W Jeepie nawet się uczy potem od użytkownika Szkoda tylko, że robi to ... słabo. Potem trzeba resetować co jest niezwykle upierdliwe bo trzeba jechać z kompem z odpowiednimi prędkościami bez przerwania itp.
W Giulii nie jest tak źle :D
W Jeepie nawet się uczy potem od użytkownika Szkoda tylko, że robi to ... słabo. Potem trzeba resetować co jest niezwykle upierdliwe bo trzeba jechać z kompem z odpowiednimi prędkościami bez przerwania itp.
W Giulii nie jest tak źle :D
a propos tego laga przy ruszaniu. to dla mnie denerwujące jest to że czasem jest duży, a innym razem prawie go nie ma. nie mam pojęcia od czego to zależy. w przeciwieństwie do niektórych opinii, ja go też zauważyłem w trybie N. zastanawiam się czy to zależy od rocznika (wersja firmwaru skrzynii/ECU), czy może od tego czego akurat skrzynia się "nauczy" na ostatnich kilometrach?
- - - Updated - - -
W GIulii w trybie N to tak trochę działa dlatego nie jeżdżę w nim, bo jak docisnę akurat po jakiś redukcjach manetkami (np przed dojazdem do skrzyżowania), to potem ruszam, klik manetką na 2 bieg a tu podlatuję do odcinki prawie bo skrzynia w N działa znaczenie wolniej. Mam przyzwyczajenie zmiany biegów z D gdzie zmiana jest bliska natychmiastowej.Cytat:
Napisał PietereQ
- - - Updated - - -
parę spraw jest super, coś skopane, a coś lekko niepowtarzalne/nieprzewidywalne. myślę że jakby trochę jeszcze czasu poświęcili dopracowaniu softu skrzynii (a może i ECU) to byłby praktycznie ideał, a tak jest różnie.Cytat:
Napisał anAlfaBeta
Cytat:
Napisał anAlfaBeta
Cały czas uważacie, że ten lag przy ruszaniu w trybie D z pedałem gazu w podłodze to jest błąd softu, więc napiszę, jak dla ludzi z IT - It's not a bug, it's a feature :) i być może występuje tylko w Veloce (może również w Q). Giulia ma system drive-by-wire. Naciśnięcie pedału gazu do dechy gdy auto stoi, jest interpretowane jako sygnał żądania uwolnienia maksymalnej mocy, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego silnika od samego startu (z kopnięciem w plecy włącznie), ale uwolnienie pełnej mocy wymaga trochę czasu (głównie z powodu turbo), co wy interpretujecie jako lag, a jak już dostaniecie kopa w plecy, to dziwicie się, że auto robi dokładnie to, do czego dostał od was sygnał przez naciśnięcie pedału gazu do dechy.Cytat:
Napisał epsonix
Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia, gdy jedziemy spokojnie na niskich obrotach i na wysokim biegu i nagle naciśniemy pedał gazu do dechy, co jest interpretowane przez sterownik, jako żądanie uzyskania maksymalnej mocy, ale wtedy jest realizowane jako "kick down" o 2-3 biegi w dół, bo mamy z czego zrzucać te biegi, ale jeśli pedał gazu naciśniemy delikatnie, to auto będzie przyspieszać bez redukcji biegu, jeśli naciśniemy nieco mocniej, to zrzuci tylko 1 bieg w dół i te poziomy naciskania (i odpuszczania) pedału gazu trzeba najpierw "wyczuć" w każdym aucie z automatyczną skrzynią biegów, a szczególnie wtedy, gdy nie mamy do dyspozycji łopatek i musimy wykonywać zmianę biegu pedałem gazu. Ponieważ przez 10 ostatnich lat jeździłem 159-ką z automatem, który nie miał łopatek, to po przesiadce na Veloce nigdy nie doświadczyłem opisywanego przez was laga w trybie D, ale też nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby przy ruszaniu na zwykłej drodze naciskać pedał gazu do dechy, bo IMHO to jest funkcja do pomiarów przyspieszenia, żeby ładnie wyglądało na papierze, a nie do zwykłej jazdy drogowej.
