Znalazłem sposób na trwałą regenerację przycisków na kierownicy. Mam już wszystko co potrzeba, brak jedynie czasu... Jeśli uda mi się go znaleźć, to oczywiście podzielę się efektami swojej pracy.
Pozdrawiam.
- Rafał
Printable View
Znalazłem sposób na trwałą regenerację przycisków na kierownicy. Mam już wszystko co potrzeba, brak jedynie czasu... Jeśli uda mi się go znaleźć, to oczywiście podzielę się efektami swojej pracy.
Pozdrawiam.
- Rafał
Czy ktoś kiedys miał problem z niedziałającymi przyciskami sterowania radiem na kierownicy w 156 i jak to rozwiązal?
hej Alces i jak tam twoj patent regeneracji przyciskow? sprawdzil sie?
Hej.
Próbowałem kilku sposobów, ale są nietrwałe. Natomiast wciąż mam plan jak je zregenerować i utrwalić, ale brak mi czasu. Wysłałem Ci prv w tym temacie.
Ponadto kolega Belfer27 obiecał, że jak jego sposób wypali, to da mi znać, ale pewnie też nie znalazł czasu na to by je zregenerować...
Pozdrawiam.
- Rafał
dzieki, odczytalem wiadomosc na pw pomysl bardzo dobry, mam dojscie do goscia od folii uderze do niego w tym temacie
Je regenerowałem malując je czarną matową farbą z odrobiną utwardzacza. Utwardzacza musi być mało, żeby się nie błyszczała farba i należy je dokładnie odtłuścić (tylko nie nitro, najlepiej zmywacz silikonowy lub benzyna ekstrakcyjna). Potem nakładamy delikatnie zapałką naostrzoną na miejsca przetarcia. Najlepiej nałożyć dwie warstwy czekając, aż wcześniejsza zaschnie.
Oczywiście dotyczy to guzików z przetartymi kantami a nie całych zdartych bo wtedy nie ma szans zachować ładnych oznaczeń.
Niestety nie mam zdjęć co z tego wyszło bo kierownicę sprzedałem a nie mam kontaktu z właścicielem. Natomiast mogę powiedzieć, że wyglądało naprawdę dobrze i co najważniejsze nie odparzał ten lakier i trzymał się u mnie prawie miesiąc a jak ma się teraz to ciężko powiedzieć.
A ja Panowie zrobiłem to w następujący sposób - opkleiłem przyciski idealnie taśmą (troszkę na tym zeszło) nie demontowałem przycisków bo zabardzo się na tym n ie znam. Następnie wacikiem ze spirytusem (perfumą, etc.) przemyłem każdy przycisk. Po wyschnięciu pomalowałem przetarcia markerem do płyt CD - marker matowy taki miałem w pracy (ale jakiej firmy - jutro sprawdze) różnicy prawie nie widać w nocy nie prześwituje jeżdze ponad miesiac i jest git Nie wiem czy będzie to super trwałe ale jak mam wydać kupe kasy na przyciki i demontować i kombinować to ole raz na jakiś czas poświęcić jedną godzinkę i nic mnie to nie kosztuje :D
no i to jest ok, tylko myslimy jeszcze z alcesem dorwac bezbarwna okleine termokurczliwa i na to zapodac wtedy mozliwosc starcia farby spadnie prawie do zera