ta alfa wcale nie wyglada zle na tej aukcji, napewno do dokladnego obejrzenia. jak wy chcecie 9-10k za alfy z 99, to moze ja mam jednak szczescie ? :)
Printable View
ta alfa wcale nie wyglada zle na tej aukcji, napewno do dokladnego obejrzenia. jak wy chcecie 9-10k za alfy z 99, to moze ja mam jednak szczescie ? :)
Cytat:
ta alfa wcale nie wyglada zle na tej aukcji, napewno do dokladnego obejrzenia. jak wy chcecie 9-10k za alfy z 99, to moze ja mam jednak szczescie ? :)
Tyle kosztuje ten model w stanie bdb, wsiadasz i jeździsz jeszcze długo, to cena np z której ja nie zejde przy sprzedaży, no coż SW można troche taniej kupić, pochwal się za ile kupiłeś co wymieniłeś i co masz jeszcze do wymiany.
ps. sam kupiłem tanio no ale musiałem dość sporo dołożyć.
mi się podoba. wprawdzie brak elek. szyb z tyłu ale to można przeżyć. kupiłem podobną i powiem szczerze że na początku wieszałem psy na tym co mi ją sprzedał ale teraz dałem sobie spokój. uświadomiłem sobie że Alfę się kocha za wygląd, za odczucia podczas jazdy.
Alfa jest jak kobieta. Piękna, seksowna ale potrafi być niesforna. Wiesz jak to jest "kochanie co ci jest? - NIC!" i już wiesz że coś zrobiłeś źle. z Alfą jest podobnie. trzeba ją głaskać, pieścić a odwdzięczy ci się.
no właśnie,kupiłem porobione auto( za słuszne ale nie wygórowane pieniądze..i nie było to 7tysi.) i przez dwa lata z większych napraw to : rok temu wymiana czujnika położenia wałka rozrządu i latem wymiana chłodnicy...co do planowanych ,to progi/tył i kosmetyka ;-)
nie ma czegoś takiego jak wsiadasz i jedziesz w alfie z 99, czy innym szmelcwagenie, nie żyj wśród bajek, ba, kupujesz auto w salonie i nie masz pewności ze nie wkładasz i jeździsz bo ZAWSZE się może coś wykrzaczyć choćby było nie wiadomo jak cackane i taka jest prawda, np, sprzęgła w foresterach.
Ja za swoja dałem 7,200. Zrobiłem opłaty i mechanikę czego wymagała (ponadstandard wykrzaczyła się klima), wyszła na gotowo - ok 10k i nie wierze ze jak kupie taka za 10k będę miał wszystko porobione - rozrząd, płyny, zawieszenie, filtry i duperele, tutaj mam ta pewność ze zrobione jest tak jak powinno. Jak dałeś 10k i nic w tej alfie nie robisz bo myślisz ze jak dasz więcej niż jest warta to jest dożywotnia to jednak współczuje przyszłemu nabywcy. Cenić też sobie można i 15k i może stać i zarosnąć w ogródku.
Czy ktoś sobie ceni 6k czy 10k i tu i tam jest ryzyku miny, wiec trzeba dokładnie sprawdzić dany egzemplarz, a nie kręcić nosem bo drzwi malowane w 99roku, albo przebieg 200-300k w starym klamocie, myślenie polaków.. czemu kręcą liczniki? bo 200k to już u nas szrot, dziwne ze mam styczność z kilkuletnim autem z luxemburgu które ma przeszło 300k w dizlu i wygląda lepiej techniczne i wizualnie niż te "ostre igły" ze 100k na blatach.
Cytat:
nie ma czegoś takiego jak wsiadasz i jedziesz w alfie z 99, czy innym szmelcwagenie, nie żyj wśród bajek, ba, kupujesz auto w salonie i nie masz pewności ze nie wkładasz i jeździsz bo ZAWSZE się może coś wykrzaczyć choćby było nie wiadomo jak cackane i taka jest prawda, np, sprzęgła w foresterach.
W moim tak jest, wszystko mam zrobione na dzień dzisiejszy, wsiadać i jechać, a eksploatacja to wiadomo że z czasem trzeba bedzie coś wymienić znowu bo się zuzyje.
Również z rejestracją wyszła mnie 7,2tyś i po wszystkich naprawach ok 10tyś, wszystko zrobione na cacy (ideał), więc czemu miałbym nie chcieć teraz 9tyś za nią? tyle jest warta po prostu.
Oczywiście że poniżej 9 tyś nie sprzedam bo to w ogóle nie opłacalne, wolę już zostawić to auto w rodzinie na zawsze i cieszyć się jazdą :)
Cytat:
ta alfa wcale nie wyglada zle na tej aukcji, napewno do dokladnego obejrzenia. jak wy chcecie 9-10k za alfy z 99, to moze ja mam jednak szczescie ? http://www.forum.alfaholicy.org/imag...lies/smile.png
No w końcu, już wiesz o co mi chodziło, kupisz za 7 dołozysz 3-6tyś w naprawy i masz 10-13tyś za auto do jazdy, brawo :)
nie o to chodzi, napinacze tu jada na ta alfe a jej na oczy nie widzieli i UWAGA TEZ jej nie widzialem, i nie wiem czy szrot czy nie ale na zdjeciach nie wyglada zle.
po 2) możesz cenić 9k, ale naprawdę niewielkie szanse że ktoś Ci tyle da, czy jest tyle warta? moze dla ciebie moze dla mnie, ale raczej ciężko o potencjalnego klienta. Kolega cenił swojego DOINWESTOWANEGO jtd w 156 2000r,którego był właścicielem 2 lata, NAPRAWDĘ wszystko porobione -10k, dostał kolo 8k, i bujał sie dobre pół roku.
po 3) kupując taka alfe z tego rocznika za 7k czy 9k, raczej niewielkie szasne ze ten za 9k bedzie idealem do jazdy, ok tak wiem -moze twoj, ale nie 99% na allegro.
po 4) tsy są tańsze niż jtd, ale i bardziej ryzykowane.
Kupisz za 10-12 dołożysz 2-4 i masz to samo za 12-14 tys. No. Lepiej wychodzi. Nie wiem skąd przekonanie, że wartość auta definiuje ilość kasy, które włożył weń na przestrzeni lat/miesięcy właściciel a nie rynek. Wystawiać sobie możesz za ile chcesz. Nie masz pewnie tej świadomości, ale niektórzy zwyczajnie chcą sprzedać a nie wystawiać auto. Dam Ci świetny przykład - miałem E36 compact z 95 roku. Brat ma identyczną tylko w odróżnieniu od mojej byłej po większym wypadku, z całym nieoryginalnym lakierem z odchodzącym klarem, gorszymi oponami itp. Nie ma między nimi większej różnicy, ale to ta moja była nieco lepiej utrzymana.
Wystawiliśmy jednego dnia - ja za 2400 on swoją o 1000 zł drożej. Sprzedałem tego samego dnia a on ze swoją się buja i nawet od 2 tygodni nikt go nie odwiedził.
Choć może na forum BMW ktoś zapytał i mu powiedzieli, że poniżej 6 to złom.