Spróbujcie najpierw wyczuć przy ruszaniu ze stój, przy jak mocnym naciśnięciu pedału gazu auto rusza od razu i jak płynnie coraz mocniej naciskać gaz, żeby skrzynia nie wrzucała coraz wyższych biegów, tylko wkręcała silnik na coraz wyższe obroty. Mnie udaje się przy dynamicznym ruszeniu wkręcić silnik na 3500-4000 obrotów bez zmiany biegu, ale może da się nawet wyżej. Przy łagodniejszym ruszaniu skrzynia wrzuca kolejne biegi już powyżej 2000 po osiągnięciu maksymalnego momentu obrotowego, a przy ruszaniu ślamazarnym (za jakąś zawalidrogą) wyższe biegi są wrzucane nawet poniżej 2000 obrotów, czego nie miałem nawet w dieslu w mojej 159-ce.
Jeszcze raz ci piszę, że to absurd żebym musiał wyczuwać ile mam dodać optymalnie gazu żeby auto optymalnie ruszyło. Po to jest komputer i pedał by wire żeby to za mnie policzył. Kolejnym absurdem jest to, że im więcej dam gazu tym wolniej ruszę. To nie samochód wyczynowy na tor żebym musiał go się uczyć. To zwykła usportowiona klasa średnia dla zwykłych ludzi. To ma działać a nie wymagać doktoratu z zakresu operowania gazem przy starcie.Cytat:
Napisał Krzysztof
Dodam, że cała reszta redukcji podczas jazdy (po update) jest bez zarzutu. Na autostradzie samochód idealnie dopasowuje biegi. Coś jest źle ze startem i żadnymi tłumaczeniami "jak dla IT" tego nie wytłumaczysz. To nie jest zdanie jednej osoby która "nie umie automatu" tylko przynajmniej kilku na forum i kliku z którymi rozmawiałem a nie są na forum.
Co do turbodziury to w ogóle osobny temat i nie mieszaj go ze skrzynią.
A ja Ci jeszcze raz napiszę, że możesz nauczyć się jeździć dynamicznie tym autem, albo możesz zgłosić to jako usterkę do ASO i czekać na update, który nigdy nie nastąpi - wybór należy co Ciebie :PCytat:
Napisał azar
- - - Updated - - -
A wracając jeszcze do tłumaczenia "jak dla IT", to pewnie nie raz się spotkałeś z sytuacją, że kilku użytkowników jakiegoś programu zgłasza jakieś zachowanie programu jako błąd i oczekuje szybkiej naprawy, po czym się okazuje, że kierownictwo projektu odpowiada krótko: tak ma być, bo … i tu podaje uzasadnienie do czego służy ten niby błąd, tylko użytkownicy o tym nie wiedzieli. IMHO tu mamy do czynienia właśnie z takim "błędem".Cytat:
Napisał azar
Krzysztof bardzo dużo się naprodukowałeś, szkoda że wcześniej nie przeczytałeś dokładnie. "ten lag przy ruszaniu w trybie D z pedałem gazu w podłodze" - wróć do mojego posta, przeczytaj jeszcze raz, może wyciągniesz nowe wnioski. Problem nie jest tylko w sytuacji "gaz w podłogę" a przy praktycznie każdym ruszaniu na D. I nie tylko ruszaniu - patrz opis "próg zwalniający lub skrzyżowanie" - pisałem kilka razy, że to nie jest budowanie boosta czy wkręcanie się na obroty tylko po prostu brak reakcji.
