Zaliczka poszła :)
Wiadomo już coś z obiadem? Jeśli byśmy się zatrzymywali w Ustrzykach Górnych, to jest tam genialne miejsce - Bieszczadzka Legenda. Tylko klimat nie wszystkim może podejść, bo jest specyficzny (trzeba by się zgadać ze wszystkimi).
Printable View
Zaliczka poszła :)
Wiadomo już coś z obiadem? Jeśli byśmy się zatrzymywali w Ustrzykach Górnych, to jest tam genialne miejsce - Bieszczadzka Legenda. Tylko klimat nie wszystkim może podejść, bo jest specyficzny (trzeba by się zgadać ze wszystkimi).
Zaliczka wpłacona. Pytanie: czy w domkach akceptowane są zwierzęta (miły piesio :))?
Bieszczadzka Legenda niestety będzie otwarta dopiero 29.04... trzeba coś innego wykminić :-P
Up! przedłuzam wpłaty zaliczek do 04.04.2016r. dzien pózniej rezerwuje domki Pozdro !
Aktualizacja:
1. LukeMazur
2. Rigidigi
3. Łukasz V6
4. Bajtek
5. mmax88
6. Bambi
7. Tomaz
8. wtomeg
9. marek230482
10.
Czy jest jakiś podział "domkowy"? Bo dla nas cały domek to za dużo.
[MENTION=788]tomaz[/MENTION] przyjedziesz z chłopakami? Bo gdzieś na jakiejś liście widziałem przy Tobie "2"?
Będą jakieś dzieci na zlocie?
[MENTION=26]Rigidigi[/MENTION] co to za pytanie? Każdy facet to duże dziecko, trochę nas będzie [emoji14]
No tak, tylko sądzę że mojej córce niekoniecznie będą się podobały "nasze zabawki".. :cool:
Więc jeśli maluchów nie będzie, to pokombinuje, żeby jej nie ciągnąć na koniec Polski jeśli nie znajdzie tam towarzystwa.
Ktoś chyba mówił, że ma swoje pociechy zabierać, coś mi się tak kojarzy. Ale popytaj jeszcze, poszukaj może na wcześniejszych stronach :)
Ja będę z trzylatkiem i dwumiesięcznym :D
Nie, ze Shlashem z Oleśnicy jedziemy. I tak biorę cały domek więc jeszcze jedna osoba się zmieści.
Moja nawet jak się nie sprzeda to przecież nie mam najmniejszych szans jeszcze raz rozrządu robić. Nie wspominając o kasie.....
Ja na pewno będę bez dzieci - one źle znoszą jazdy po serpentynach :P
A piszecie się na wspólny domek, czy już macie towarzystwo?
Jak coś to ja towarzystwa nie mam. Jadę z "osobą towarzyszącą" [emoji14]
Ja spoko, piszę się na wspólny domek. Nie wiem tylko jeszcze z kim będę ;)
Wstępnie z bracholem.
czekam na wpłaty do dzis tj. 04.04.2016 jutro rezerwuje domki i robie zamówienie na koszulki i reszte. Kto nie wpłaci bedzie sobie musiał ogarniac nocleg we własnym zakresie.
Pozdrawiam
@LukeMazur, wpisz jeszcze mnie, ja jako kierowca (koszulka, pakiet startowy) + 1 osoba towarzysząca, zaraz zrobie przelew.
Edit: przelew poszedł 100 zł zaliczki, nie wiem czy coś więcej było ustalone jeśli tak to daj znać to zrobię drugi.
1. LukeMazur
2. Rigidigi
3. Łukasz V6
4. Slavol
5. mmax88
6. Bambi
7. Tomaz
8. wtomeg
9. marek230482
10. ddudek
11.
Pytanie! Czy jest ktoś tutaj kto ogarnąłby projekt koszulek, smyczy i wlep? jak cos to PW :)
A nie jest trochę późno na takie rzeczy? :[emoji13] dwa tygodnie zostały [emoji14]
Nie no spoko, tylko pytam :)
Nie wiem, jak Wy, ja już odliczam dni :)
oby tylko pogoda dopisała, to najwazniejsze, reszta mnie wazna. 23 musi byc pieknie...
