ok, zajrzę. Możesz mi podpowiedzieć jak się do tego zabrać czy to już będzie za duże prowadzenie za rączkę?;>
Jeszcze jedno, jak tłoczek nie odbija to co z tym mogę począć?
Printable View
ok, zajrzę. Możesz mi podpowiedzieć jak się do tego zabrać czy to już będzie za duże prowadzenie za rączkę?;>
Jeszcze jedno, jak tłoczek nie odbija to co z tym mogę począć?
Prosta sprawa. Jak zajrzysz to wszystko będziesz widział :D Potrzebny klucz 13 i 15 z tego co pamiętam. Przyda się też szczotka druciana do wyczyszczenia prowadnic zacisku.
Możliwe, że uszkodzone są uszczelniacze tłoczka, lub sam tłoczek, który mógł przyrdzewieć, trzeba zobaczyć. Zestaw naprawczy zacisku to kilkanaście złotych, ale pewnie dopiero w poniedziałek będziesz mógł kupić (jeśli potrzeba).
Dziękuję. zabieram się za temat z rana więc będę dawał znać o spostrzeżeniach i ewentualnych postępach.
5!
A może przewody "puchną" gumowe? a prowadnice na zbloczu masz dobre czy pozacinane muszą lekko chodzić
Po robocie i problem częściowo rozwiązany. Tzn hamulec odblokował się.
Pierwsze co zrobiłem to wysunąłem tłoczek i nasmarowałem go WD40 (sic!)- nie pomyślałem wcześniej żeby kupić jakiś towot czy inne smarowidło.
Co umordowałem się, żeby wcisnąć go z powrotem to moje, oczywiście dopiero pod koniec znalazłem sposób i kolejne 2-3 razy poszły już z górki.
Zakładając oczyściłem jarzma i zaciski i klocki chodziły luźno, bez oporów jak dziwka;)
Niestety dopiero po założeniu zacisków zorientowałem się, że faktycznie przewody są spuchnięte.
Z racji, że potrzebowałem auta, pozaciskałem i pougniatałem kombinerkami przewód powyżej miejsca spuchnięcia i poszło. Przewód się chyba udrożnił, bo po pompowaniu pedałem hamulca klocki nie blokowały się już. Pojechałem do ikei i z powrotem i hula. Trochę miękko chodzi pedał, tylko nie wiem czy wcześniej chodził twardo bo już się zaczynał przytykać, czy teraz chodzi miękko bo coś jest nie tak. Tak czy inaczej zamawiam jutro oba przewody na wymianę (miękkie), bo ten, który ugniotłem;) poci się i obawiam się ubytków płynu. Poza tym to przecież kwestia bezpieczeństwa
WD40 nie za bardzo się tu sprawdzi, lepiej nasmaruj to czymś konkretnym np. Wurth smar do cylinderków hamulcowych, ATE Bremszylinder-Paste lub innym podobnym smarem. Bo po jakimś czasie znowu będziesz miał problem.