Opisałem sytuację ruszania z butem w podłodze, bo jest mi znana zarówno w praktyce (z poprzednich automatów), jak i z teorii jazdy automatem, którą przyswoiłem już dawno temu. W żadnym automacie, którym jeździłem, start z butem w podłodze nie był szybszy, od płynnego coraz mocniejszego dociskania gazu. Ja na co dzień nie mam żadnych problemów z ruszaniem w trybie D w mojej Veloce, ale na zwykłej drodze, nigdy nie ruszam z butem w podłodze.Cytat:
Napisał anAlfaBeta
Brak reakcji na gaz występuje u mnie tylko po mocnym dohamowaniu np. przy dojeżdżaniu do ronda, gdy na ostatnich metrach decyduję się jednak wjechać na rondo, a nie zatrzymać. Wtedy po szybkim naciśnięciu na pedał gazu nie ma reakcji, tak jakby napęd był rozłączony, a auto jechało na luzie. Innych grzechów trybu D nie zauważyłem, więc nie będę się wypowiadał. I jeszcze jedna uwaga - ja mam nadal oryginalny soft z końcówką 043, więc może jeszcze nie popsuty updatem :P
1. Robiłeś pomiary, czy wydaje ci się, że ruszasz wolniej?Cytat:
Napisał azar
2. To nie jest samochód wyczynowy, ale nadal SAMOCHÓD. To jeszcze nie jest autonomiczny pojazd, tylko wykonawca poleceń kierowcy. Nie będzie myślał za ciebie. Nadal nie rozumiesz, że pedał gazu nie działa zero jedynkowo. Kiedy zaczynasz wciskać gaz, to samochód nie wie w ktorym miejscu zatrzymasz nogę. Samochody są mądrzejsze, niż 10 lat temu, ale nadal to kierowca musi się nauczyć samochodu, żeby sprawnie jeździć, anie odwrotnie. Nawet autonomiczne auta trzeba się nauczyć obsługiwać, a nie na pałę wciskać jeden guzik i strzelać focha, że auto nie rozumie o co chodzi.
Sam w otwarty sposób przyznajesz, że twoje oczekiwanie jest takie, że jak wsiądziesz do szybkiego samochodu, to będziesz szybko jeździł. Ano nie, jak mówi stare januszowe przysłowie, "maszyna gwizda, ale kierowca ....", i to się prędko jeszcze nie zmieni.
- - - Updated - - -
albo ewentualnie, jeszcze częściej słyszane "nie ma możliwości technicznych", bo coś jest po prostu technicznie niemożliwe, lub niemal niemożliwe :)Cytat:
Napisał Krzysztof
Ty dalej swoje.. podstawowe pytanie miales okazję jezdzic stelvio lub gulia 280KM jesli nie to bez sensu ta dyskusja i proszę odpuść bo kilka osob pisze że zauważyło podobne objawy + Pertyn w filmiku to prezentuje i o tym mówi a Ty dalej twierdzisz że jesteśmy ulomni i nie potrafimy jeździć.. tu nie chodzi o czas pomiaru 0-100 A o możliwość przewidywalnego, plynnego, ruszenia.Cytat:
Napisał Tomtrz
Proponuję przejdź sie takim autem z takim silnikiem i wtedy sie wypowiedz.. ja nie mam porównania z innym równie mocnym autem ale Ty z tego co rozumiem tez nie masz takiego porównania bo z tego co rozumiem to nie jechałeś 280KM Alfa Romeo Gulia czy Stelvio..
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
nie, nie miałem, ale generalnie każde auto, jakim jeździłem, w szczególności w klasycznym automacie, gorzej startowało, jeśli wciskało się gaz na pałę, niż płynnie dawkowało gaz. Trzeba zrozumieć, że przy mocach i elastyczności dzisiejszych silników, zerwanie przyczepności na pierwszym biegu to dla samochodu absolutnie żaden problem. Kurna, nawet 80 koni wystarczy żeby spalić kapcia. Przecież na jedynce moment obrotowy na kołach masz tak ogromny, że wystarczy do pociagnięcia naczepy tira. Przy starcie moc ma znikome znaczenie, to przyczepność gra główną rolę, więc ku wielkiemu zdziwieniu kolegi azara tak, im mocniej wciskasz gaz, tym gorzej wystartujesz. Teraz na zimówkach na mokrym w moim trupie przy 2000 obrotów zaczynają już się koła uślizgiwać. I też sobie mogę gaz dusić narzekajac, że mi kontrola trakcji mało pedałów nie wyrwie, ale to by nie było narzekanie na samochód, tylko na prawa fizyki.Cytat:
Napisał niegowic
W skrócie - albo się trzeba nauczyć delikatnie obchodzić z gazem, albo narzekać, że bezmyślny komputer nie reaguje dokładnie tak, jak sobie tego życzysz.
