Wymiana oleju po 1000-2000 km przebiegu - tak czy nie?

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

...

I tu mamy to samo. Ludzie wymieniają auta średnio co x lat, więc auto ma ten okres przeżyć, co będzie później, to już nikogo nie obchodzi. Można by niskimi kosztami wydłużyć żywotność, ale po co, skoro ...

---

Skoro klient tak czy siak za te 3 lata zechce zmienić ów telefon/samochód, to po co wydłużać, nawet niskimi kosztami, jego żywotność ? po co ?
A zmieni. Nie dlatego że nie działałby kolejne 3, ale dlatego że - przysłowiowi "somsiedzi" czyli presja grupy, nuda, czy choćby potrzeba (zachcianka? próżność? - to też motywy) nowych funkcji/gadżetów/wyglądu. Wiec po co konstruować coś niezawodnego skoro będzie leżeć nieużywane, bo klient i tak coś nowszego sobie sprawi z innych zupełnie niż zawodność powodów?
Trochę tak jakby powiedzieć, że np. silniki do sportu są "celowo" konstruowane tak, żeby klient "musiał" je zmienić powiedzmy po sezonie. On nie musi, on chce zmienić - kosztem w tym wypadku wydajności, osiągów (kosztujących żywotność, trudno, taka cena). Podobnie w normalnym konsumpcyjnym świecie - chce zmienić a nie musi, chce - bo moda, bo inni, no potrzeba spróbowania nowego itd. To skoro i tak zmieni, po co się męczyć i 100lat wytrzymujące wozy konstruować?
Prędzej niż "celowe postarzanie" można powiedzieć "dostosowanie budowy do przewidywanego czasu użytkowania". A ten czas, byłby taki sam, nawet jak by sięwóz / telefon nie psuł i był supertrwały.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Bez żadnego problemu można to było zrobić tak, żebyś mógł wymienić jak w szajsungu

---

Pozwolę sobie wstawić cytat: "Wyjęcie baterii to już jednak wyższa szkoła jazdy. Czynności, które trzeba wykonać w przypadku Samsunga Galaxy S9 Plus nie są skomplikowane, jednak dość niebezpieczne. Bateria oprócz bycia przymocowaną za pomocą kabla jest jeszcze bardzo mocno przyklejona do obudowy. Aby się jej pozbyć i włożyć nową, musimy podgrzewać telefon dość wysoką temperaturą, która może być dla niego szkodliwa, a ze względu na baterię - niebezpieczna."

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Telefon nadal jakościowo jest ok,przeżyje jakiś tam zakładany cykl, użytkownik będzie zadowolony i kupi nowy model, albo w końcu będzie do tego zmuszony. Rzecz w tym, że telefon mógł z powodzeniem służyć dłużej.

---

Nie będzie zmuszony. Wystarczy, że pójdzie do serwisu, wymienią mu baterię i będzie mógł nadal używać telefonu. To już prędzej sztucznym postarzaniem nazwałbym nieudostępnianie nowych wersji systemu. Taki ruch powoduje, że telefon staje się coraz bardziej bezużyteczny, ponieważ nowe aplikacje wymagają nowych wersji systemu, więc ich nie zainstalujesz. Wala mi się gdzieś po domu starszy iPad, którego wspierany system kończy się na wersji 9.x podczas gdy aktualny jest w wersji 12.x. Teoretycznie można go używać, ale w praktyce nadaje się tylko do muzeum.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Ludzie wymieniają auta średnio co x lat, więc auto ma ten okres przeżyć, co będzie później, to już nikogo nie obchodzi.

---

Ale jest różnica między planowaniem trwałości produktu na X lat, a specjalnym "psuciem go", żeby przeżył tylko X lat, mimo że mógłby dłużej.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Prędzej niż "celowe postarzanie" można powiedzieć "dostosowanie budowy do przewidywanego czasu użytkowania". A ten czas, byłby taki sam, nawet jak by sięwóz / telefon nie psuł i był supertrwały.

