A mówiłem nie karmcie trolla bo dla niego fakty czy strony producentów nie mają znaczenia, tak samo jak instrukcja użytkownika i tym podobne sprawy.
Printable View
A mówiłem nie karmcie trolla bo dla niego fakty czy strony producentów nie mają znaczenia, tak samo jak instrukcja użytkownika i tym podobne sprawy.
Kochamy wielkie kwantyfikatory (nikt, nigdy itp).
Ja zakładając NOWE opony Pirelli p zero Nero chciałem je przetestować. Wykonałem hamowanie awaryjne w suchych warunkach na asfalcie (ulica pusta żeby nie było) z ok 80 km/h. Byłem bardzo zdziwiony gdy prawie całą drogę hamowania przejechałem na ABS. Odległość jaka pokonałem to ok 35 m. Wyraźnie gorsza przyczepność niż na starym ogumieniu. Po miesiącu wykonałem taki sam test żeby sprawdzić czy coś się zmieniło. ABS aktywował się dopiero pod koniec hamowania a dystans był o jakieś 20% krótszy.
Możesz zwalać winę na różnice temperatur, nawierzchnię itp. ale faktem jest, że nigdy więcej nie doświadczyłem takiej słabej przyczepności na tej oponie jak zaraz po założeniu.
Interpretacja dowolna.
Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka
Że tak wrócę [MENTION=76050]SWRSC[/MENTION] bo nie lubię jak ktoś przeinacza moje wypowiedzi
http://www.forum.alfaholicy.org/giul...ml#post2108606
Napisałem dokładnie to
I chodziło mi że dociążona oś czy opona ma lepszą trakcję. Stąd spoilery które dociskają przy większych prędkościach czy odpowiednie przenoszenie masy samochodu w zakrętach.
Resztę cały czas podtrzymuję bo to prawda. Kontrola trakcji dławi silnik (był filmik z toru z wypowiedziami kierowców na temat Giulii Veloce, poszukaj sobie) a sportowa jazda to but w podłodze (z kontrolą trakcji w Giulii to można nawet cegłę położyć), hamowanie, zakręt. Już wklejałem filmik z telemetrią jak się obsługuje pedał gazu. Poszukaj sobie poczytaj i nie przekręcaj wypowiedzi.
Ogólnie odnośnie do ciśnienia w oponach to u mnie różnica między temperaturą 15C-30C to czasem 2.1bar - 2.4bar. Nie wiem czy to kwestia czułości czujników ale tyle mi wskazują.
Drogi Azarze, próbujesz coś tam się wybronić, jednak słabo Ci to idzie. Po co w to brniesz to ja nie wiem. Poniżej Twoja wypowiedź w pełnym kontekście:
Napisał Tomtrz:
Samochód waży "kilka" razy wiecej. Trzeba rozpędzić i zatrzymać nie 200kg, tylko 1500 Motocykle osiagają bez problemu przyspieszenia rzędu 3 sekund od 100 na tych cienkich oponkach. W samochodach żeby uzyskać takie przyspieszenie własnie brak trakcji jest głównym problemem, a nie moc.
Odpisałeś: "No ale odpowiednie dociążenie to akurat trakcję poprawia :)"
Zatem nie pogrążaj się dalej, że chodziło Tobie o coś innego. Widzę, że doczytałeś temat i znalazłeś dwie siły docisku: wagowy i aero. Jednak nadal nie kumasz czym się różnią pisząc takie bzdury.
Spoiler na dupie ma za zadanie wytworzyć siłę docisku na tylną oś, ale nie stawiaj tego na równi z dociskiem wagowym.
Za przenoszenie masy w zakręcie odpowiadają głównie hamulce i gaz. Znowu wyssałeś coś z palca.
Masz jeszcze jakieś ciekawe mądrości?
Nic bardziej błędnego nie można napisać.
Przy analizie telemetrii jest jeszcze kilka innych parametrów, które muszą wzajemnie współgrać żeby osiągnąć jakiś postawiony cel.
Miałem przyjemność uczestniczyć kiedyś w spotkaniu, a po części szkoleniu, które prowadził Ś.P. Marian Bublewicz. Podczas jazdy z nim (jako pasażer) po oesach ówczesnego Rajdu Elmot poza tematem dociążania przodu, tyłu - wszystko przy pomocy gazu i hamulca, często wskazywał, że "tu asfalt jest trochę bardziej siwy, więc można trochę szybciej". To była telemetria.
Tu nie ma nic nadzwyczajnego. Nowa opona zawsze ma słabą przyczepność. Podobnie sprawa ma się z motocyklami. Do wypadków częściej dochodzi po przegumieniu. Fabryka nakłada warstwę ochronną, żeby opona się tak szybko nie starzała. Trzeba zedrzeć tą warstwę przez około 1 tys kilometrów. Tylko sportowe opony nie mają tego problemu
Jak to skomentujecie?