Polecam oglądnąć od 4:50 :)
https://www.youtube.com/watch?v=n9XaKLxd8qw#t=4m50s
To się przejedz i wtedy będziesz miał okazję porównać swoje teorie z praktyka.. tam nawet przy stosunkowo lekkim wciśnięciu gazu nic się nie dzieje.. A tak jak juz koledzy pisali z taka reakcja na gaz ciezko płynnie włączyć się do ruchu..Cytat:
Napisał Tomtrz
Nie twierdzę że to nie wina kontroli trakcji ktora blokuje sporo za wczasu ale dziwnie, zeby nie powiedzieć zle sie z taka przypadłościa jezdzi.
Tak naprawdę przydałoby się oficjalne stanowisko Alfy Romeo dlaczego tak to dziala.. A z wielu relacji wynika ze na poczatku produkcji nie było tego efektu..
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
A mnie też napiszesz, że nie miałem okazji jeździć Guilią 280 KM ? :P, bo ruszanie z pedałem gazu wciśniętym do dechy ma właśnie sens tylko podczas pomiaru 0-100, bo mierzysz od momentu ruszenia, a nie naciśnięcia na gaz. A w codziennej jeździe moje Veloce w trybie D rusza płynnie i przewidywalnie i jeszcze nikomu nie wjechałem w bagażnik :P Pewnie ktoś mi popsuł auto, jak stało w salonie :)Cytat:
Napisał niegowic
- - - Updated - - -
A z tą propozycją się w pełni zgadzam. Przydałoby się w ogóle trochę więcej materiałów technicznych dotyczących działania różnych wyrafinowanych systemów w Giulii i Stelvio.Cytat:
Napisał niegowic
Właśnie w tym rzecz ze wyglada na to ze to kwestia softu jaki ma się zainstalowany. Może zacznijmy od tego.. stad wlasnie dyskusja zeby zrozumieć źródło problemu. Z tego co rozumiem pozostałe osoby poza mną tez sobie coś ubzduraly.. ja nie wciskam gaz do dechy i czuc to opóźnienie na reakcję..Cytat:
Napisał Krzysztof
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
To problem występowania "laga w trybie D" należy rozdzielić na dwa różne problemy. Czym innym jest lag przy ruszaniu z gazem wciśniętym do dechy, o którym pisze np. Azar, a czym innym jest opóźnienie reakcji na gaz przy normalnym ruszaniu w trybie D i ten drugi problem u mnie nie występuje.Cytat:
Napisał niegowic
Tylko uczy tego fabryka aby jak użytkownik wejdzie mógł na pałę podać tylko punkt docelowy. Po to ludzie wymyślili automatyczne ssanie aby nie trzeba było o tym pamiętać. Wg ciebie pewnie trzeba by delikatnie ustawiać i się uczyć jaka dawka jest optymalna. Po to ludzie wymyślili automat żeby dopasowywał biegi do obrotów i robił to automatycznie i szybko. Szybciej i dokładniej niż użytkownik. Szczególnie przy starcie.Cytat:
Napisał Tomtrz
Oczekuję tylko tyle żeby dorównał konkurencji albo nawet wersji 200KM i nie miał laga na starcie. Cała reszta szybkiej jazdy mi bardzo odpowiada.Cytat:
Napisał Tomtrz
ok nie ma tematu. Szkoda gadać.Cytat:
Napisał Tomtrz
tu sprawa dotyczy auta z 600Nm, w Giulii 280HP jest 400Nm. Do tego auto lżejsze i ponad to te 0.5s z Audi zamienia się w 1s w Giulii.Cytat:
Napisał adrian1115
Najgorsze dla mnie jest to że raz jest to opóźnienie prawie niezauważalne, innym razem jest cholernie zauważalne - to powoduje że w sytuacje przeskoku gdzieś przez skrzyżowanie, wbicia się itp czasem robi mi się mokro pod pachami bo coś poszło albo ze zbyt dużym opóźnieniem albo właśnie od razu gdy spodziewałem się lekkiego chociaz opóźnienia. oczekiwałbym od auta zachowania powtarzalnego/przewidywalnego a najlepiej żeby żaden komputer nie myślał za mnie i nie ingerował za dużo - szybko bym się nauczył gdzie jest granica i jak wciskac gaz zeby sprawnie odjechać, a nie to co dzisiaj że nie do końca wiem jak tym razem się zachowa.