---

Dokładnie o to mi chodzi.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Skoro klient tak czy siak za te 3 lata zechce zmienić ów telefon/samochód, to po co wydłużać, nawet niskimi kosztami, jego żywotność ? po co ?
A zmieni. Nie dlatego że nie działałby kolejne 3, ale dlatego że - przysłowiowi "somsiedzi" czyli presja grupy, nuda, czy choćby potrzeba (zachcianka? próżność? - to też motywy) nowych funkcji/gadżetów/wyglądu. Wiec po co konstruować coś niezawodnego skoro będzie leżeć nieużywane, bo klient i tak coś nowszego sobie sprawi z innych zupełnie niż zawodność powodów?
Trochę tak jakby powiedzieć, że np. silniki do sportu są "celowo" konstruowane tak, żeby klient "musiał" je zmienić powiedzmy po sezonie. On nie musi, on chce zmienić - kosztem w tym wypadku wydajności, osiągów (kosztujących żywotność, trudno, taka cena). Podobnie w normalnym konsumpcyjnym świecie - chce zmienić a nie musi, chce - bo moda, bo inni, no potrzeba spróbowania nowego itd. To skoro i tak zmieni, po co się męczyć i 100lat wytrzymujące wozy konstruować?
Prędzej niż "celowe postarzanie" można powiedzieć "dostosowanie budowy do przewidywanego czasu użytkowania". A ten czas, byłby taki sam, nawet jak by sięwóz / telefon nie psuł i był supertrwały.

---

Dużo w tym prawdy, ale brakuje jednego - to do klienta/nabywcy/użytkownika powinna należeć decyzja o wymianie samochodu/telefonu po 2-3 latach, a nie - ma być do tego zmuszony przez producenta poprzez postarzanie produktu, lub nieserwisowalny design.

Sam widzę, jak zmieniały się np. priorytety przy projektowanie elektroniki użytkowej w ostatnich 25 latach. Kiedyś kryterium było takie, że przy założonej tolerancji komponentów, niekorzystnych warunkach eksploatacji itp, każdy produkt w serii spełniał wymagania. Teraz - jeżeli znajdziesz w serii chociaż jedną próbkę, która wytrzyma testy, to jesteś mistrzu, i w zasadzie nikt niczego więcej się nie spodziewa.... Bo klient kupi kolejne za 2-3 lata. Może trochę demonizuję, ale takie są trendy :D

Cytat:

---

Napisał g0trek

Pozwolę sobie wstawić cytat: "Wyjęcie baterii to już jednak wyższa szkoła jazdy. Czynności, które trzeba wykonać w przypadku Samsunga Galaxy S9 Plus nie są skomplikowane, jednak dość niebezpieczne. Bateria oprócz bycia przymocowaną za pomocą kabla jest jeszcze bardzo mocno przyklejona do obudowy. Aby się jej pozbyć i włożyć nową, musimy podgrzewać telefon dość wysoką temperaturą, która może być dla niego szkodliwa, a ze względu na baterię - niebezpieczna."

---

w nowych super maszynach rzeczywiście technologia nie pozwala, jak najbardziej się zgadzam, ale wczesniej proceder trwał wiele lat.

Cytat:

---

Napisał g0trek

Nie będzie zmuszony. Wystarczy, że pójdzie do serwisu, wymienią mu baterię i będzie mógł nadal używać telefonu.

---

niby można iść, ale jest to po prostu drogie i nieopłacalne, a nowy model kusi. Przecież tak jest celowo. Co to za alternatywa, która niby jest, ale jednak bez sensu z niej korzystać? :)

Cytat:

---

Napisał g0trek

Ale jest różnica między planowaniem trwałości produktu na X lat, a specjalnym "psuciem go", żeby przeżył tylko X lat, mimo że mógłby dłużej.

---

wszystko sie rozchodzi o celowość pewnych działań i czy klient jest tego świadomy. Widziałeś auto z datą przydatności? :)


w ogóle chyba takim najbardziej oczywistym przykładem są te skrzynie biegów, chyba już nawet przywoływane w podobnych dyskusjach. Producent skrzyni zaleca wymianę oleju przy danym interwale. Producent samochodu, w którym taka skrzynia siedzi, twierdzi, że oleju w skrzyni absolutnie nie zmieniamy. Producent samochodu nie mówi nam wszystkiego? no niemożliwe :D Policzyli po prostu, że skrzynia bez wymiany oleju przeżyje tego statystycznego pierwszego własciela samochodu, więc po co go straszyć dodatkowymi kosztami i wizytami w serwisie?

