też się zastanawiam co osiągnąłeś przez wywalenie tych części bo skoro dźwięk się nie zmienił ja obstawiam że mocy nie przybyło , to co CI to dało? No na pewno alfa jest troche lżejsza :wink:
Printable View
też się zastanawiam co osiągnąłeś przez wywalenie tych części bo skoro dźwięk się nie zmienił ja obstawiam że mocy nie przybyło , to co CI to dało? No na pewno alfa jest troche lżejsza :wink:
Jak bede mial dostep do sprzetu lepszego niz telefon komorkowy to na pewno zapodam na youtube. Panowie zamontowalem dzis bilsteiny b6....... bajka :mrgreen: :mrgreen: do tego sprezyny -40mm, czuje jakbym dostal nowe auto z salonu, prowadzi sie po prostu pieknie, nieporownywalnie z tym co mialem, w dodatku nie jest jakos strasznie twardo zeby plomby wypadaly! Najfajniejsze uczucie, to ze przestalem odczuwac mase silnika na przodzie. Ogolnie to masakra ;) W planach mam nastepne przerobki zawieszenia.
Co do wywalenia katalizatora. Jesli jest zuzyty, poprawa bedzie widoczna jestem tego pewny w 100% i nie trzeba tu zadnej prasy fachowej ani tvn turbo :P ja tam zbytniej poprawy nie zauwazylem, mam wrazenie ze lepiej ciagnie z dolu, ale to moze byc te slynne dobre samopoczucie. Powiem, ze na pewno gorzej nie jest! Pozatym w 155 nie wiem w jakich wersjach silnikowych jest taki smieszny trojkatny tlumik, wiem ze jest on bardzo, bardzo restrykcyjny!
aha co jeszcze powiem, rura zamiast kata zwieksza glosnosc wydechu, potwierdzone. Pojawia sie tez takie lekkie brzeczenie, wszystko to powoduje przepiekny klang :)
Aha jeszcze :P Jak dzis z pracy wyjezdzalem to ciec na strozowce mi powiedzial ze jest limit 10mil/h. Dla niego widocznie glosnosc=wieksza predkosc :P pewnie sam ma syndrom lepszego samopoczucia! ja mu pokazalem na obrotomierz i mowie ze 10 jest przeciez :D