- - - Updated - - -
To drugi wątek w którym mu to napisałem...Cytat:
Napisał azar
Ja nie mam Gulii, nie jeździłem nią, ale się wypowiem. Nie jest ani za, ani przeciw. Ale jeździłem w pięknym mieście na D w ZEA Porsche i to nie jaką popierdółka 280 KM, tylko 530 KM potworem 911 4x4. Otóż to co był fascynujące w tym aucie to właśnie kick down. Ten potwór wystrzeliwał do przodu bez jakiegoś czekania, jąknięcia czy innych tego typu. Na pewno nie była to jakaś sekunda czy dwie bez reakcji. Najbardziej śmieszne jest to, że mimo rozgrzanych opon gigantycznych rozmiarów, rozgrzanego asfaltu, ten moment i moc powodowały, że po kick downie czuć był przez chwilę jak te wszystkie kagańce elektroniczne ledwo opanowują tę moc przerzucaną na 4 koła. Auto trzymało się kursu, ale czuć było na kierownicy jak koła szarpią się z asfaltem jakby go chciały zwinąć. Podsumowując: po takich moich doświadczeniach wydaje się, że z tą Giulia 280 km coś jednak jest nie do końca hallo. Powinna startować od razu, a nie myśleć co chce zrobić kierowca. Bo skoro kierowca wciska gaż do dechy to wiadomo co chce.
Ano nie do końca, automat sam zmienia biegi, ale nadal to ty kontrolujesz jak te biegi zmienia. To nie wiedziałeś, że nie tylko to jak głeboko wciśniesz gaz, ale tez jak szybko to zrobisz, ma wpływ na reakcję skrzyni i strategię zmiany biegów? To ty dajesz komputerowi znać co chcesz zrobić. Skrzyni też się trzeba nauczyć, i można by to było opanować perkfekcyjnie, gdyby nie mechanizmy adaptacji, które pomimo tego, że na ogół są przydatne, to czasami potrafią mocno zirytowac, na przykład kiedy zamulisz auto przez kilka dni, po czym nagle chcesz wykonać szybkie wyprzdzanie ,a auto stoi w miejscu. Kolejna rzecz, której nie da się przeskoczyć.Cytat:
Napisał azar
A jeśli chodzi o optymalne przyspieszenie, gdzie komputer całkowicie cie wyręcza, to nazywa się to launch control. I do tego trzeba auto wyraźnie powiadomić przez naciśniecie kilku guziczków, a i samo potrzebuje chwili na przygotowanie. Witamy w rzeczywistości :D
To ja pierdziele taka rzeczywistość!
Z silnikiem 280hp jest problem z lagiem i tu nie ma co rozprawiać. Każde ASO dobrze o tym wie ale twierdzą że zgłaszali ale fabryka twierdzi że tak być musi. Możecie napisać 3 tomy teorii o tym jak to skrzynia się uczy czy o wyczucie auta itp ale to tylko może troszkę poprawić laga a on dalej będzie. "taki mamy klimat". BTW kolego od automatów - w garażu poza stelvio stoja 4 automaty z mocą 250+ i żaden laga nie ma więc na pewno nie jest to kwestia rzeczowego "automatu". Nie piszę po złości ale dziwię się trochę że ktoś próbuje na siłę wmówić że czarne jest białe tylko z odcieniem szarości. Pozdrawiam
A pytanie czy w 280 ale z tylnym napędem też jest lag?
nawet jak go nie ma to co to zmieni skoro FCA mowi ze w Q4 tak ma byc i koniec ? :DCytat:
Napisał hagi
jezdzcie zrobic program i problem zniknie. Po co to bić piane 11 stron o tym samym, lag jest i bedzie.