Teoria spiskowa w drugą stronę - lekarze, farmaceuci, cały prZemysl medyczny "celowo wydłuża" życie pacjentów, aby ci dłużej kupowali leki i korzystali dłużej z opieki medycznej.

Co do wyboru - widać mało jest tych, którzy chcieliby trwałe wozy, gdyby byli na pewno by się znalazł ich dostawca. Ale mógłby być za bardzo włoski albo japoński czy niemiecki i już 2/3 klientów by odpadlo. Zresztą teraz może i chcą, ale to akurat w danej chwili, za przysłowiowe 3lata zechcą jednak czego innego. Np. pojawia się mniej trwałe, ale bezpieczniejsze wozy, a ów klient powoła na świat trochę potomstwa. Zaraz zechce je bezpiecznie wozić. Niekoniecznie trwale.

Dyskutujemy tu czy wymienić olej po 10K czy po 20K i że kiedyś to były dobre samochody a teraz to be, a tymczasem mój samochód - Stelvio sam z siebie stwierdził po przejechaniu 5K kilometrów, że olej nadaje się do wymiany- stosowny komunikat został wyświetlony.
Olej wymieniony, a procedura wymiany trwa około 3 H :( cena w promocji 650 zł

Cytat:

---

Napisał ciafok

A w ASO na czyje ryzyko? Ich?

---

Bo zawsze możesz uderzyć ze skargą do fiata a w Januszexie to raczej w rynnę :D

Cytat:

---

Napisał walgreen

Wrzucanie wszystkich ASO do jednego worka jest niesprawiedliwe!

---

Oczywiście.
Np Dukiewicza tu chwalą zarówno sprzedaż jak i serwis. Panowie z Q tam jeżdżą więc chyba nie jest tak źle :D

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

-wraz ze zużyciem baterii wydajnosć sprzętu spada, i nikt nie wspomniał o tym przy sprzedaży.

---

ale czas pracy pozostaje bez zmian. Tu poszli na kompromis i wybrali że czas pracy jest ważniejszy niż spadek wydajności. Uważam, że to dobry wybór. Bateria i tak się starzeje i wolę mieć telefon wolniejszy ale który wytrzyma mi cały dzień niż latać z ładowarką co kilka godzin. Wtedy każdy by jeszcze bardziej chciał zmienić taki telefon więc i tak apple idzie na rękę użytkownikom. Afera była dlatego, że nigdzie o tym nie napisali w instrukcji.

Jest jeszcze jeden fakt spowolnienia telefonów. Korzystają one z pamięci flash która się po prostu (upraszczając) z czasem wypala i to nie jest planowane postarzenie i spowolnienie tylko taka konstrukcja.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Firma znana niby z mitycznej jakości, phi

---

Tu chodzi i jakość materiałów z których jest zrobiony ich sprzęt i faktycznie mają ładne aluminium, touchpad ich jest genialny Mam maka z 2012 i touchpad chodzi jak nowy gdzie w innych lapach po wyjęciu z pudełka już trzeszczał. Iphony 4 i 4s chodzą do dziś

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Masz opiłki w oleju i kompletnie zapchany filtr, możesz je zobaczyć na własne oczy, a ty nadal swoje.

---

Tak jeden filmik youtube. Śmieszne. Ka każdy twój anegdotyczny przypadek mam swój. Są samochody które robią 400tys i nic im dzisiaj nie jest. Możemy się tak wymieniać przykładami.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

. A jak czytam, że ASO jest gwarancją najlepszego możliwego załatwienia sprawy, to już w ogóle raka dostaje

---

To idź na onkologię bo widzę objawy raka mózgu :D

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Jak znam kilka takich januszexów, to większość z nich zaczęła pracę w ASO, i zwykle wygląda tak, że najbardziej obrotni szybko odchodzą i zakładają własne warsztaty, a kto chce robić za grosze to zostaje

---

No i używają softu nielegalnie bez licencji. To dobra droga? Rób sobie w Januszexach tylko nie płacz potem że ci gwarancji nie uznają bądź samochód sie psuje co 100km.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Konkurencja robi telefony podobnej grubości z wymiennymi bateriami

---

Powiem tak. Zawsze byłem zwolennikiem wymiennych baterii dopóki nie uświadomiłem sobie że NIGDY sam jej nie wymieniłem bo prędzej wymieniam telefon. Obecnie mam telefon 2.5 roku Widać lekki spadek w baterri ale to max 10-15% czasu. Zmienię go bo po prostu mi się znudził. Tak samo nie zamierzam jeździć całe życie jednym samochodem.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Wraz ze słynną funkcją obniżania wydajności widać jak na dłoni po co to zrobili - telefon ma przeżyć do premiery kolejnego modelu.

