Koledzy, poratujcie zdjęciem bądź opisem jak mam wpiąć ten dodatkowy przekaźnik. Młody elektryk z Bosch serwis nie poradził sobie, nie wie jak to ugryźć. Skasowali mnie na 70zł za "diagnozę":mad:
Printable View
Koledzy, poratujcie zdjęciem bądź opisem jak mam wpiąć ten dodatkowy przekaźnik. Młody elektryk z Bosch serwis nie poradził sobie, nie wie jak to ugryźć. Skasowali mnie na 70zł za "diagnozę":mad:
Koledzy AlfaR159 oraz Songokudj, proszę was o udzielenie wskazówek jak podpiąć ten nieszczęsny przekaźnik. Może poratujecie mnie zdjęciem jak to macie zrobione?
W ramach wdzięczności za pomoc stawiam 0,7l wódki brzozowej, nie czaruję, tak zrobię (bardzo dobry, nagradzany produkt;))
Pozdrawiam
Cris.R
Odpowiedź masz na priv, samemu tego nie zrobisz, moduł znajduje się pod deską, jak masz watpliwości czy to przekaźnik/moduł (bo ten jest problemem), weź plus z aku i jak naciśniesz start daj prąd na rozrusznik (+) zapewne zapali za każdym razem. Daj mi na priv @ podeślę Ci zdjęcie.
hej, [MENTION=24373]songokudj[/MENTION] wrzuciłbyś namiar na elektryka w Wawie, który zrobił ci to obejście? bo wymieniłem wszystko a problem sie nasila:)
pozdr
Witam , mam taki sam problem. Nowy rozrusznik nowa betria masy sprawdzone . Po nocy na zimnym nie chce palić daje plusa bezpośrednio na rozrusznik i odpala z guzika dopóki jest silnik ciepły. Czy wymiana tego modułu lub wymiana przekaźnika ?rozwiąże problem
Szczęść Boże,
Od jakiegoś czasu zmagam się z pewnym problemem i już skończyły się mi pomysły. Mój JTS od czasu do czasu nie chce odpalić. Nie jest to zależne od temperatury otoczenia, od temperatury silnika czy tego ile stał w garażu.Po wciśnięciu start słychać tylko stuk/ kliknięcie pod maską (więc prąd do rozrusznika chyba idzie). Klemy OK, akumulator OK, podmiana aku nic nie dała, rozrusznik po regeneracji (łącznie z automatem). Czasem trzeba wcisnąć star 2 razy czasem 10, czasem odpali od strzała. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Podobny temat już był kilka lat temu. Poszukaj, może znajdziesz odpowiedź. Moja w gorące dni i po dłuższej jeździe kiedy chce ją odpalić po kilkunastu minutach też nie odpala. Wyjmuje kluczyk wrzucam 5 i "popycham" ręcznie samochód kilkanaście centymetrow do przodu. Działa.
Jak ostygnie to pali bez problemu.
Jeden z mechaników zasugerował że to problem czujnika wału.
Problem u mnie polega na tym że auto nawet jak jest zimne to pali losowo. Jak gorące z resztą również
Przejrzyj ten temat, są tam różne możliwości opisane, może coś Ci się rozjaśni
https://www.forum.alfaholicy.org/159...dpalaniem.html
Byłem już moją Bellą kilka razy w trasie ale pierwszy raz spotkałem się ostatnio z problemem w trakcie postoju, a raczej przerwy w drodze na parkingu przy autostradzie. Alfa nie chciała odpalić bo w ogóle rozrusznik nie kręcił, dopiero po kilkunastu próbach się udało. Postoje były dwa i przy obu był ten sam problem. W mieście problemu nie ma, Alfa cały czas odpala od strzału. Czyżby coś ze sterownikiem silnika? Check engine się nie świeci.
