Lotek pytaj u tego goscia w Gdyni.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Printable View
Lotek pytaj u tego goscia w Gdyni.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Omen dzięki. Wysłałem mu maila z zapytaniem.
jak wyglada sytuacja z progami na obecną chwilę? mozna je gdzieś kupić, czy musze szukać używek...
Używek bym nie kupował bo ruda masz gwarantowana zaraz po zimie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
fred123411 pisz maila do gościa z Gdyni. Niecały miesiąc temu miał je po 120zl sztuka
Myślicie, że warto byłoby kupić progi na zapas? Nikt nie wie co będzie za dwa lata, u mnie co prawda rdzy nie ma, ale pojawił się rudawy nalot o długości, bo ja wiem, paru centymetrów. Nie wiem czy to powód do zmartwień czy nie, ale progi i całe podwozie będzie na pewno konserwowane, jakoś w lipcu...
Każdy dobry blacharz dorobi Ci progi bez problemu. Przynajmniej mi tak zrobił i n8e widać różnicy.
No to w końcu dołączam do poszukujących. Pytanie do chłopaków, którzy brali z Gdyni reperaturki - jak na dziś z jakością no i czy dopytywaliście jaka klasa blachy użyta, w sensie czy jest to ocynk itd.?
Reperaturki z Gdyni siedza juz troche czasu u mnie. Jakosc ich i ich wytrzymalość jest naprawdę w porządku. Sama blacha użyta do nich nie jest ocynkowana bo jaki mialoby to sens? Przy spawaniu ocynk by sie "wytopił". Po dobrej konserwacji u mnie po roku czasu rudej nie widać. Pewnie na wiosne zakonserwuje progi ponownie i tyle.
Mój blacharz stwierdził, że te progi są z fajnej, całkiem grubej blachy.
U mnie rok wytrzymały bez żadnego problemu, nic niepokojącego nie było widać - do ostatniej wizyty u mechanika...
Macie jakieś patenty żeby chronić te nasze progi przed złym podnoszeniem? Ja już nie mam siły, prośby by szczególnie uważali na to jak podnoszą auto nic nie dają.
Ja mam patent taki (i dotyczy to progów, lamp, felg, wszystkiego) w momencie zdawania auta zrobic zdjęcia... to co mechanik zniszczy w trakcie swoich prac, sorry ale musi ponieść koszt naprawy i tyle. Tylko do tego potrzebna jest dokumentacja bo inaczej usłyszysz "panie tak już było jak pan zostawiał".
Dzwoniłem i są na bieżąco, blacha grubości 0,8 mm.
Za to mam problem ze znalezieniem blacharza u siebie w okolicy, bo albo cena kosmos, albo nie robił tego auta, albo chce od razu z malowaniem. O terminach nie wspomnę. Ktoś ma kogoś w okolicy Chorzów, Mikołów, Ruda Śląska, Katowice sprawdzonego i nie drogiego? Same spawanie mnie interesuje, lakiernika mam w rodzinie.
Wstawiłem zlecenie na oferię, zobaczę czy ktoś się odezwie.
Teraz też będę zawsze robił zdjęcia, chociaż właściciel serwisu wziął koszty naprawy na siebie.
Chciałbym jednak uniknąć takich sytuacji w przyszłości, bo nie uśmiecha mi się co chwilę odstawiać auta do blacharza na 2-4 tygodnie. Myślałem albo żeby blacharz dospawał coś do podłużnic, żeby wystawały a nie tak jak jest teraz, albo jeszcze przyszło mi do głowy że jak oddaję auto do mechanika to do podłużnic jakoś mocuję specjalnie wyrzeźbione jakieś klocki drewniane, żeby oni już nic swojego nie musieli podkładać.
Może dziwne te moje pomysły, ale już nie mam sił do tych mechaników...
Pafka pamiętasz ile kosztowała Cię robocizna progów w sensie samej blacharki? Widziałem też Twoje zdjęcia reperaturek i masz tam długie oraz krótsze odcinki. Do czego te drugie właśnie?
Robocizny niestety nie jestem w stanie podać bo robiłem całe auto - nie tylko progi. Ale samo malowanie to ok 800 za dwa progi, więc z wstawianiem to myślę tak gdzieś 1000-1200.
Wstawiałem po jednym długim progu, tak jak są sprzedawane. Być może piszesz o tym co odciął blacharz ze starego progu, bo na jednym zdjęciu faktycznie widać element długi i krótki.