojej strony.
- - - Updated - - -
No i pojechal bym dalej szukac bo nie ty jeden mialbys to konkretne auto do sprzedania, a ty bujał bys sie jeszcze dlugo z nim i bys co miesiac obnizal cene ostatecznie sprzedajac taniej niz ci poczatkowo proponowalem. Takie sa realia i takie mamy teraz czasy. Stan auta wazny jest bardzo ale cena tak samo
Przykład z życia - 3 lata temu kupowałem Thesis, po bardzo, bardzo długich poszukiwaniach.
Okazało się, że egzemplarz najdroższy i o największym przebiegu w owym czasie (teraz dobija do 300kkm) spełnia moje oczekiwania. Nie targowałem się więc w nagrodę Sprzedający wyciągnął z garażu kilka nowych wahaczy (chyba 7 sztuk), których, gdybym się targował bym nawet nie zobaczył.
Całkiem niedawno się dowiedziałem (wcześniej jakoś mnie to nie interesowało), ile kosztują wahacze do Thesis...
Konkluzja - dobry samochód musi kosztować, chyba, że mamy do czynienia z przypadkiem losowym.
Mnostwo prawdy w tym co piszesz szerszen. Wlasnie dlatego postanowilem popytac sie na forum w/s tego ogloszenia - zbyt atrakcyjne mi sie wydawalo. Wiem bardzo dobrze, ze ja jakosc i solidnosc trzeba placic i jestem na to gotowy. AR159 podoba mi sie niesamowicie i nie chce kojarzyc z tym autem zadnych "przygod". Ostatecznie sam wybiore sie na zachod po wybranke ( taki mialem plan na poczatku, ale pomyslalem ze u nas znajde cos pewnego ), absolutnie nie zamierzam sie spieszyc z zakupem.