Czy ktoś jeszcze w tej sytuacji startuje jutro z Bp 0 7 na wylocie z Wrocławia?
PS Serdecznie współczuję :(
Printable View
My lecimy A4, ale nie będę wjeżdżać do WRO. Złapiemy się na autostradzie.
Ja jadę przez Głubczyce jednak tak jak wczesniej planowałem :P
Ja nie dałem rady - choroba mnie rozłożyła. Czekam na relacje :(
Pozdrawiam tych co byli (tych co nie też). Było bardzo fajnie. Dobra organizacja imprezy. Było też kilka fajnych aut typu Alfa 33, 75 i Ładna czerwona 156 2,5 V6 od naszych alfaholików. Subiektywnie uważam, że mimo iż polskich ekip było może z 6-7 to mieliśmy najfajniejsze auta.
Podzielam opinię kolegi wyżej:) Dzięki za fajne towarzystwo:) Niestety nasz Gięty zakończył zlot na lawecie:( a było tak miło. Za to Twój Spiderek robi naprawdę ogromne wrażenie. Jesteśmy oczarowani:)
Również pozdrawiam. Nastepnym razem sie lepiej zgramy :)
Chciałam mu dogodzić i pocisnęłam troszkę na autostradzie. Po zjeździe stracił moc i coś zaczęło zgrzytać i latać chyba w silniku. Szlag wie. Jutro jedzie do doktora:( Mam nadzieję, że nie sponiewiera mnie finansowo, bo w przeciwnym razie przerzucę się na forum Twojego kolegi:) Pozdrów go od nas:)
To widzę, że nie tylko ja dałem się ponieść emocjom :) Sprzęgło spalone. Każdy krzyczał "Dej muuu, niech rzyga olejem" to mu dałem :)
Tak było na wykończeniu lecz wczoraj to już śmierdziało :) Gdyby nie to, to nawet kropelki oleju czy innych płynów nie zostawiła, a i mało spaliła :) Dzwoniłem do Was w sobote rano którędy jedzecie.
fajne bylo :)
:) pod konec roka bendze mial termin