To jeden z elementów Blue&Me.
Ściągnij sobie instrukcję (jeżeli nie masz) i poczytaj na spokojnie - takich niuansików znajdziesz jeszcze dużo ;)
Pozdrawiam,
Printable View
To jeden z elementów Blue&Me.
Ściągnij sobie instrukcję (jeżeli nie masz) i poczytaj na spokojnie - takich niuansików znajdziesz jeszcze dużo ;)
Pozdrawiam,
Nawigacji nie mam - ale jak nacisnalem na kierownicy po lewej ten telefon czy ten obok, nie pamietam, to zaczelo do mnie gadac po "Holendersku"... Czy moge sie podpiac jakos telefonem po BT? No i czy mozna to przestawic by po Polsku gadalo?
Jasne, że można - http://www.fiat.pl/index.php?pid=122
Wkładasz tylko pendrive'a do portu usb w schowku i leci aktualizacja - zmieniałem u siebie z włoskiego na polski - zero problemów. W linku dokładna instrukcja.
Witam,
Od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem alfy 159.
Czy ktoś wie może coś o tym autku:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-sal...C15782698.html
Będę wdzięczny za pomoc.
Trochę tania jak za 150 KM i 2007r. Ale nie ma co przekreślać. Ja za swoją dałem 36tys. - wersja 120 KM i do opłat - na początku roku. Nie wiem, czy to kwestia światła, ale rura wydechowa wydaje się strasznie okopcona - raczej nie powinna tak wyglądać. Na pewno do ASO do sprawdzenia. Okazje rzadko się zdarzają ;)
Szczerze odradzam ten egzemplarz. Byłem nim zainteresowany gdy szukałem belli. Chętnych zapraszam na PW.
Jest dokładnie tak jak piszesz, tylko dla wielu osób na początku barierą będzie ich psychika i stąd opinie o mułowatości. Dla mnie na początku to też był problem, bo wcześniej przez 7 lat jeździłem Selespeedem w 147, który przy ruszaniu "zwijał" asfalt i można go było rozbujać do setki na drugim biegu :), ale dzisiaj po dwóch latach jazdy na Q-Tronicu już tego problemu nawet nie zauważam. Nauczyłem się jedynie nie wciskać w każdą możliwą przerwę przy wyjeżdżaniu z podporządkowanej drogi.
Za to widzę inne zalety połączenia Q-Tronic+diesel: praktycznie przestałem korzystać z trybu manualnego z uwagi na większą elastyczność. W Selespeedzie trzeba było czasem zrobić manualną redukcję, żeby szybciej wkręcić silnik na wyższe obroty.
Oglądałem ja w GD... Tak tak, w sierpniu stała w Autohandlu w Gdańsku ;)
Opis poszedł na PW, ogólnie coś nie tak z silnikiem, hałasy na jałowym, jakby terkotanie, stukanie po odpuszczeniu gazu... po rozgrzaniu hałasy ustały. Drobne usterki lakiernicze, i coś było na rzeczy z przodu od strony pasażera
Byłem ogladac to auto w Olkuszu http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C15926835.html. Pojechal ze mna mechanik. Po telefonie do ASO okazalo sie ze jest to auto z 2005 r.