-
Hej, może obudzę temat trochę.
Dzisiaj rano mi właśnie nie odpaliło autko. Tyle ze jest sierpień więc raczej jej nie zmroziło. No i mam 147 1.6 EkoSpark więc to nie wina że diesel. Śpieszyłam się do pracy więc po 4 całkowicie nieudanych odpałach zrezygnowałam i ją zostawiłam. Pojawił mi się właśnie błąd EBD. Myślicie że jak podepnę aku do prostownika to uratuję sytuację? Nie dawno były wymieniane świece i cewki, pół roku temu alternator.. jeszcze nigdy nie miała problemu z odpaleniem. Skoro nie odpala to nawet do mechanika z nią nie pojadę :/
-
Doładować tego aku napewno nie zaszkodzi. Po uruchomieniu zapłonu słyszałaś pompkę w baku? Jeżeli tak warto byłoby odczytać błędy z komputera. Coś się może wpisało.
-
Tak jak teraz o tym myślę i czytam różne wpisy to może to być faktycznie aku. Bo oprócz EBD jeszcze ABS zaczął wyskakiwać. Jak pół roku temu zmieniałam alternator to przez chwilę z niewiedzy nadwyrężałam sporo akumulator może być już w złej formie. Zresztą jak zmieniałam cewki i czekałam na części to auto stało 1,5 tygodnia bez ruchu... No ale zobaczymy. 5 dni temu był podłączany do kompa i nic nie wyskakiwało - dziwne że tak naglę coś padło.
-
Jak aku jest dobity to czasem zachowuje się trochę nieracjonalnie. Te błędy i problem z odpalaniem to objaw aku na skraju życia. Tylko wymienić bo doładowanie prostownikiem czy nawet jadąc trasę niewiele da - efekt bedzie tylko tymczasowy a aku najdalej za parę dni i tak siądzie.
Wyryte rantem felgi