Rozumiem ze zrobię program u tunera osiągi mapę i problem zniknie.
tuner to zwykle zmienia tylko limity doładowań, co najwyżej mapę zapłonową dla otwartej pętli (czyli przy wciskaniu mocno gazu kiedy nie bierze się lambdy pod uwagę). to nie zmieni nic jeśli chodzi o działanie skrzynii. musiałby to być jakiś oblatany gość który wie jak zmodyfikować softy ECU/skrzyni we fragmentach które powodują lag.Cytat:
Napisał kozak
A mało takich ? Mogę Ci podać 3 którzy to ogarna bez problemu [emoji846] na wiosnę robię u siebie program to powiem co i jak.
Wysłane z mojego Galaxy s8+ przy użyciu Tapatalka
podaj, do dzisiaj praktycznie nikt nie potrafi praktyczne nic zmienić (chyba tylko Squadra Tunnig, chociaż mogę mieć nieaktualne informacje), wyłączyć trwale Start&stop, co pewnie jest zmianą jednej wartości gdzieś w kodzie (i CRC oczywiście). wiem że tunerzy mają ciągle ograniczenia w tuningowaniu wersji 280HP, bo soft jakim dysponują ma jakieś ograniczenie z ilością pamięci przeznaczonenj na mapy - chyba nie mogą wyjść poza zakres oryginalnych map. nie znam dokładnie szczególów ale wiem to z pierwszej ręki, info z przed kilku tygodni od znanego tunera.
Vagtune, jetronik, to. Z Wrocka. Z okolic Krakowa kojarzę compsport. Wiem że dsg ogarniaja, a beemki też,. Także to te same skrzynie co u nas (bmw).
Wysłane z mojego Galaxy s8+ przy użyciu Tapatalka
U mnie już jedno podejście u mastersów i lipa. Problem z pamięcią. Program zrobiony ale nie można go wczytać. Walczą dalej. O lagu mówiłem maja się przyjrzeć. Cytując "99% to kwestia softu". Jak coś ogarną dam znać.
Ale ktoś tu z forum był u niego i ponoć wszytko grało. Może zależy od rocznika?
Wysłane z mojego Galaxy s8+ przy użyciu Tapatalka
Ponoć w julce 200hp poszło ładnie na 300. Niestety u mnie nie poszło, różnią się ECU. Walczą dalej.
Niech zrobią wyłączanie TCS pod jakimś guzikiem [emoji16]Cytat:
Napisał racepool
Wysłane z mojego Galaxy s8+ przy użyciu Tapatalka
wiem że w różnych VAGach/BMW mają rozpracowane co gdzie zmienić - po prostu jest duży rynek - chcesz wyłączenie S&S, parę minut roboty, chcesz coś tam, nie ma problemu. Z Alfą jest gorzej bo mały rynek - w 159 czy Giulietcie poza limiterami doładowania, odcinki i mapami chyba niewiele byli w stanie zrobic (sorki wywalenie EGR i DPF jeszcze).Cytat:
Napisał kozak
Co do tych samych skrzyń. Moze i ta sama, ale 2 potencjalne problemy - pierwszy że soft w AR jest całkiem inny, a drugi że lag może siedzieć w sofcie ECU a nie w skrzynii (i chyba jest w ECU bo nie bardzo podczas lagu idą obroty do góry).
- - - Updated - - -
tunerzy nie mają kodu programu który mogliby sobie łatwo zmodyfikować, tylko jakąś nakładkę do łatwiejszej edycji fragmentów skompilowanego kodu (binarki) : pojedynczych wartości czy całych map/tablic, ale samego programu nie mają w którym sobie łatwo pogrzebią i dodadzą warunek do któregoś 'if'-a typu: ... or (DNA_Selctor == "D")... then; TC_Enable <= 0Cytat:
Napisał kozak
oczywiście do wszystkiego da się dojść, kwestia czy to się opłaca (czasowo) dla nielicznych potencjalnych klientów (dla AR a nie 50x więcej aut grupy VAG), raczej nie i tu jest przekleństwo posiadania unikatowego samochodu
Ja zamierzam swoją zostawić na kilka dni żeby rozpracowali wyłączenie TCS z kabiny. To przycisne ich też że skrzynia.