(styczen) ale gosc sie zapieral i napewno 2006,a nawet wszystkie szyby sa z 2005 roku. Pozatym na tylnym prawym blotniku rysa na ok.20 cm i glebokosc ok.1 mm.Prawe tylne drzwi tez lekko zarysowane.Pod maska moj mechanik stwierdzil przerdzewiale podluznice ktore go zaniepokoily.Maska krzywa od strony kierowcy wystaje kant od strony pasazera wchodzi w glab.Przednie drzwi pasazera wedlug mojego mechanika byly malowane.Zerwany plastik od otwierania maski.Pozatym wnetrze dosc zadbane,kilka otarc na plastikach i skora na przednim prawym fotelu odstaje ale to mozna powciskac z tego co widzialem na zasadzie woreczka strunowego.Przy przednich slupkach zaniepokoily mnie tez dosc widoczne szczeliny pomiedzy podsufitka a nakladka slupka.Mialem zamiar zabrac auto do ASO w Krakowie(Wiamot chyba) ale moj mechanik stwierdzil ze nie ma chyba sensu zawracac sobie glowy tym autem.Mam takie pytanie...moze byl ktos ogladac to auto??Jakie odniosl wrazenie.Ja je narazie odpuszczam.Gosc zgadza sie na diagnostyke w ASO oczywiscie na koszt kupujacego.Zrobie mu diagnostyke i bedzie wiedzial co jest,a jakby cos nie tak to pewnie nie odda kasy.Dodam jeszcze tyle ze sprzedajacy niezbyt mily.Ksiazke serwisowa ponoc posiada i wszystkie dokumenty ale zbyt wielu informacji mi nie udzielil.Przy probie negocjacji powiedzial ze nie ma mozliwosci i ze bylo juz 10 chetnych(tak w ciagu tygodnia od ogloszenia haha).Zadalem mu pytanie to dlaczego nikt nie kupil z tych 10??Odpowiedzial ze zalatwiaja kredyty...hahaha.Usmiechnalem sie i mu podziekowalem.Cena 36 tys(oplacony).Ogolnie autko prezentuje sie pieknie ale zaskoczylo mnie ze ukrywa tak widoczne sprawy jak ta rysa ktora dopiero zobaczylem jak pojechalem do Olkusza a mam 200 km.
Wydaje mi się ,że wkradł się jakiś błąd . Alfa 159 zadebiutowała na salonie w Genewie w marcu 2005 roku . Sprzedaż w EU ruszyła maj-czerwiec 2005 , w PL od września więc w mojej opinii to auto nie może pochodzić ze stycznia 2005 roku .
Logiczne natomiast wydaje się ,że jeśli pochodzi ze stycznia 2006 to szyby mogą mieć rok produkcji 2005 to całkowicie normalna sytuacja .
no ok oficjalny debiut mogl byc w marcu,sprzedaz mogla ruszyc na przelomie maja i czerwca ale wydaje mi sie ze musieli miec co sprzedawac czyli musieli to wczesniej wyprodukowac(czyli 5 miesiecy na poskladanie aut przed sprzedaza).Nie wiem jak to sie odbywa w rzeczywistosci ale na chlopski rozum wydaje mi sie ze jest to mozliwe.Mniejsza o to.Ciekawy jestem czy ktos jeszcze ogladal to auto i jakie odniosl wrazenie.Cena jest dosc kuszaca ale tez daje do myslenia.Gdyby nie ta rysa to moze bym sie zdecydowal pojechac z nia do ASO.Mnie takie szczegoly ktore opisalem powyzej odpychaja.Nie wiem czy slusznie bo czasami odpicowane auto moze byc gorszym niz takie jak to.
Znalazlem takie autko w Radomiu i mam pytanie czy jest tu ktos z Radomia kto moglby obejrzec auto i powiedziec mi czy oplaca sie po nie jechac??Oczywiscie i tak chce sprawdzic auto w ASO przed zakupem.Pozdrawiam i z gory dziekuje
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-bar...C16221401.html
Witam
Jestem tu nowy i dlatego proszę o wyrozumiałość :P
Ostatnio postanowiłem zmienić autko typowego niemca vw golf-a na włoską piękność.
Podobno każdy kierowca musi mieć choć raz w życiu swoją alfę - tak też uważałem mimo "awaryjności" tej marki. Ale ostatnio urzekła mnie AR159 że jest najpiękniejszym autem świata to na tym forum mówić chyba nie muszę :P .
