Przy zmienianiu na dojazdówkę , gdy felgi już nie było założonej , próbowałem obracać tarczą i coś szoruje , nie wiem czy to klocki czy właśnie skrzywiona piasta .
Printable View
Przy zmienianiu na dojazdówkę , gdy felgi już nie było założonej , próbowałem obracać tarczą i coś szoruje , nie wiem czy to klocki czy właśnie skrzywiona piasta .
Klocki nie powinny powodować bicia. Trzeć może krzywa tarcza, ale ta też będzie bić w zasadzie wyłącznie podczas hamowania. Na zapasówce jest jakaś różnica?
jakaś tam różnica delikatna była , Jutro wymienie lozysko to sie okaze czy to jego wina . dzisiaj jechałem i przy wchodzeniu w zakręt około 100km/h , skecając w prawo , jakieś bicia są chyba z przodu
Ponawiam temat , miał ktoś kiedyś skrzywioną piastę z tyłu ?
piastę z tyłu bardzo ciężko skrzywić- dużo szybciej skapitulują wahacze, które nie grzeszą solidnością
Ale krzywy wahacz powodowałby raczej ściąganie niż bicie.
a jaki problem wsadzić prostą felgę i sprawdzić bicie?
właśnie w tym problem że kola wszystkie były wyważane i ta felga która uderzyłem została wyprostowana . A gdy jadę słychać bicie .
"słychać bicie"?????
a nie przypadkiem łożysko??
to taki głos gdybyście mieli kamień w oponie np . Jedziesz np 100km/h i co sekunde słyszysz to bicie . Oczywiście predkosc i czas podany dla przykładu