---

To już wcześniej pisałem dlaczego tak się dzieje. Iphony przeżywają znacznie dłużej. To nie żaden spisek.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Bo rzeczywiście, jak ktoś bierze auto w leasingu na te 3 lata, to co go obchodzi, co będzie się działo z nim później?

---

A chciałbyś jeździć jednym samochodem np 15lat? Chciałbyś np dzisiaj jeździć beczką. To "niezawodny" dobry samochód a nie szmelc co się rozpadnie po 100tys.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Teoria spiskowa w drugą stronę - lekarze, farmaceuci, cały prZemysl medyczny "celowo wydłuża" życie pacjentów, aby ci dłużej kupowali leki i korzystali dłużej z opieki medycznej.

---

Dobre #spiseg :D

Podsumowując
Wolę 3x nowe auto za niższą cenę niż pancerne za 3x tyle.

Ale to nie jest wątek o tym co kto woli czy co kto lubi tylko o tym ,ze w pierwszych tysiącach kilometrów olej zmywa z silnika najwięcej syfu i jednak warto go wymienić jezeli ktoś ma w głowie perspektywę dłuższą niż "dzisiaj jestem królem świata, nie obchodzi mnie co będzie jutro "

Cytat:

---

Napisał azar

ale czas pracy pozostaje bez zmian. Tu poszli na kompromis i wybrali że czas pracy jest ważniejszy niż spadek wydajności. Uważam, że to dobry wybór. Bateria i tak się starzeje i wolę mieć telefon wolniejszy ale który wytrzyma mi cały dzień niż latać z ładowarką co kilka godzin. Wtedy każdy by jeszcze bardziej chciał zmienić taki telefon więc i tak apple idzie na rękę użytkownikom. Afera była dlatego, że nigdzie o tym nie napisali w instrukcji.

---

Ja to doskonale rozumiem, że poszli na kompromis, tylko, że trzymali to w tajemnicy. Tu jest pies pogrzebany, i to jest nieuczciwe.

Cytat:

---

Napisał azar

Tu chodzi i jakość materiałów z których jest zrobiony ich sprzęt i faktycznie mają ładne aluminium, touchpad ich jest genialny Mam maka z 2012 i touchpad chodzi jak nowy gdzie w innych lapach po wyjęciu z pudełka już trzeszczał. Iphony 4 i 4s chodzą do dziś

---

ale ja nigdzie nie napisałem, że apple to shit, chociaż ja akurat mam z marką bardzo złe wspomnienia (laptop powerbook jeszcze na G4, pierwszy ipod z dyskiem twardym, gdzie własnie bateria niewymienna była skandalicznie niskiej jakości). Coś dobrej jakości też może być celowo zaprojektowane tak, żeby jednak nie było zbyt dobre.

Cytat:

---

Napisał azar

Tak jeden filmik youtube. Śmieszne. Ka każdy twój anegdotyczny przypadek mam swój. Są samochody które robią 400tys i nic im dzisiaj nie jest. Możemy się tak wymieniać przykładami.

---

Ten jeden filmik jest tylko potwierdzeniem oczywistego. Myślisz, że u siebie nie miałeś opiłków metalu w oleju? To, że silnik się dociera przez pierwsze kilometry jest faktem. Teraz oczekujesz, że ktoś zrobi 20 takich filmów, żeby opornym na myślenie coś udowodnić? :D A pokaż mi chociaz jeden filmik, gdzie w podobnych warunkach jednak opiłków nie ma.

Cytat:

---

Napisał azar

No i używają softu nielegalnie bez licencji. To dobra droga? Rób sobie w Januszexach tylko nie płacz potem że ci gwarancji nie uznają bądź samochód sie psuje co 100km.