Irytuje mnie to okrutnie. Nie pierwszy raz.http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2018/09/24.jpg
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
chwilowo był jakiś niższy odczyt albo brak komunikacji i dlatego na tym kole ci pokazuje problem. może dopompuj trochę, ja jeżdżę ok 2.5-2.6bar ale na 19". raz mi coś tam pokazał na chwilę jak sprawdziłem to akurat pokazywało 2.5bar. chyba to niedopracowane jest ciut (jak i parę innych spraw w obecnych GIuliach/Stelvio)
ja nie dopompowywalem. mam azot o ile to cos zmienia w tej kwestii
W ogóle to jestem ciekawy jaka jest logika tych czujników.
Po pierwsze - skąd komputer wie jakie powinno być ciśnienie, bo różne rozmiary mają różne ciśnienia. I komuś powinien płakać przy 2.0, a komuś przy 2.5.
Druga kwestia - i tego nie jesteśmy w stanie zrozumieć, czemu czasem płacze na, dajmy na to, 2.2, a inne koło ma 2.0 i jest ok. :D Ogólnie jest więcej śmiechu z tymi czujnikami.
Raczej płacze jak nie ma kontaktu z czujnikiem. Albo może jeśli tempo spadku przekracza ileśtam. Czujniki są po to, żeby kierowca w aucie z runflatami miał świadomość (alert), że ciśnienie w oponie spadło poniżej danej wartości i spada - czyli że jest dziura. Bo podobno większość ludzi może nie zauważyć że ma "flaka", takie te runflaty są super. Tak twierdzi AR i Bridgestone czy kto to tam dawał te gumy na pierwszy montaż. Teraz Pirelli już.
Połączenie jest w moim przypadku, bo te wartości na żółto też się zmieniają. Być może chodzi o to że w tej konkretnej oponie ten odczyt był w poprzednim badaniu najwyższy a później spadło do równej wartości i wyskoczył błąd.
Jest jakiś sposób resetu bez pompowania?
Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
Cytując klasyka, "akumulator odłanczam i błendy same znikajo" :)
Zaczely m iwariowac czujniki
zglasza mi alarmy na desce mimo ze w obrebie oski cisnienia ma identyczne :)
ktos przerabial? serwis czy strata czasu bo sie dowiem ze ten typ tak ma ?
w
a jakie masz cisnienia? mi sie raz zdarzylo (4mce 6.5kkm przejechane), mam napompowane na 2.5bar.
do serwisu trzeba jechac, nie ma czegos takiego w tych sprawach jak TTTM - nawet jesli jest popularny problem, to trzeba raportowac i zadac naprawy - tylko tak wczesniej czy pozniej poprawia i dadza updaty softu czy poprawione czujniki/nadajniki/kable czy cokolwiek okaze sie winne.
mam wlasnie taka obserwacje na forum ze kazdy ma gwarancje a prawie nikt nie probuje egzekwowac. co po niektory pobiadoli na forum i tyle. ja od razu zglaszam do ASO i pisze tez na forum - okazuje sie ze czy to swiszczaca turbina, czy auto ktore bez powodu 2 dni temu mi awaryjnie zahamowalo, czy inne rzeczy, wielu doswiadczylo tego samego,ale kazdy olewa. tylko jak bedziemy szarpac sie z ASO to jestesmy w stanie cos ugrac. Tylko jak masowo klienci beda sie skarzyc na konkretna niedorobke, to cos moze w koncu Wlosi poprawia.
Oczywiscie nie jest to prosta sprawa do wyegzekwowania. Poki co niewiele zrobili z kilkoma bolaczkami jakie zglaszalem (jedna najgorsza naprawili ale potrzebne byly 4 wizyty, kontakt z wlochami i wiele telefonow i tygodni i mojej cierpliwosci), jednak dla mnie liczy sie ze zglosilem, jest ticket TESEO, a za jakis czas zamierzam sprawy eskalowac - nie wiem moze zadzwonie do Wloch albo umowie sie na spotkanie z odpowiedzialnym dyrektorem FCA (w Bielsku mieszkam to mam pod nosem). Ja tam zamierzam za jakis czas miec auto tip-top a nie niedopracowany egzemplarz ktory codziennie denerwuje mnie jakims fochem (problemy z android auto, szarpanie w trybie D, kamera czasem zrywa obraz, odjezdzajacy fotel itp itd jest jeszcze tego troche). ze swojej stornynie dam ASO/FCA spokoju poki nie doprowadza auta do porzadku.
lol
Giulietta Raz się zapalił achtung jak miałem uszkodzoną oponę. Zima lato jeździ elegancko. W Giulii skacze nawet o 0.5 bara. Zapalają się i gasną achtungi. Już drugi raz będę uzupełniał bo pompowałem ostatnio jak było ponad 30C Może ten azot przy takich wrażliwych czujnikach to nie głupie.
Załącznik 250727
Dodam, że nic mi nie ucieka bo wahania są we wszystkich po równo.
U mnie w Stelvio nie płacze jak dochodziło latem do 2,8, ani tez nie płacze przy 2,2 jak teraz czasem z rana.