Wysłane z mojego Galaxy s8+ przy użyciu Tapatalka
Na przykład o Q8 tez tutaj piszą o lagu:
https://spidersweb.pl/autoblog/audi-...wady-i-zalety/
Audi za 500k (wiem.baza 369 kosztuje)
Cytat:
"Na osiągi – przynajmniej na papierze – trudno narzekać, bo 6,3 s to przecież zupełnie wystarczający wynik. Tyle że w codziennym ruchu Q8 wydaje się po prostu ospałe. Po wciśnięciu gazu musi minąć długa – zbyt długa, jak na niemal 300-konne auto za pół miliona złotych – chwila, by coś zaczęło się dziać. Gdy zacznie, jest w porządku, ale wcześniej trzeba uważać. Zwłaszcza przy szybkiej zmianie pasa lub przy włączaniu się do ruchu. Mam wrażenie, że to wcale nie wynika ani z konstrukcji silnika ani skrzyni, ani tym bardziej z niedopatrzenia inżynierów. Zgaduję, że to „zasługa” oprogramowania wgranego na okoliczność nowych pomiarów w cyklu WLTP. Szkoda."
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Doszedłem do wniosku, że cała moja frustracja z tym automatem to bieg nr 2.
Coś jest z nim nie tak.
Te słynne zastanawianie się przed skrzyżowaniem to ... bieg nr 2.
Jak redukuję na manualu to wszystkie biegi ładnie schodzą z przygazówkami oprócz ... biegu nr 2. Jest szarpnięcie.
Przy jeździe w korku i bardzo delikatnym przyśpieszaniu przy zmianie biegu czasem samochód wyrwie nienaturalnie do przodu ... przy biegu nr 2.
Czy ktoś ma podobne doświadczenia?
Ale to tylko w Giulii Veloce ? W innych autach jak redukowałes na drugi bieg, to nie odczuwałeś szarpnięcia zarówno ze strony hamowania silnikiem jak i wyrywania do przodu? :D bo wiesz, jak to widziałem w wielu autach, a nawet we wszystkich :DCytat:
Napisał azar
o "zastanawianiu się przed skrzyzowaniem" własnie to ci pisałem. Hamujesz dość ostro do niskiej prędkości, skrzynia redukuje na 2 bieg. Drugi bieg jest potęzny, ale krótki, więc rzeczywiście ciężko jest płynnie jechać w takiej sytuacji. Jak dasz za mało gazu, to musisz czekać, az skrzynia dobierze odpowiedni bieg (kilka ich jest, a moze przerzucać tylko po jednym na raz). Jak dasz za dużo, to się katapultujesz. Każdy nowszy automat, którym jeździłem, tak robi i ok, może to być w tej konkretnej sytucji irytujące, ale skrzynia się zachowuje dokładnie tak, jak powinna.
faktycznie cos dziwnie dziala, przy redukcjach trzeba zejsc do nizszych obrotow (ok <2.5tys na 3) zeby nie szarpnelo. przyzwyczailem sie, za to przy przyspieszaniu najwiecej strzalow i zawsze jest z 2->3 wiec sumarycznie lubie 2 mino tego szarpniecia przy redukcji:)Cytat:
Napisał azar
nie wydaje mi sie. dzis wymuszalem D1 przed ruszaniem i w moim odczuciu zastanawia sie tak samoCytat:
Napisał azar
mozliwe, faktycznie czasem wyrywa, choc nie obserwowalem na ktorym biegu - bardzo mozliwe ze na 2, sprawdze jeszczeCytat:
Napisał azar
no wlasnie czy to np nie jest sprawa od ktoregos updatu firmwaru ECU albo skrzynii AT8 - [MENTION=73165]azar[/MENTION] porównuje do poprzedniej super chyba z 2016r albo poczatku 2017 wiec tez do starszych firmwarow. narzekania na ospalosc itp zaczely sie od ktorejs akcji (8228 o ile pamietam) z poprawkami dla 2.0 - to bylo jakos w 2017r.Cytat:
Napisał Tomtrz
[MENTION=53152]Tomtrz[/MENTION]
to szarpniecie przy redukcji jest z 3->2 a wlasciwie tylko w trybie Dynamic z moich obserwacji. OK, przelozenia takie a nie inne, ale moze soft moglby miec ciut inne ustawienia dla redukcji dla 3->2 jesli tylko w D jest problem?
