Ręce mi opadły. To, że jeden "inteligent" w passacie takie druciarstwo robi nie znaczy, że to jest ok. Nic złego się nie dzieje tylko do czasu, jak się coś stanie... Wtedy dopiero płacz i nie daj Boże ofiary. Kiedy w tym kraju przestanie się stosować rozwiązania najtańsze a zacznie inwestować w to, co jest bezpieczne? Widzę, że też będziesz bronił swojej teorii i raczej nikt Cię nie przekona do zakupu śrub pływających z atestem (koszt około 80 zł).