Martwi mnie tylko podejscie Szefa koncernu do Fiata. Brak następcy Punto dobitnie pokazuje że Fiata sobie odpuścili. Co do rynku Chińskiego , to według mnie może to być strzał w 10tkę .
Printable View
Martwi mnie tylko podejscie Szefa koncernu do Fiata. Brak następcy Punto dobitnie pokazuje że Fiata sobie odpuścili. Co do rynku Chińskiego , to według mnie może to być strzał w 10tkę .
Przecież jest następca punto, który nazywa się argo, ale tutaj dopiero prawdziwe zdziwienie - sprzedają go tylko w brazylii :D A przecież dla fiata ten segment był trzonem sprzedaży. Dziwie się, że punto w ogóle ktokolwiek jeszcze kupuje, ta konstrukcja już pełnoletnia chyba jest :D
Przepraszam za autocytat, ale pojawiają się kolejne potwierdzenia o roszerzeniu gamy Giulii o wersję coupe:
"The Giulia coupé could be offered in both two-and five-door formats, as with the Audi A5 and A5 Sportback. Different bodystyles would significantly widen its appeal. It is slated for a 2019 launch."
W planach kolejne silniki:
"There are two powertrains said to be under development, one based on the Giulia Veloce’s 276bhp 2.0 turbo petrol engine, the other using the 2.9 V6 turbo of the Giulia Quadrifoglio. The 2.0 version develops around 345bhp combined, and the 2.9 V6 a mighty 641bhp to create the most potent road-going Alfa yet, with an output only 20bhp short of the Ferrari 488."
Potwierdzają się również informacje o dużym SUV-ie:
"The large SUV will be offered with a mild hybrid and an electric turbo using a 48V electrical system. These power boosters will be sufficient to overcome the additional 200kg the car will carry over the Stelvio, whose platform it will share. A seven-seat option could also be offered on the new model, which is expected to go on sale in late 2019."
Wszystkiego dowiemy się najpewniej w Dzień Dziecka :)
https://www.autocar.co.uk/car-news/n...d-larger-model
- - - Updated - - -
I jeszcze jako ciekawostka z obszaru sprzedaży w Europie w okresie styczeń - marzec:
Porsche Macan- 5903 szt., Jaguar F-Pace- 7597 szt, AR Stelvio- 8205 szt :cool:
Dzięki uprzejmości portalu motoryzacyjnego samar.pl udało mi się pozyskać dane o sprzedaży AR w Polsce w pierwszym kwartale br.:
Stelvio: 119 sztuk /w ub. roku w okresie styczeń- marzec - 28/, Giulietta: 95 sztuk /dokładnie tyle samo ile w ub. roku/, Giulia: 82 szt /w ub. roku- 99, więc spadek o 17%/, Mito: 21 szt. /w ub. roku 17/; ;sprzedano też jeden egzemplarz 4C :)
W samym marcu 2018: Stelvio- 41, Giulietta- 32, Giulia- 29, Mito- 9, i jedno 4C
Łączna sprzedaż w pierwszym kwartale: 318 szt /w ub roku 239, wzrost o 33%/
Podziękowania dla p. Wojciecha Drzewieckiego, szefa samar.pl, za udostępnienie danych
Ze sprzedażą Giulii szału chyba jednak nie ma. Wystarczy wejść na allegro i popatrzeć na oferty dilerów ile jest ciągle aut z 2016 roku. Oni to oczywiście oferują jako 2017 ale dopiero w opisie aukcji jest info że to 2016.
Popatrzyłem tez na mój pobliski ADF - tam mają ciągle auta, które stały gdy przyjechałem zobaczyć pierwszą Giulię na własne oczy. Choć jak przejeżdżam to widzę inne auta, ale oni po prostu je przeparkowują co jakiś czas (ten sam manewr stosują komisy). Włączyłem otomoto i naliczyłem w ofercie ADF 6 aut z 2016 nie wliczając demówek. No chyba, że źle to liczę.
https://adf-auto.otomoto.pl/?q=giuli...ated_at%3Adesc
Ten ADF i sama AR nie wiedzą, co sprzedają.