no bo własnie auto redukuje agresywniej w trybie D.Cytat:
Napisał epsonix
Spójrz na to z innej strony. Tryb dynamiczny jak sama nazwa wskazuje służy do dynamicznej jazdy. Przy dynamicznej jeździe, po dohamowaniu przed zakrętem chcesz jak najszybciej przyspieszyć, więc chcesz mieć włączony najniższy możliwy bieg, poza tym chcesz mieć jak największy efekt hamowania silnikiem - tarcze mają mniej roboty, mniej się grzeją.
Skrzynia działa dokładnie tak, jak powinna. Po prostu zawsze to jest coś za coś. W tej konkretnej sytuacji jest to upierdliwe, ale nie da się stworzyć jednego ustawienia, które zawsze wszystkim w każdej sytuacji dogodzi.
Dwójka "szarpie" w każdym aucie, bo różnica przełożenia miedzy 3 a 2 (2 a jeden też, ale rzadko się aż tak redukuje) jest zawsze ogromna w porównaniu do innych biegów. Szczególnie przy agresywniejszych ustawieniach, no nie może to być taka płynna zmiana, jak dla innych przełożeń. Nie chce mi się szukać wartości przełożeń, ale to może być nawet 50% różnicy. O połowe więcej momentu na kołach przy przyspieszaniu, i o połowe mocniejsze hamowanie silnikiem. No musi ten bieg być narowisty.
W manualu przecież jest to samo. Zredukuj sobie z 3 na 2 albo z 2 na 1, utrzymując cały czas stałą prędkość. Wstrzelic się dokładnie w odpowiednie obroty jest bardzo ciężko. Na wyższych biegach masa auta bez problemu poradzi sobie z wyrównaniem obrotów silnika, ale przy dużym przełożeniu to silnik będzie szarpał autem. W automacie nie masz prawie kontroli nad ilością obrotów silnika, więc wstrzelenie się z gazem, żeby jechać płynnie, na tym samym, drugiem biegu, jest jeszcze trudniejsze.
Nie zgodzę się bo przy dynamicznej jeździe z wyższą prędkością skrzynia dokłądnie wie dokładnie który bieg trzymać zwalniając przed zakrętem. Problem jest tylko z biegiem NR 2. DO tego się dochodzi jeźdżąc samochodem codziennie a nie parę przejażdżek próbnych.Cytat:
Napisał Tomtrz
Nie zgodzę się też że wszystkie skrzynie tak działają bo tak nie jest.
Miałem update softu skrzyni (w Veloce) jakiś czas temu. Jeździłem też wcześniej Super i tam skrzynia się zachowywała inaczej. Było płynniej. Już nie wspominam o dużym szarpnięciu czasem przy odpuszczeniu gazu. Już to opisywałem wiele razy i wciąż się zdarza i to w losowych sytuacjacj więc nie mów mi, że to normalne i wszyscy tak mają.
- - - Updated - - -
I dlatego robi to komputer a w tym przypadku biegu nr 2 robi to źle. Co za problem zrobić przygazówkę. Jakoś z 4 na 3 czy z 5 na 4 potrafi i to czasem jak mocno depniesz w hamulec obroty wskakują pod 4tys i jest płynnie. Tzn jest szarpnięcie jak to w trybie D (które w sumie bardzo lubię bo jest jednoznaczna odpiwiedź że bieg został zmieniony) ale z 2 jest szarpnięcie dwa razy większe lub przymulenie.Cytat:
Napisał Tomtrz
- - - Updated - - -
BazduraCytat:
Napisał Tomtrz
Przejedź się np Jeepem z hydrokinetykiem. Też tam jest chyba 8 biegów i jakoś problemów nie ma.