zgodze sie z tobą tomek krk ja dałem w ten sposób ciała z wahaczem i teraz mam problem:/ naszczęscie rozrząd wymienillem w ASO bielsko z rabatem zapłaciłem 1150 zł wiec według mnie gra nie warta swieczki z tym aledrogo zbyt poważna sprawa
Printable View
Po pierwsze to w zestawach SKF nie zawsze jest ich pasek, jeśli do danego auta ktoś produkuje lepszy. Po drugie kontrolując jakość wykonania oraz użytych materiałów SKF jest na pozycji numer 1.
Po trzecie porozmawiaj sobie z inżynierami z utrzymania ruchu w fabrykach przemysłu ciężkiego, w firmach spedycyjnych, od sprzętu ciężkiego itd. Tam w tych maszynach siły działające są zdecydowanie większe, niż w takim silniczku z Alfy.
Kolejna sprawa to tylko partacze, a nie warsztaty wymawiają się tym, że strzelił pasek, a nie z winy montażu. Wszystko da się sprawdzić, a później obarczyć kosztem warsztat. Wszystko zależy od techniki montażu, bo widziałem już "mechaników", którzy próbowali naciągnąć pasek śrubokrętem :D
- - - Updated - - -
Niby co takiego Ci się stało z wahaczem? Ktoś źle Ci go zamontował i się rozpadł? ;)
Wiesz - pytanie, kto oprócz SKF robi paski do konkretnego sprzętu w fabrykach - tu może konkurencja nie jest aż tak ostra. A my mówimy o Alfie 159, gdzie możesz kupić paski paru producentów i dlatego pytam - czy masz jakieś konkretne testy, potwierdzające rzekomo wyższą jakość pasków SKF od pasków np. Dayco albo FPT? Zwłaszcza w świetle tego, że SKF, o ile mi wiadomo, nie jest teflonowany, a Dayco i FPT owszem.
I druga rzecz - po jaką cholerę robić sobie oszczędność na parę złotych (bo to dosłownie będzie parę złotych) i potem w przypadku strzału rozrządu mieć duży problem w walce pomiędzy zeznaniami warsztatu, a informacjami, które wyśle producent paska? Ja miałem nieprzyjemne zdarzenie akurat z paskiem SKF, w którym w pół minuty po odpaleniu silnika ścięło 6 zębów. Na szczęście silnik był z gatunku bardzo prostych jednostek i masakry w nim nie miałem. Po założeniu paska Bosch - chodzi do dzisiaj. SKF odpowiedziało, że niemożliwe jest, żeby te zęby ot tak sobie odleciały -> błąd montażu, rozpatrywanie reklamacji zakończone.
Tomek.
Wszystko OK co piszesz tylko jesli ja zamówie części z montazem to jaka mam gwarancje, ze mechanik zamówi i zamontuje to co chciałem, a nie zrobi "po swojemu" zeby wiecej zarobić?
Przecież cieżko bedzie sprawdzic po całej robocie jakiej firmy jest pasek czy pompa.
Oczywiscie nie mowie, ze wszyscy tak zrobią ale ... No wlasnie :)
Pompę widać przy podszybiu więc zobaczysz co Ci wstawili i czy to co chciałeś no a paska nie widać więc musisz zaufać. Ja w środę wymieniałem sporo cześci pod maską gdyz od 2 tygodni mam 159 i po rozmowie z mechanikami doszlismy do wniosku że wstawiają pasek DAYCO a reszta części SKF i że nie ma na to raczej reklamacji. Co do pompy wstawiłem MANN bo niby dobra i niemiecka a jak się okazało made in china :/
A możecie coś powiedzieć o paskach Gates ?
No to jest kwestia zaufania do mechanika - ja wiem, że niektórzy robią tak, jak piszesz - tylko że wcześniej czy później opinia idzie "w świat" i łatwo np. w Internecie sprawdzić, czy dany warsztat ma opinie dobre, czy złe. Zawsze możesz też być przy wymianie rozrządu i patrzeć, co fizycznie jest do auta wkładane.
Gdybym nie miał do czynienia z procesami produkcyjnymi części do samochodów, to może bym i wierzył w takie historie, że taka marka jest lepsza, że zawieszenia Febi Bilstein nigdy się nie wybijają, w paski SKF nigdy nie pękają... Prawda jest taka, że wystarczy zmiana dostawcy jednego z komponentów, używanych do wyprodukowania części i już będziesz miał na rynku partię części, których wady realnie wyjdą po ok. pół roku. A przez ten czas cały czas trwa produkcja części wadliwych! A wystarczy, że w księgowości dojdą do wniosku, że mieszanka gumowa od firmy X jest tańsza, niż adekwatny towar od firmy Y i nikt się nie będzie bardzo zastanawiał nad różnicą w jakości.
Przecież masz gwarancję na kupiony wahacz, w czym problem ?
ASO daje gwarancję na usługę montażu, nie daje jej na nieswoje części, wiem bo kiedyś też miałem z tym problem.
Ale na części masz gwarancję producenta więc można ją wyegzekwować, chyba że było to ponad rok lub określony przebieg - w zależności od rodzaju części - elementy zawieszenia to chyba mają pół roku gwarancji.