Printable View
Również będę wdzięczny za podanie namiarów na ten warsztat - być może nie będę musiał w przyszłości wyważać otwartych drzwi ...
Jeżeli to nie jest tajemnica, to poproszę o przyklejenie takiej informacji w głównym dziale 147/156/GT.
Mnie dotychczas przed zakupem 147 GTA/AR GT powstrzymywało nietrwałe zawieszenie, ale skoro skuteczne rozwiązanie jest w zasięgu ręki ..
--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
ok, podjade jutro do nich i pogadam co i jak, może jakis rabat sie znajdzie, jak sie zgodzą, a mysle ze tak, w końcu to reklama, to podam tu namiary, jedeyny problem moze byc tylko z wysyłka.
pzd.
Wysyłką? Niekoniecznie. Dzisiaj można sobie zamówić kuriera pod dowolny adres celem dostarczenia przesyłki do nas (zapłacić z góry "przez internet"). Wysyłka do nich też nie powinna być problematyczna (kurier podstawi pod nos).
Zapytaj ich czy podjęliby się regeneracji + "wbijania" tulei + PU (czyli wysyłasz im zdemontowane wahacze + ewentualnie zestaw naprawczy na PU - chyba, ze sami hurtem będą taki kupować), a odsyłają gotowe do założenia.
Po ilości jeżdżących AR 156/147 w PL to będzie dla nich żyła złota :-)
--
Pozdrawiam
K.Gajda(cra3y)
z tego co wiem to roboty maja aż za duzo, tuleje pu takze na pewno wprasuja, znam ich mozliwosci, problem w tym ze dla wprasowania PU poytzebne sa stare obudowy tuleji, nie wiem czy bedzie im sie chcialo bawic sie w delikatny demontaz aby ich nie uszkodzic, dobra nie ma co gdybac, podjade jutro i pogadam.
pzd.
Nie zgodzę się. U mnie górne wahacze wymieniałem przy przebiegu 134tkm lewy i przy 150 prawy. I jeszcze żadnych luzów nie miały na sworzniu, tylko tuleje już były luźne i piszczały.Cytat:
Napisał tomito
george - mówisz o firmie z szombierek? Dawno tam nie byłem, ale jakość ich wyrobów zawsze była wysoka. Sam pluję sobie w brodę, o za regenerację sworzni plus tuleje PU zapłaciłbym podobnie, jak za nowe FASTy a wytrzymałyby zapewne znacznie więcej. Inna rzecz, że już 11 tys. na FASTach przelatałem i póki co cisza, a zakładałem, że po 5 będę znowu zmieniał.
No znalazłem w zasadzie wszystkie elementy do zawieszenia z Lemfordera dostępne na zachodzie. Ciekawe dlaczego u nas ich nie ma? Ale faktycznie droższe od TRW.
Syfon, przecież to jest niemożliwe :P Górne są słabe i nie wytrzymują długo, zwykle 20 - 40 tyś. km Ja wymieniałem oba, fakt co do prawego to nie wiem ile jeździł wcześniej - w f-rach poprzedniego właściciela taka pozycja nie występowała. Ale oba "posypały" się przez luz na sworzniu - waliło niesamowicie. Teraz zakupiłem OEM, zobaczymy.Cytat:
Napisał syfon
Ja jeżdżę naprawdę ostrożnie, dziury omijam, zwalniam na nierównościach. Są więc dwie opcje - wcześniejszy TRW jaki posiadałem nie był oryginalnym TRW (kupiony w InterCars) albo coś mechanior z montażem zwalił (za mocno spięte?). Bo tak to luzów w zawiasie nie mam żadnych.
witam
niestety nie ma z kim rozmawiac, mamm podjechac po nowym roku
Premek, nie nie o nich pisze, mam do nich kawałek, to byly wspólnik ktory odszedł i zalozył własna firme, mam jeszcze jednych na oku, u nich tez kiedys robiłem, ale tam to na pewno w gre nie wchodzi wysylka, z reszta nie lubie tam jezdzic, srtasznie nieprzyjemni sa
pzd.
Ja mam ciekawe spostrzeżenie odnośnie tylnych poprzecznych wahaczy.W poprzednich trzech 156 wymieniałem je na potęgę , na przemian ORI ( pamiętam jak kiedyś można je było kupić po 80-90 zł szt) , VEMA . Wytrzymywały 10 - 40 tys km. W 156SW JTDm , ( którego notabene chcę się pozbyć) nie wymieniałem ani razu a przejechałem nim blisko 90 tys km, i ciągle nie ma grama luzu. Przypuszczam, że poprzedni właściciel( poruszający się co prawda po lepszej jakości drogach) również nic nie robił , zatem mogą mieć blisko 190 tys km i pewnie są z pierwszego montażu. Albo trafiła mi się jakaś specjalna wersja "wzmocniona" , albo poprzednik zainstalował tam właśnie PU, ale koloru nie widać. ciekawe czy ktoś z kolegów przejechał tyle kilometrów na 1 zestawie poprzecznych patyków.