Niektóre fragmenty wielkiej pętli muszą być bardzo ciekawe po deszczu[emoji14] ale przynajmniej śniegu nie będzie...
Ja przybywam tak jak zapowiedziałem tyle, że jednak będziemy bez córki.
Od dłuższego czasu nerwowo oglądam pogodę i niestety chyba pierwszy raz synoptycy się nie pomylą. Zlot odbędzie się w najbardziej ujową pogodę :sarcastic: będzie lało jak uj :) widać że tak specjalnie dla nas :) zarówno przed jak i po zlocie ma być ładnie :lol:
Cholernie szkoda bo jadąc taki kawał drogi chciałem tam spędzić więcej czasu.....
A może by tak o tydzień przesunąć do przodu? :edziahaha:albo chociaż do środy :)
Marek prognozą pogody na za tydzień i to w górach bym się nie sugerował ani trochę.
Wczoraj sprawdzałem pogodę dla Warszawy na weekend i na noc z piątku na sobotę zapowiadali jakąś mega ulewę, a dzisiaj rano jak sprawdziłem, to ma nie padać w ogóle, albo ledwo co.
Także zobaczymy na miejscu co zastaniemy. A myślę, że czas sobie jakoś zorganizujemy bez względu na pogodę.
Panowie, damy sobie radę :) wielką pętlę zrobimy najwyżej troszkę wolniej, zamiast grilla posiedzimy w barze albo w domku i tez będzie dobrze :)
Ja mam teraz inny problem [emoji14] kupiłem nowe opony letnie i nie wiem, czy je zakładać (będę mieć czas dopiero we wtorek) czy pojechać na zimówkach. Nie chodzi mi o temperaturę tylko nie wiem, czy zdążę je rozjeździć, bo przed wyjazdem na pętlę zrobię na nich maks 500 km...[emoji14]
To wy chcecie tak pędzić na pętli? :D
Czy raczej jechać "widokowo"?
Mi nie chodzi o jazdę. Tylko jak tu grilla, obejrzeć coś.... no qwa nawet przy wynoszeniu tobołów za kołnierz będzie lecieć......
Ja rozumiem że byś na ten zlot przywiózł na lawecie jakieś evo albo californię i miał zamiar na zamkniętym odcinku upalać i walczyć o setne sekundy...... w dodatku z oponami jak w F1 zmienianymi co pit stop :lol: Ale chłopie przyjedziesz starą seryjną alfą :sarcastic: kupiłeś zapewne średnio budżetowe opony (a nawet jak nie to zwyczajne letnie kapcie). Tak więc zamiast przejmować się jakimś rozjeżdżaniem, rozgrzewaniem to lepiej się skup czy przegubów nie wyplujesz na zakręcie albo felg nie pokrzywisz :edziahaha:
Widzę że masz specyficzne problemy :confused:
Będziecie jechać tak jak ja czyli pierwszy w kolumnie;D Do tego na weekend narazie widać ze będzie tylko zachmurzenie a w piatek słoneczko, zobaczymy co będzie i juz... Tego się niestety zmienic nie da.
[MENTION=3821]marek230482[/MENTION] budżetowe raczej nie, Pirelli P7 Cinturato. Chodzi mi raczej o to, że nowe opony nie mają docelowej przyczepności :-P ale spoko, masz rację, chyba lekko przegiąłem :-P
Luke, a możesz wkleić link do trasy przejazdu? Chciałbym to wcześniej przejrzeć.
To grubo.... 3,5h bitej jazdy :D muszę przeanalizować i zapisać w nawigacji bo bankowo nie nadążę :sarcastic:
Co do jedzenia, to mysle ze najlepszym pomysłem będzie Bar na Orlenie w Lesku moze nie jest jakiś klimatyczny, ale jest duzy parking, myjka, nie bedzie zawalone ludzmi jedzenie też jest dobre. Bo jak mamy sie zatrzymać gdzies, gdzie bedzie pełno ludu do tego drogo i nie ma gdzie stanac nawet to bez sensu. Więc wyjazd o 10 - 11 dojazd do leska 30 min, jemy ogarniamy sie i lecimy w droge.