---

To sa fakty czy jakieś machinacje? Akurat januszex, z którego usług korzystam najczęściej ma legalne oprogramowanie, i subskrypcje, za którą płaci tysiące. A pracuje sam, czasem z pomagierem. Nigdy mi nic nie popsuł, ale to nie jest reguła. Tak samo jak nie jest regułą, że w ASO ci wszystko profesjonalnie, dobrze i na czas zrobią. Perypetie opisywane na forum są chyba tego oczywistym dowodem. To, że sobie siedzisz w ładnej poczekalni, umawiasz się na recepcji, a nie z januszem co drugą rekę trzyma gdzieś pod maską, nie znaczy, że sama usługa serwisu przychodzi profesjonalnie. W jakim Ty świecie żyjesz, że nie wiesz, że to co się pokazuje klientowi, a rzeczywistość, to są dwie różne rzeczy? :D

Cytat:

---

Napisał azar

Powiem tak. Zawsze byłem zwolennikiem wymiennych baterii dopóki nie uświadomiłem sobie że NIGDY sam jej nie wymieniłem bo prędzej wymieniam telefon. Obecnie mam telefon 2.5 roku Widać lekki spadek w baterri ale to max 10-15% czasu. Zmienię go bo po prostu mi się znudził. Tak samo nie zamierzam jeździć całe życie jednym samochodem.

---

Ale ja to doskonale rozumiem, ale to, że komuś coś nie przeszkadza, to nie znaczy, że każdemu nie będzie przeszkadzać.

Klient, który chce jeździć tym samochodem aż mu koła odpadna zapłacił tyle samo pieniędzy, a jakiś gorszy jest? O ile Tobie nie przeszkadza, że producent nie mówi ci wszystkiego, żeby oszczędzić ci kosztów i czasu, tak dla tego drugiego będzie to robiło różnicę.

I jedno i drugie podjescie doskonale rozumiem, a ty tu wszystkim próbujesz udowodnić, że są głupi, jeśli nie robią jak ty :D

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Ten jeden filmik jest tylko potwierdzeniem oczywistego. Myślisz, że u siebie nie miałeś opiłków metalu w oleju? To, że silnik się dociera przez pierwsze kilometry jest faktem. Teraz oczekujesz, że ktoś zrobi 20 takich filmów, żeby opornym na myślenie coś udowodnić? A pokaż mi chociaz jeden filmik, gdzie w podobnych warunkach jednak opiłków nie ma.

---

Może i były Ja wymieniam zgodnie z instrukcją i tyle :) Od tego są filtry itp które też mam wymienione.

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

W jakim Ty świecie żyjesz, że nie wiesz, że to co się pokazuje klientowi, a rzeczywistość, to są dwie różne rzeczy?

---

Nie wszyscy mają takie podejście. Świat nie jest czarnobiały. Jedni i drudzy mogą coś spartaczyć ale ASO to ASO.
Przy kupnie samochodu jakbyś miał wbite w książce wyłącznie ASO i drugi taki sam tylko Januszexy i każdy inny to który byś wybrał? :D

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

Masz opiłki w oleju i kompletnie zapchany filtr, możesz je zobaczyć na własne oczy, a ty nadal swoje. Zdrowy rozsądek i jakaś podstawowa wiedza techniczna mówi to samo, dowody empiryczne mówia to samo, temat jest jasny. A może zaczniesz teraz gadac, że te opiłki nic nie robią? :D

---

Mam 2 pytania - co robią te opiłki?
Jaki będzie przebieg silnika w tym BMW do momentu "awarii"?

Cytat:

---

Napisał Peterr

Dyskutujemy tu czy wymienić olej po 10K czy po 20K i że kiedyś to były dobre samochody a teraz to be, a tymczasem mój samochód - Stelvio sam z siebie stwierdził po przejechaniu 5K kilometrów, że olej nadaje się do wymiany- stosowny komunikat został wyświetlony.
Olej wymieniony, a procedura wymiany trwa około 3 H :( cena w promocji 650 zł

---

Wymieniłeś już po tym komunikacie ?

Tak olej wymieniłem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Cytat:

---

Mam 2 pytania - co robią te opiłki?
Jaki będzie przebieg silnika w tym BMW do momentu "awarii"?

---

Opiłki krążą sobie z olejem po silniku . Mogą np. dostać sie miedzy gładź a pierścień . Mogą zablokować zamek pierścienia . Mogą porysować czopy wału. Mogą zwiększyć luz pompy oleju. Mogą dostać się do łożyskowania turbiny .

