Dziwne zachowanie 156 na śniegu

No właśnie fajnie by było, jakby to był po prostu ręczny. W sumie to ostatnio się trochę poprawiło... Samo, jak to w Alfie :)

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Nazar

To tak po off-topie to nie smiga a lata nawet:) Idzie jak burza a pali praktycznie tyle samo jak nie mniej bo nie trzeba jej tak gonić . Nie pytaj mnie o techniczne szczegóły bo poprzedni własciciel ją chipował i coś tam jeszcze za zaworki na podciśnieniu turba wstawili . Ja ją kupiłem własnie dlatego ,że miałem okazje się nią przyjechać i przegonić na dwupasmówce , a miała być benzynka V6...:)

---

Właśnie się zastanawiam, czy by jej na wiosnę nie zrobić czegoś. A na hamowni ją sprawdziłeś? Ja mam nadzieję, że chociaż te 30 KM dojdzie :)

Jest kilka wariantów chipowaniu . Ty masz 20V to na spokojnie 30KM . Jak byś zmienił intercooler to ponad 200KM szło by wymodzić chyba . Nie sprawdzałem jej na hamowni bo już tak ją kupiłem a czuje ,że idzie jak burza więc niemam takiej potrzeby . Zresztą naklejek na aucie z Cinsoftu nikt dla bajeru by nie lepił:)

Kolego, właśnie wróciłem z diagnostyki, jedyne ale diagnosta miał do maglownicy że coś tam jak by się mały luz zrobił, reszta ok. Myślę że to nie jest akurat problem w złym prowadzeniu po śniegu, więc pozostaje ręczny ;)

Kurcze mam dokladnie to samo! i tez mam nadzieje,ze to reczny,bo przymarzl mi i chyba do konca nie odpuscil.

Bo panowie po co zimą ręczny zaciągacie ?? Ja na biegu zostawiam . Raz jak zostawiłem ręczny na noc to rano nie mogłem autem ruszyć z pod chałupy .

A w pandzie zaciagam i puszcza bez problemu :P

Mnie uczyli co by ręczny zaciągac w zimie i często go używać - do tej pory nie miałem zamarzniętego ręcznego:)

Tak tylko jak linka naciągnie wilgoci i wody ogólnie to potem się dziwicie ,że zamarza i trzyma . Jak auto jest nowe i ma przesmarowane , niespękane osłony to nie marznie. Ja tam wole zostawić na "1" jak mam się zastanawiać czy auto ruszy czy nie. A wy róbta co chceta.

Cytat:

---

Napisał Nazar

Tak tylko jak linka naciągnie wilgoci i wody ogólnie to potem się dziwicie ,że zamarza i trzyma . Jak auto jest nowe i ma przesmarowane , niespękane osłony to nie marznie. Ja tam wole zostawić na "1" jak mam się zastanawiać czy auto ruszy czy nie. A wy róbta co chceta.

---

Przegląd przed zimą robisz? Ja tak i mając auto zarówno 5 jak i 20 letnie nigdy nie miałem problemów z ręcznym, a w zeszłą zime miałem temp. - 34st.C i bez problemow, ale ja tam stawiam na porządny osobisty przegląd zimowy, a nie nowe felgi:) taki mały off top.

No fakt nie zawsze robie "osobiste duże przeglądy zimowe " skupiam się na całej reszcie technicznych detali za które jestem pewny . Nie mam bardziej skomplikowanych problemów technicznych z Alfą - pali jezdzi , co miałem wymienić to wymieniłem nie oszczędzając na kosztach . A akurat ręczny to ostatnia rzecz o którą bym się martwił choć działa , przy konserwacji zapomniałem do niej zajrzeć:P . Ale podziwiam i pochwalam dbanie o detale.