Pierwsze co zrobię to sprawdź wszystkie klemy i śruby na akumulatorze
Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka
Klema minusowa ładna a plusowa trochę już zaśniedziała. Przetarłem papierem 120 i zobaczę w piątek na trasie bo jadę na tor do Kielc. A jakby problem nie ustał a wręcz się nasilił to macie inne pomysły? Nie chcę wracać na lawecie ;)
Niestety to nic nie dało. Auto po dłuższej tasie nie odpala, trzeba trochę poczekać żeby odpaliła. W mieście jest ok więc myślę że ten problem jest wywołany wysoką temperaturą. Może to być wina sterownika? Istnieje możliwość że oczyszczenie złączy sterownika wystarczy? nie wiem czy wysoka temperatura ma wpływ na przewodnictwo prądu, zwłaszcza na złączach.
Może to czujnik położenia wału.
Część.Dopadl i mnie problem z odpalaniem. U mnie wygląda to tak ,że od strzała odpala za pierwszym uruchomieniem samochodu , jednak wystarczy za chwilę wyłączyć silnik i już odpali za 3,5,7 razem , wkładam kluczyk i przy naciśnięciu start jest cyk i tyle , Aku nowy , klemy wyczyszczone , zastanawiam się nad rozrusznikiem właśnie..
Informacyjnie, u mnie po wymianie rozrusznika na nowy , problem z odpaleniem na ciepłym silniku zniknął.
Po długiej walce wyeliminowałem usterkę, winna była pompka w zbiorniku! Podawała zaledwie 2 bary. Teraz w końcu odpala jak należy.
Dwa bosch serwisy nie poradziły sobie z tak banalną usterką, ręce opadają!
Witajcie. Problem z odpalaniem za którymś razem jest związany z uciekaniem prądu z kabla idącego do elektromagnesu rozrusznika. Idzie od stacyjki do modułu blokady kierownicy, od modułu do skrzynki bezpieczników w komorze silnika i od skrzynki aż do rozrusznika. Gdy odepnie się kabel od rozrusznika (cienki plusowy), po wciśnięciu przycisku start, pojawia się napięcie 12v ale po podpięciu rozrusznika maleje do 7-9v, co jest zbyt małą wartością aby elektrozawór uruchomić. Rozwiązanie to danie przekaźnika w skrzynce bezpieczników, zasilenie go bezpośrednio z plusa akumulatora i masy karoserii oraz kabla idącego z modułu kierownicy do skrzynki i kabla idącego ze skrzynki do rozrusznika (oba są wpięte w kostkę tam, dwa najgrubsze, w tym jeden czerwony).
W sumie to może ja się podzielę wiedzą związana z rozrusznikiem w 2.2 jts, otóż od dłuższego czasu posiadam auto z takim silnikiem.
Zaraz po zakupie zauważyłem że auto jak odpala tonzntskim efektem "rozkręcania się" a nie jak to powinno być z pełną mocą.
Okazało się że w tych autach da montowane rozruszniki Mitsubishi które mają wadę konstrukcyjna o czymś ie dowiedziałem przy okazji jak kupywalem zestaw szczotek i tulejek do regeneracji rozrusznika.
Problem objawia się tym że przez korozję obudowa rozrusznika traci masę w miejscu gdzie trzyma się szczotkotrzymacz- co to powoduje ? A no to że prąd szuka ujścia masy gdzie indziej i tak się składa że jak nie na obudowie to najbliżej są... Miedziane tulejki i wal rotora... W efekcie zaspawuje się tulejka na wale i dokład
nie takie wzery u siebie widziałem...
Po regeneracji rozrusznik kreci jak typowy japończyk :D
Żaden rozrusznik, żaden czujnik położenia wału, problem tkwi w głównych bezpiecznikach, jeden z nich "puchnie", ja już nie pamiętam który, lecz pani powiedziała że jakiś odpowiedzialny za rozrusznik, przerabiałem ten temat kilka lat temu szedłem tym tropem jak wy nowy rozrusznik, nowy czujnik położenia wału, przeczyszczone wszystkie przewody masowe, aż dałem do elektryka i opanował to w 3 godziny, do dziś wyżej z objawów się nie pojawił (u mnie odpalał na zimnym, lecz na ciepłym bywało różnie, później się pogłębiało).