Nie wiem czy to było
https://youtu.be/nhxYLPvTQOo

Serio? Ile jeszcze razy to wkleicie?

A co jak film jest spreparowany i ma na celu naciągnięcie na dodatkową wymianę oleju w nieautoryzowanym serwisie. Na wszelki wypadek :D To kto was naciąga? Producent czy Jakiś Janusz z warsztatem? :)

Cytat:

---

Napisał azar

A co jak film jest spreparowany i ma na celu naciągnięcie na dodatkową wymianę oleju w nieautoryzowanym serwisie. Na wszelki wypadek To kto was naciąga? Producent czy Jakiś Janusz z warsztatem?

---

Z tego co zrozumiałem z filmu to Łysy namawiał do wymiany w serwisie .
Myślisz ,że Łysy jest tak głupi i chce zadzierać z tak dużą firmą preparując film?

Cytat:

---

Napisał azar

Serio? Ile jeszcze razy to wkleicie?

---

skoro ten się znudził, to cyk dwójeczka :edziahurra:
https://www.youtube.com/watch?v=FlVm0gjMSWA

Cytat:

---

Napisał Tomtrz

skoro ten się znudził, to cyk dwójeczka :edziahurra:
https://www.youtube.com/watch?v=FlVm0gjMSWA

---

Spisek! Kłamstwo! Oszustwo! VW jest niewinny!!! :)

Swoją drogą - tam też ASO to partacze, jak wynika z opowieści gostka :D

I kolejny materiał o oleju oraz to, czy zmiana barwy zawsze oznacza pogorszenie parametru:
https://www.auto-swiat.pl/porady/eks...-kolor/5c5vrn8

macie jakies informacje o jakosci oleju z ktorego korzysta ASO - nie pamiętam nazwy. Od zawsze lałem Motula bądź valvoline a tutaj producent kompletnie mi nie znany

Cytat:

---

Napisał Łukasz-dark

macie jakies informacje o jakosci oleju z ktorego korzysta ASO - nie pamiętam nazwy. Od zawsze lałem Motula bądź valvoline a tutaj producent kompletnie mi nie znany

---

jesli pytasz o selenie digitek 0w30 do benzyn (nie napisales w profilu jakue masz auto dokladnie) to jest to dobry olej

diesel

W Poznaniu leją Shella

Wymieniłem w Giulii olej po 2500km . Żadnych kawałków silnika jak to bywa w BMW nie stwierdzono.Olej był bardzo mocno zużyty, więc warto wymienić jeśli komuś zależy na większych przebiegach tym autem.

mam 1500km i na jutro jestem umowiony na zmiane, myslalem, ze moze za szybko ale jednak zmienie jak kolega wyzej napisal. Chialem sam kupic olej, ale ciezko namierzyc selenie digitek pure energy. Za wymiane policzyli mi 130 brutto plus olej i filtr

dobra cena!

Ja wymieniałem po 5 000 km i też wydaje mi się że nie było to złe. Ogólnie weszło równo 5 litrów (mniej niż ASO sądziło ale było na full). Na początku system pokazywał mi 4/5 miarki a po przejechaniu 200 km i ponownym odczycie (auto na N i 5 minut stania na równej płaszczyźnie) to mam full. Teraz mam 10 200 km i dalej full.

Cytat:

---

Napisał kutulu

Wymieniłem w Giulii olej po 2500km . Żadnych kawałków silnika jak to bywa w BMW nie stwierdzono.Olej był bardzo mocno zużyty, więc warto wymienić jeśli komuś zależy na większych przebiegach tym autem.

---

Hej. Skąd wiesz, że olej był mocno zużyty - robiliście jakieś pomiary?

ja jutro dam znaka jak u mnie bedzie wygladal olej po ok 1700 km, na 8 jestem umowiony, poprosze czy moge byc na warsztacie podczas wymiany

Cytat:

---

Hej. Skąd wiesz, że olej był mocno zużyty - robiliście jakieś pomiary?

---

Oczywiście,że nie dawaliśmy go do laboratorium. Kolor mocno czarny (smoła) i zapach nie tyle zuzytego co mocno przepalonego oleju . Wyglądał jak z diesla po 30tys km.