Do marki przekonały mnie waszę wypowiedzi które czytam od paru dni + odnośniki do artykułów motoryzacyjnych gdzie była AR159 oceniania. Do tego dużo pozytywnych opini posiadaczy.
Dlatego mam zamiar sprawić sobie AR 159 silnik 1,9 JTD fajnie by było 150KM ale może też być 120 KM. Do wydania mam 35,000 - 40,000zł . Czy coś fajnego za to kupie abym mógł autem cieszyć się przez kolejne 5 lat spokojnej jazdy ?
Chciałbym auto z 2007r ale przy tej kwocie chyba mogę o tym zapomnieć albo kupić "niby bezwypadkowe = poskładane z kilku AR159 :P ), więc chyba w tej kwocie prędzej kupię 2006r.
Ps: mam pytanie czy do sedana można bez problemowo włożyć wózek ? Czy trzeba sie z tym namęczyć ?
No i czy faktycznie w środku jest bardzo mało miejsca ? - w ten weakend jadę zerknąć do pewnego komisu przymieżyć się do autka więc sam się przekonam ale wolę wcześniej o to zapytać.
Dzięki mam nadzieję że was nie zanudziłem .
Co do kwoty - ostatnio było wałkowanych kilka tematów... trzeba poszukać.
Co do 120 a 150KM - http://www.forum.alfaholicy.org/159_...tml#post482599
A jeżeli chodzi o wózek to ja do sedana przymierzałem kiedyś i bez większej gimnastyki weszła gondolka.
Witajcie, przymierzam się do zakupu jakiegoś fajnego auta. W grę wchodzi oczywiście alfa romeo 159, bmw 320d (e90) może 520d (e90). Alfa jest stosunkowo tańsza od tamtych aut, ale wcale nie gorsza (to moja osobista opinia). Może ktoś pomóc mi w wyborze, przeglądałem oferty i ta wpadła mi w oko
http://allegro.pl/show_item.php?item=1685063125
Co o niej sądzicie?
Witam
To mój pierwszy post na tym forum
Jestem zainteresowany zakupem Alfy. Jak się uda, to będzie moja pierwsza Alfa. Do tej pory jeździłem małym benzynowym autkiem
Zainteresowałem się http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-jtd...C19042269.html. Z zewnątrz i wewnątrz wygląda na zadbaną. Jeżdzić mi się nią dobrze jeżdziło ;), no ale trasa bardzo krótka.
Oczywiście wybiorę się z nią do serwisu jakiegoś do przeglądu, ale chciałem poznać Waszą opinię o tej ofercie. Co o niej sądzicie ?
Pozdrawiam
Cześć wszystkim. Całkiem niedawno pojawiło się ogłoszenie bardzo fajnej alfy 159 TI. W bardzo dobrej cenie, aż za dobrej.
Pomożecie ocenić?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C19687988.html
Tylko czekałem, aż ktoś o nią spyta...;) Zauważ, że kolejny egzemplarz TI na Allegro z tego samego roku o większym przebiegu jest droższy o prawie 14 tyś zł. (http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-wer...C19086685.html).
Cześć wszystkim,
chętnie bym kupił 159-tkę 1.9 jtdm, którą znalazłem, ale chciałbym się najpierw poradzić, fachowców. Może coś wiecie o samochodzie z tej aukcji (Płock), albo pomożecie i zerkniecie? Mam nr vin tego cudeńka, zdjęcia części książki serwisowej, ale ponieważ na razie jeżdżę starą Toyotą, to nawet nie wiem jak się zabrać do sprawdzania tej całej elektroniki...
http://allegro.pl/alfa-159-giurgiaro-i1685050811.html Auto bardzo mi się podoba, ale raczej chciałbym uniknąć kupienia skarbonki :)
dzięki za pomoc
Witam.
