Napisał
slawek986
Otóż ja mam chyba walnięty EGR. To co piszecie to się u mnie w 100% zgadza. Brak mocy w dolnym zakresie do ok. 2000tyś, okopcony bok silnika, muł z dołu totalny a jak się zbierze, to wystrzał jak pocisk. Troszkę trudno ruszyć z miejsca nie podwyższając obrotów. Co byscie i mi poradzili. Wywalić go całkowicie, zregenerować czy kupić nowy no i czy jest sens zakładać tą oryginalną zaślepkę z dziurami. Ja mam silnik 2.4 JTDm. Cały czas myślę, że to kolektor dolotowy mnie robi w balona z tymi jego klapami itd a może właśnie to po prostu padł EGR. Dodam, że nie mam błędu na desce, nie zapaliła mi się żadna kontrolka. A to co piszecie to rzeczywiście mógł mi się zaciąć EGR w pozycji otwartej i takie dziadostwo mi robi.