Płacze tylko wtedy, gdy jest róznica 0,2 lub wiecej na osi lub spada faktycznie poza bezpieczne skrajności.
Wieć podejrzewam, że wiele z tych warjaci czujników, bardziej wynika z sygnału niż faktycznego pomiaru, lub moze informuje, że może zmierzyło, ale nie jest to pewny pomiar i należy sprawdzić samemu?
Ja mam cały czas około 2,8 bar w kołach i nie miałem nigdy żadnego błędu czy komunikatu, mimo, że ciśnienie wskazywane waha się +/- 0,2 bar. Nie wiem jakie jest prawidłowe bo nie ma naklejki na aucie a w instrukcji nie chciało mi się szukać - nie marudzi to nie marudzi.
Ja nabiłem ostatnio przód 2.1 tył 2.4 bo tak miał na rozpisce mechanik.
Z instrukcji wynika, że powinienem mieć 2.2 i 2.4. Tylko, że to wartości na zimne opony czyli 3h postoju. Nikt nie będzie czekał jak debil 3h żeby dopompować koła w serwisie. Zrobię sobie teraz 2.3 i 2.5 i powinno być ok. Zimówki też sobie zrobię z zapasem żeby nadgorliwe czujniki zamknęły ryja.
Mam 18
Na przodzie mi pokazuje 2.3 lub 2.4
(ale na obu kolach identycznie) a jednak swieci alarm
zaczelo sie od niemieckiej autostrady.... jak zaczelo wariowac, myslalem ze faktycznie problem, ale manometr pokazuje po rowno per ośka
a ten dalej krzyczy....
W
U mnie podobnie.
Dzisiaj to w ogóle mi pokazało z przodu 1.9 i to chwilę po wyjeździe z garażu gdzie jest 25C
Zgasł warning na przednim lewym a cały czas pokazuje tyle co na prawym gdzie warning jest. Nie czaję tych czujników.
ochłodziło się to i ciśnienia spadły.
Czy koledzy mogą mi podpowiedzieć jakie ciśnienie powinienem mieć w oponach w giuli Q? Ostatnio czujniki mi raportują zbyt niskie ciśnienie, warto sprawdzić czy to kwestia jednego czy drugiego...
Dzięki, sprawdzę jutro:)
Czy w Giulii jest jakaś tabliczka z zalecanym ciśnieniem w oponach? rano wyjeżdżam na wczasy, więc podjechałem wieczorem na stację benzynową zatankować i dobić ciśnienie w oponach, po zatankowaniu podjechałem pod kompresor i pojawił się problem... Obleciałem cały samochód, otwierałem wszystkie drzwi, klapkę wlewu paliwa, nawet maskę i bagażnik i nigdzie nie ma wklejki, ani tabliczki z ciśnieniami. Sprawdzałem w instrukcji w komputerze auta i też niczego nie znalazłem. Instrukcja papierowa chyba zostawiłem biurze. Mam seryjne opony Pirelli Cinturato P7 225/45 R18 91W Run Flat AR, na pierwszej stronie widzę, że jest tabelka i podane są w niej kolejne wartości:
225/45 R18 2,2 (*) 2,4 (*) 2,7 (*) 3,0 (*)
225/45 R18 2,0 — 2,4 —
Rozumiem, że dla opon Run Flat te wartości są niezmienne? Dla obciążonego samochodu przód 2,7 Bar, tył 3.0 Bar.
O co chodzi z tymi warościami:
225/45 R18 2,0 — 2,4 — ?
Moja Giulia wyjechała z salonu na oponach 17". Jeździłem na 17-tkach latem, potem kupiłem zimówki 17" i tylko raz pamiętam, że pojawił się problem z ciśnieniem, kiedy mocno spadła temperatura. Zalecane ciśnienia to chyba 2,2 i 2,4 - tak pompowałem. Teraz na lato załozyłem 18-tki 225/255 i przy pompowaniu zalecanych 2,0 i 2,2 non stop wyskakuje kontrolka ciśnienia. Czy muszę coś kalibrować, czy ten typ tak ma i lepiej napompować ciut więcej, żeby mieć święty spokój?
O ile dobrze pamiętam, dla R18 225/45 przód to minimum 2,2 bar, tył 2,4 bar
Załącznik 283949
Ja mam 225/255 - czyli 2,0 i 2,2 (linie 5 i 6, jeśli dobrze odczytuję).
mam takie rozmiary jak Ty, też mi rano świruje ale jak się rozgrzeją to jest ok. W lecie powinno pokazywać ok. Ewentualnie dobij do 2.1 i 2.3.
Jeśli mam 17-tki na zimę i 18-tki na lato, oznacza to zmianę co pół roku?
3 bary z pełnym obciążeniem dla 17.....
W taki właśnie sposób wyząbkowało mi opony po majowce 2400kilometrow wiec odradzam
Ale ząbkowanie to raczej w FWD...
Wysłane z mojego Pixel 4a przy użyciu Tapatalka