Dzisiaj rano alfa kosztowała 120 612 złotych, po południu już 127 650.
Zadzwoniłem i zapytałem o co chodzi.
Powiedziano mi, że na auto został naliczony „nieprawidłowy” rabat i jest ono do kupienia tylko w leasing, nie dla osoby prywatnej.
Śmiech na sali, marka premium pełną gębą :D
Ahaha, piękne. Swoją drogą tez dobre, że Twoje 120 tysięcy jest gorsze niż 120 tysięcy od banku, nawet jeśli w leasing samochód bierze Józio na działalność, a nie wielkie korpo (które może faktycznie potem weźmie jeszcze 10). Świetne. Niestety ASO i salony to nadal w wieeeelu przypadkach Polmozbyt.
rabaty akurat w innych markach tez sa lepsze dla firm czy instytucji finansowych, tak juz jest czy nam sie to podoba czy nie, wiec szkoda o tym dyskutowac.
natomiast ADF to firma ktora kojarze jako malo profesjonalna - zawsze bledy w specyfikacjach ogloszen (widac bylo po zdjeciach, wymienione opcje ktorych auto nie ma I na odwrot), wystawianie aut wabikow ktore juz miesiace wczesniej sprzedali (taka Super Montecarlo Blue niby z Q2 z super rabatem chyba cos ok 50tys to bylo ogloszenie auta widmo ktore wisialo bardzo dlugi czas jeszcze w tym roku)
Hit sprzedażowy: Alfa Romeo Giulia:))))
śmiać się czy płakać?
- - - Updated - - -
Nie ma go na statku do USA. Sprzedaż w USA jest tragikomiczna, śladowa. Zapoznaj się bowiem ze skalą tego rynku: ile milionów samochodów tam jeździ, ile samochodów sprzedaje się rocznie. Jak te dane zestawisz ze sprzedażą Giulii, zgarbisz się. Ten model, oczekiwany przez bodaj pięć lat, to totalna i dramatyczna porażka rynkowa. I żaden Wichura czy inny agresywnie nastawiony forumowicz, tego nie zmieni, bo liczby są prawdziwe.
Nie karmić trolla Andersona.
Zamiast pisać głupoty jaki to jesteś motoznafca i analityk rynku wal do salonu kupić nową Julkę , lub Stelvio . Taki miłośnik marki jak ty nie pozwoli przecież Alfie zniknąć z rynku. Napisz do prezesa FCA swoje żale , a na bank wysłucha twoich rad i masz robotę zapewnioną . Zrobisz nowe modele , bo te są przecież tak nieudane jak lato z radiem. Mnie nie stać na nowe modele i nie piszę jakie one są . Tyle w temacie.
zastanawiam się czy sprzedaż to jest wydanie auta klientowi czy zamówienie? raczej to pierwsze, więc w Q2 będzie +1 ode mnie :) jutro albo w poniedziałek podobno ma być już w Bielsku - chodzę podekscytowany oczekując na telefon :)
Sprzedaż w rozumieniu samar to rejestracja nowego auta, zdaje się.
pytanie ile takich jest w skali Polski na kwartal - zgaduje 10? inna sprawa ze te auta potem sa odsprzedawane, tylko jako 0.5-1roczne i tak trafiaja do finalnego klienta wiec czy to ma znaczenie? przeciez nie rosnie w nieskonczonosc kazdemu salonowi kupka samochodow podemonstracyjnych/prasowych.
