Co do benzyny to nie jestem zbyt jej zwolennikiem z powodu jej ceny. Dlatego rozważam kupno JTD. A z gazem różnie bywa, mam jakieś obawy, że gaz do T.S. to nie jest dobre rozwiązanie.
Printable View
Co do benzyny to nie jestem zbyt jej zwolennikiem z powodu jej ceny. Dlatego rozważam kupno JTD. A z gazem różnie bywa, mam jakieś obawy, że gaz do T.S. to nie jest dobre rozwiązanie.
Powiedzmy wprost - TS 16V jest złym rozwiązaniem. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o samochód, a wtedy o remont już bardzo łatwo. Czasami nawet mimo dbania padają panewki na wale. Koszty remontu można wtedy liczyć w tysiącach złotych. Do tego dochodzi jeszcze wariator, dwie świece na cylinder itd. Jeśli chcesz w miarę bezawaryjnie się poruszać - do wyboru:
1.9 JTD, 2.4 JTD
2.5 V6, 3.0 V6, 3.2 V6 (2.0 jest droższy w obsłudze)
TS, ale tylko 8V. 16V jak wyżej - psują się.
Co do boxerów - zdania są podzielone. Dźwięk z pewnością jest świetny, ale słyszałem na forum już kilka razy o panewkach.
A co do pierwszego pytania:
W JTD na pewno uważaj na przebieg - nie wierz w bajki typu "od niemieckiego dziadka-lekarza, do kościoła w niedziele, itd.". Te silniki bez problemu dojeżdżają do 400tkm, ale lepiej wiedzieć :). Z pomocą przychodzi examiner z ASO, albo zwykły kabelek (niekiedy nie da się sprawdzić, bo odometr był wyłączany fabrycznie na niektóre rynki).
Do tego sprawdź kolor spalin. Jeśli zbytnio dymi na siwo - może być to uszczelka pod głowicą, niebieski dym oznacza spalanie oleju (turbo/pierścienie), a czarny to zazwyczaj lejące wtryski.
Następna sprawa - sprawdź czy nie jest mokro pod dywanikiem pasażera. Jeśli jest - do wymiany nagrzewnica (przynajmniej w 166)
No i chyba najważniejsze - zawieszenie. W 166 oryginalne TRW jest stosunkowo drogie (ponad 500zł za 1 dolny wahacz). Do tego jeszcze warto sprawdzić czy nie było żadnego "dzwona".
Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dopiszę :).
Cytat:
Napisał Piotrekx
Obrócona panewka nie generuje jakichś ogromnych kosztów, chyba że wał nie nadaje się już do szlifu, wiem bo przechodziłem przez to w 2.0 16v, ale w Lancii.
Zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew.
Benzyna vs Diesel- żeby po obu stronach komuś żyłka z napięcia nie pękła zamykam.