napewno był byś pierwszy :P
Printable View
Zupę jak zupę :D Taki silnik pójdzie Ci od ręki niczym ciepłe bułeczki :)
A ja - nie siedząc zbytnio w temacie - przypuszczam, że to cholernie duży koszt będzie w zestawieniu ze wrzuceniem uturbionej już, oryginalnej 2-litrówki :)
- - - Updated - - -
Byli tacy, co robili z silników stoliki / stojaki / inne cuda... ale zupy nie gotował nikt. To prawda :D
Przy chęciach na 220KM turbo kompletnie mija się z celem, kasy ogrom, ale jak się uprzesz to w Łodzi jest ZTR Tuning, tam też możesz pytać... Generalnie taniej sprzedać i kupić mocniejsze.
Ktos chce miec cos fajnego i unikatowego, a wszyscy odradzaja :) Czemu? :)
Bo wiedzą coś na temat? Znają koszty? Spodziewają się ogromu problemów? A jeszcze więcej pracy? I ten dreszczyk...... zapali? kiedy się rozpadnie? jak spłacę debet? ;)
Wiesz z ilu stron świata trzeba sprowadzać klamoty, nawet wystroić to nie jest łatwo, a na pewno już nie tanio (ze świecą szukać dobrego tunera który się podejmie i da jakąś iluzoryczną gwarancję)
Wiesz ile było tematów o zaturbianiu ts-a ?.........
A ile ts-ów jeździ z turbo......
itp,itd..... never ending story.....
Ale skoro Grecy wyciskają z niego ponad 700KM to znaczy że się da.
Pomijam fakt że oni są nienormalni:)
moj 2.0 TS Turbo jezdzi i sie dobrze ma :) tylko jak mowilem, ze przystwarza to problemow to mialem na mysli to, ze jezeli ktos chce miec mocny samochod z turbo to lepiej kupic gotowca. Auta przerabiane pod turbo wymagaja duzej ilosci czasu od wlasciciela spedzonego w garazu. ciagle doklada sie jakies nowe mocniejsze elementy bo turbo szybko weryfikuje wytrzymalosc tego i owego w samochodach w ktorych nie bylo jeszcze dobrze przetartych szlakow. Ja tam lubie posiedziec w niedziele 10 godzin w warsztacie, ale trzeba miec jeszcze do tego warunki.
pozdrawiam