Ciekawa analiza sytuacji w całej grupie FCA tuz przed ogłoszeniem nowego planu na najbliższe lata, co ma mieć miejsce 1 czerwca:
https://fiatgroupworld.com/2018/05/0...unches-target/
Jak widać, niewiele z planów ogłaszanych w roku 2014 udało się zrealizować, zarówno jeśli chodzi o wprowadzanie nowych modeli jak i zwiększenie sprzedaży. Lata 2014-2018 to raczej okres konsolidacji finansowej całej grupy FCA, co jednak ograniczało rozwój. Dla AR udało się wprowadzić tylko 2 z zapowiadanych nawet 8-miu nowych aut, a planowany poziom sprzedaży 400.000 jest nadal bardzo odległy - w tym roku byłoby super osiągnięcie 150.000. Ja mam jednak nadzieję, że przynajmniej część planów uda się zrealizować w latach 2018-2022, może teraz FCA będzie mogła już nieco śmielej inwestować w nowe modele, których nie tylko Alfie zaczyna, jak pokazuje artykuł, bardzo brakować, a konkurencja nie śpi.
A tutaj nieco retrospektywny artykuł, komentujący sprzedaż AR w 2017 roku - wnioski są oczywiste, i powtarzane nawet na naszym forum wielokrotnie: potrzeba kolejnych modeli, wersji SW dla Giulii w Europie, oraz następcy Giulietty.
Ciekawą informacja jest podanie sprzedaży nowych aut AR w Chinach: w 2017 r. sprzedano ok. 5600 szt. Giulii oraz 4500 szt. Stelvio
https://fiatgroupworld.com/2018/04/1...-for-how-long/
Prezes Fiata po tym jak rozwinął Amerykańskiego giganta na którym koncern Mercedesa stracił setki milionów dolarów pokazał całemu światu że wie co robi. Jednak mimo tak dużego kredytu zaufania nie bardzo rozumiem dlaczego Fiat jest tak bardzo przez niego odstawiony na bok. Nie mamy następcy Punto w Europie, a wszyscy wiedzą że w tym segmencie Fiat zawsze był na topie. Jednak nowe Tipo pokazało że uczy się na błędach jakim było produkcja Bravo tylko w jednej wersji nadwoziowej. Brak Juli w kombi też mimo wszystko że segment ten coraz bardziej przegrywa z autami klasy SUV pokazuje prezesowi że jednak Julka w kombi miałaby nie gorszy zbyt niż sedan.
Bo Fiat to niewielkie marże i duża konkurencja w danym segmencie. Sergio chciał Punto wyprodukować z kimś w kooperacji i to się nie udało. Część amerykańska hula całkiem dobrze, gorzej z Europą bo ponoć nawet Tipo nie sprzedaje się tak jak założono.
Co do Alfy - zobaczymy jak będzie wyglądać światowe rozpoznawanie marki po sezonie w F1 ;)
Patrząc na wysyp nowych Giulii w dziale "Nasze belle" już się nie mogę doczekać danych o sprzedaży w Polsce za drugi kwartał :D
Giulia kolegi [MENTION=64069]anAlfaBeta[/MENTION] była jeszcze kupiona w Q1, ale dopiero wczoraj zrobił wpis, więc jedna mniej, ale fakt, parę przybyło a kolejne w drodze. chyba część osób czekała na Android Auto, inni chyba na to żeby auto zdążyli trochę dopracować.
Juz oficjalnie info ze punto wraz z MITOprzestaja produkowac-szkoda bo 10letnie mito jeszcze sie sprzedaje i to calkiem przyzwoicie jak na swoj staz na rynku.Oby wypuscili nastepce bo w pierwszych latach produkcji byly solidne wyniki.
Znając "taktykę" FiatoAlfy - Punto się nie pojawi, a MiTo pojawi się za 5 lat. Przecież skoro model schodzi z rynku to powinien być już opracowany nowy model. Ale to nie w Italii.
Nie będzie ani nowego Punto , ani nowego Mito niestety. Nie wiem czemu prezes tak odpuścił sobie nowe modele Fiata. Niska marża to swoje, ale z takich aut Fiat zawsze słynął na świecie.
