Zapieczone tłoczki AR 156 SPORTWAGON

ate plastilube

Spoko to kupie to ate plastilube
A radzisz smarować zewnętrzną część klocków która przylega do tłoczka i zacisku czy zostawić suche?

Cytat:

---

Napisał Złoty

no i jak już wyjmiesz tłoczek to przeczyśc cylinderek i sam tłoczek. Jak nie miał osłony to pewno naleciało syfu. sam zestaw naprawczy nic nie da jak syf w cylinderku zostanie.

---

Smarujemy tylko miejsce współpracy klocek/zacisk.Smar miedziany nadaje się do tego również.Reakcja chemiczna która w/g Maćka ma występować nie wystąpi przez najbliższe 100 lat.

ehe
"Między miedzią a aluminium dochodzi do korozji galwanicznej, która zachodzi między metalami o różnych potencjałach elektrycznych w wyniku czego aluminium koroduje. A prostym językiem mówiąc: Miedź zżera aluminium."
http://www.youtube.com/watch?v=aipdfwaT4kc

jeżeli nie masz okładzin przeciwwibracyjnych na klockach to przydałoby się je posmarować w miejscu styku z zaciskiem

Nie chcę mi się oglądać tego filmu.Ani z Tobą dyskutować.Smar zeżre kawałek zacisku.Smacznego smarku.
Byłem w garażu,Alfa cała,Stilo przed domem stoi.
A i dopiszę dla czytających temat.Klocek nie styka się z elementami aluminiowymi!!!