Ciekawe dlaczego?

Cytat:

---

Napisał kutulu

Oczywiście,że nie dawaliśmy go do laboratorium. Kolor mocno czarny (smoła) i zapach nie tyle zuzytego co mocno przepalonego oleju . Wyglądał jak z diesla po 30tys km.

---

No właśnie - a czemu się tak podziało, że olej zużyty po 2,5kkm??

Cytat:

---

Napisał RalfPi

No właśnie - a czemu się tak podziało, że olej zużyty po 2,5kkm??

---

Zużyty na oko :D

Dzieje się tak bo nowoczesne turbo benzyny z bezpośrednim wtryskiem emitują więcej sadzy (stąd montowane są/będą gpfy). Dlatego wyglądał jak olej z diesla.

Cytat:

---

Napisał azar

Zużyty na oko :D

---

I nos.

Tak powstają przeróżne mity, bo już zamiast wątpliwości "dlaczego zużyty" , nie pojawia się wątpliwość w wiarygodność oceny stanu oleju na oko i nos.
A wystarczy za niecałą stówkę zbadać i byłaby jasność po kilku dniach od wysyłki - czy/ ile / jakich metali, jaki spadek lepkości, jakie rozcieńczenie paliwem itd. Wtedy można coś powiedzieć, a nie że czarny i nieładnie pachnie.

Jestem po wymianie po 1500 km, uczestniczyłem w wymianie odp początku do ostatniej srubki:) olej wyglądał ładnie, czysty nie przepalony, spokojnie można było na nim dojeżdzic do pierwszego serwisu. Nie mógł buyn spać jakbym nie wymienił teraz :) zalaliśmy dok 5.2 l tyle ile jest zalecane, auto postalo 5 min i podłączyli komputer w celu zresetowania przebiegu. Profilaktycznie wszedłem w ustawienia auta żeby spr poziom No i stan pokazywał jedna kreskę poniżej max czyli mniej niż org poziom. Po mojej prośbie kolejny raz podłączyli komputer i sprawdzili poziom. Pokazało 4766 ml oleju gdzie wlaliśmy 5.2 odmierzone miarka. Poprosiłem o dolanie, nie zgodzili sie. Przejechałem 100 km i sam dolalem setkę więcej i już jest Ok. Dostałem obudowę kluczyka w kolorze nadwozia wiec nic nie marudzilem więcej :)Załącznik 255122Załącznik 255124Załącznik 255125

Coś cały czas jest nie tak z procedurą wymiany oleju. Miałem podobną sytuację i też na moje życzenie dodali mi. Też miałem kreskę mniej (jak u ciebie na zdjęciu) mimo, że wymiana odbyła się podobno zgodnie ze sztuką.

u mnie wymienili przy 7.5tys km a wlewali tez o ile dobrze pamietam 5.2l, najpierw pokazywalo mi 1 kreske od max ale juz od nastepnego dnia pokazuje max. podepne przy okazji kompa i napisze Wam ile dokladnie % widzi komp

Cytat:

---

Napisał PietereQ

Dzieje się tak bo nowoczesne turbo benzyny z bezpośrednim wtryskiem emitują więcej sadzy (stąd montowane są/będą gpfy). Dlatego wyglądał jak olej z diesla.

---

I następny też tak będzie wyglądał po 2500 km. Też będzie wtedy wymiana? To może od razu beczkę dwusetkę wozić w bagażniku i zrobić podmiankę ciągłą? Jak w akwarium. Będzie miała fura niemal zawsze świeży olej.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

I nos.

Tak powstają przeróżne mity, bo już zamiast wątpliwości "dlaczego zużyty" , nie pojawia się wątpliwość w wiarygodność oceny stanu oleju na oko i nos.
A wystarczy za niecałą stówkę zbadać i byłaby jasność po kilku dniach od wysyłki - czy/ ile / jakich metali, jaki spadek lepkości, jakie rozcieńczenie paliwem itd. Wtedy można coś powiedzieć, a nie że czarny i nieładnie pachnie.

---

Założyłem, że jak kolega twierdzi, że zużyty.. to wie co pisze. A ja prawdę mówiąc nie wiedziałem, że zapach oleju nie ma znaczenia (jakieś dowody BTW?)