Jest nowy Fiat Tipo, nawet jest zbudowany na tej samej platformie co Punto. W sumie historia zatoczyła koło, bo 20 lat temu to właśnie Punto weszło w miejsce starego Tipo:)
Uważam, że na jakimś etapie doczekamy się następcy Giulietty i Mito w jednym, premium hatchbacka z prawdziwego zdarzenia, z rozwiązaniami technicznymi na miarę Giulii, czyli napęd na tył, rozkład masy 50:50, fajny i wydajny, mały i lekki silnik, jeżdżący jak przecinak, precyzyjny układu kierowniczy itd. Mam nadzieję, że nie dostaniemy Tipo ze znaczkiem AR. :P
Moja uwaga o tym jak sie Alfa sprzedaje w Niemczech: Wlasnie wrocilem z tygodniowej podrozy z poludnia na polnoc Niemiec i zpowrotem... wlaczajac kilka dni w duzym miescie (Bielefeld) i....nie widzialem ani jednego Stelvio i ani jednej Giuli mimo ze bartdzo wypatrywalem. Raz minalem Guliette na autostradzie i widzialem jedno 147 w miescie. To wszystko w tydzien i 1300km.
Mam wiec ekskluzywnie rzadki samochod...to fajnie, ale problem bedzie jak przyjdzie czas go sprzedac.
Ja juz mam kilku kupcow na moj za kilka lat takze sie o to nie martwie :) Ja praktycznie codziennie widze w Krakowie Giulie lub Stlevio lub kilka na raz. Raz widziałem rekord 6 Giorgio jednego dnia w tym 3 na jednym parkingu. To tak co do sprzedazy w Polsce.
[QUOTE=Giorgio;2089828]Moja uwaga o tym jak sie Alfa sprzedaje w Niemczech: Wlasnie wrocilem z tygodniowej podrozy z poludnia na polnoc Niemiec i zpowrotem... wlaczajac kilka dni w duzym miescie (Bielefeld) i....nie widzialem ani jednego Stelvio i ani jednej Giuli mimo ze bartdzo wypatrywalem. Raz minalem Guliette na autostradzie i widzialem jedno 147 w miescie. To wszystko w tydzien i 1300km.
Mam wiec ekskluzywnie rzadki samochod...to fajnie, ale problem bedzie jak przyjdzie czas go sprzedac.[/QUOTE
Co tydzień jadę przez Niemcy.Tak jak Giuli taki i Stelvio widać coraz więcej. Szczególnie na południu Niemiec.
Gdyby sugerowac sie tym, co widac na autostradach w Rzeszy to nikt praktycznie nie kupuje Hondy, Suzuki, Mitsu, Peugota, Toyoty, Lexusa, Nisssana, Subaru, Renault etc.
Niemcy sa dosc specyficzne, podobnie jak Francja. Patriotyzm gospodarczy w motoryzacji jest bardzo daleko posuniety.
W całych Niemczech sprzedano do tej pory 2.817 sztuk AR Stelvio /1835 w roku 2017, 982 do kwietnia włącznie w 2018/, więc trudno, żeby rzucały się w oczy na każdym skrzyżowaniu. :)
A co do patriotyzmu motoryzacyjnego naszych zachodnich sąsiadów - oni tak mają od zawsze, Pantery i Tygrysy tez produkowali swoje :D
Kilka lat temu kupowalem tu w Bawari nowego Land Cruisera i pan sprzedawca w salonie Toyoty byl bardzo malo zmotywowany. Prawie musialem go blagac aby mi zademonstrowal samochod. Jak go zapytalem dlaczego jest taki "leniwy," odpowiedzial mniej wiecej tak: "No bo ludzie tu przychodza, zawracaja glowe, robia zamieszanie, a i tak ja i oni tez wiedza ze w koncu kupia Volkswagena a nie Toyote." I tak jest!
w miejsce starego Tipo to weszły bravo i brava. A Punto weszło, ale za Uno. chyba tak to było.