Ale pewnie zakup okupiony był słowami kluczowymi: okazja, tanio, rabat (stolica maroka) itd :D
Printable View
Ba - to nie był żaden okazyjny zakup! To jest normalnie, na codzień eksploatowane auto, od paru lat. Przyjechało na lawecie wtedy, jak przestało odpalać. I to jest najciekawsza rzecz - ktoś w ogóle nie zauważał, że jeździ pojazdem, który jest zagrożeniem w ruchu nie tylko dla kierowcy, ale przede wszystkim dla innych uczestników.
Nie rozumiem jak można jeździć autem w takim stanie, przecież to w każdej chwili może spowodować wypadek :( I znając życie najbardziej będzie pokrzywdzony ten któremu się oberwie od tego strupa :(
Ciekawe gdzie właściciel tego pojazdu robi okresowe badania techniczne. A może nie robi??
Alfa o której mowa stoi na alledrogo za 19400 i widać, że to handlarzyna więc spodziewałbym się wszystkiego po tym aucie...