kurwa to ja 1,6 nie mogłem dogonić prawie 180 było
Printable View
kurwa to ja 1,6 nie mogłem dogonić prawie 180 było
Seweryn to nie wina samochodu tylko kierowcy :D :D
Seweryn-chyba że nie leciałeś za mną:) cały zcas trzymałem 150-160km/h , zwolniłem dopiero pod górniczym do 110 i z taką prędkością do świateł z BRWjechałem-tam odbiłem na Będzin.
Marycha, też mam lite i mysle nad zmianą. Już mam troche bardzo zużyte wiec na wiosne wloze jakis fajny komplecik :D wtedy bedzie deba stawała :D
jakieś misiaki krążyły czy co???
no bo może w międzyczasie się ustawili albo przy okazji go złapali :D
I tak fuks jak nic :D
Mnie niestety nie było bo byłem w kinie w tym czasie , ale co to misiaków w kierunku Tychów macie racje jak się z górki jedzie zaraz po drodze na Kostuchnę stali na na szczęście jechałem z Kobietą więc grzecznie 110km/h mykałem, ale na CB rzeczywiście mówili Czysto Czysto :P
widzialem jak daliscie po hamulcach to już wiedziałem co sie święci, ale i tak jak ich mijałem 120 na blacie i się misiu na mnie spojrzał :) całe szczęście nie pogonili
Hahaha aż mi się przypomniała sytuacja jak lecieliśmy do ustronia na zlot rok temu ;D