-
A dlaczego nie ...
Jeśli byś coś spiepszył, czytaj porobiłbyś sople to zawsze można by je było spolerować, a gdybyś już całkowicie spartaczył sprawę, to byłbyś stratny tylko za te 200 ml, no może 150 ml bazy i drugie tyle lakieru bezbarwnego, a doświadczenie byś już nabył.
Polecam uczyć się samemu malowac, dobra sprawa, bo lakiernictwo to konkretny wydatek. ;)
-
czy ja wiem czy konkretny podobny do mechaniki tylko różnica taka ze to widać i musi wygladać estetycznie ja lakierować się uczyłem długo teraz w tym pracuje u mnie panują ceny 200-350 zas element asle wszysko moje klar szpachel baza składanie zderzaqka itp za taki zderzak od alfy 250zł metalik lub perła a akryl 200
-
Właśnie, u Ciebie.
Nie wiem, czy orientujesz się w innych cenach, ale np. są lakiernie, gdzie za element woła się od 500zł w zwyż, a są i te droższe, od czego to zależy ? A no od sprzętu, od lakierników, od jakości malowanego elementu itd.
Ja jestem młodym lakiernikiem, malować nauczył mnie mój tata, który w tym zawodzie przepracował 25 lat, pewnie jeździliście autosanami malowanymi przez niego.
Prawda jest taka, że praca lakiernika to niewdzięczna praca, dajmy na ten przykład od taką historie, kiedyś pracowałem w lakierni, rok temu, pomalowałem w kabinie AUDI A3, po dachowaniu itd, ale mniejsza z tym, w tej lakierni był praktykant, bawił się plakiem na warsztacie, pryskał sobie w powietrze, ja otwarłem kabine by z niej wyjść, wtedy cały ten tłusty pył osiadł na nowo położonym lakierze bezbarwnym, i co ? Nic z tym się zrobić nie dało, przetryskanie drugą warstwą, polerowanie, nic, trzeba było matowić i malować na nowo. Kilkudniowa praca zmarnowana w ... 5 sekund.
Także wyobraź sobie ile można zaoszczedzić umiejać chociaż troche malowac. Przerysujesz sobie błotnik, nawet nie musisz go całego malować, w czasach, kiedy SRA leje się litrami w lakierniach to zaprawki są niezauważalne ;)
Pozdro i zachęcam do nauki lakierowania ;)
-
ja jak uslyszalem w sklepie co z czym sie miesza , wyszedłem , to juz nie mialem pojecia co do czego i ile , dlatego oddalem zderzak lakiernikowi . jestem w plecy 100 zł . Ale czlowiek uczy sie na błedach . Juz wiem ze lakiernikiem nie bede :D
-
Co tam masz do mieszania takiego skomplikowanego. :) Wszystko Ci napisać na kubeczku powinni. ;)
-
niestety tak samo i mechanika jest niewdzięcznym zawodem ja pracuje w obu zawodach.niestety ceny muszę mieć konkurencyjne bo jest spora konkurencja a i najważniejsze jestem 12km od Elbląga.Na brak pracy nie narzekam prędzej na brak czasu żeby się obrobić:)