Panowie tak jak założyciel postu, nosze się z zamiarem zakupu 159 JTD i choć słyszę opinię "Alfe? Ochu...ś?" to z uśmiechem to ignoruję gdyż nie boję się obalać mitów motoryzacyjnych "jakie to marki są awaryjne" najlepszym dowodem jest to że aktualnie posiadam Lagunę II z wybitnym silnikiem 2.0 T (benzynka/lpg - 165km), mam ją 3 lata i nie wiem skąd pojęcie "królowa lawet"? Tzn. wiem przez 1.9dci Więc zanim sie auto kupi warto się rozeznać jakiego silnika nie kupować i to dotyczy wszystkich marek bez wyjątku !!!
Ale wracając do meritum sprawy, będzie to mój pierwszy diesel i potrzebuję waszych głosów czy lepiej 8V czy 16V ? Obawiam się że przesiadka ze 165km/benzin na 120km/diesel, może mnie zmartwić, ale może się mylę?
Z drugiej strony czytałem że 8V mniej problemów i mniejsze koszty paliwo/eksploatacja, ale może warto jednak ponosić odrobine większe koszty na poczet 150km ?
I jeszcze jedno WAŻNE dla mnie pytanie. Jakie części dość drogie w zakupie do 159 nie występują w zamiennikach i jakimi usługami jesteśmy skazani tylko i wyłącznie na serwis?
Pozdrawiam serdecznie i liczę na pomoc
P.S. Za odpowiedzi w stylu "nie stać Cię będzie na Alfę" serdecznie dziękuję, jeżeli odpowiecie na moje zapytania i sensownie rozwiniecie wątek, to pozwólcie że sam ocenię czy mnie na nią stać czy nie.
Posiadam 1.9 120 km od ponad pół roku, auto sluzy mi do codziennego dojazdu do pracy, po miescie dziennie minimum robie 40 km, zeby spalic wiecej niz 7 litrow to naprawde musze sie postarac. Silnik 8V nie jest demonem predkosci, ale tez nie jest jakims strasznym mułem, wyprzedzic sie spokojnie da, kultura pracy wzorowa (choć zbyt duzego porownania nie mam). Jak wspomnialem autem jezdze glownie po miescie, także umówmy się ze predkosci 70-80 to maksymalne wartosci, druga sprawa to jakosc dróg, nie ma co szalec po wybojach szczegolnie jezdzac na 16 calowych felgach, czasami zdarzy mi sie zachaczyc o koleiny albo kamienie na drodze. Drogi po obecnej zimie to jakas masakra, wszystko popękane. Gdybym szukal auta do scigania to kupilbym sobie jakas stara M3. Zawsze mozna wzwirusowac 8V na 150 km bez rzadnych ingerencji w mechanike, co jest dobrym rozwiazaniem zważywszy na to że dwumas jak i sprzeglo jest jednakowe w wersji 120 i 150 bhp.
Jedyne co popsulo mi się w ciągu 7 miesiecy to końcówka drązka stabilizatora która kosztowałą mnie 80 zł :D. Teraz to tylko sobie kupuje a tu felgi a tu opony, dywaniki srodki do pielegnacji lakieru i inne pierdoły.
Witam
Tak czytam i czytam i jakoś się zakochałem w tej alfie ;)
znalazłem taką oto
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...961768203.html
czy jest sens w ogóle się nią interesować? skąd te tablice?
pozdrawiam
sebol1977
Przesiadka z Laguny 2.0 T do AR 159 8v, będzie wyjątkowo brutalna, jeśli chodzi o osiągi i kulturę pracy. Nawet mocniejszy diesel (150 km), będzie dużym przeskokiem in minus, a to wszystko spowodowane jest znaczną różnicą w masie obu aut. W Lagunie 165 km zapewnia świetne osiągi i dobrą elastyczność, Alfa ma niestety troszkę nadwagę i szybko to odczujesz. Jedyną rozsądną alternatywą dla Twojej Laguny (patrząc tylko pod kątem osiągów), byłby silnik 2.0 JTDm.
Mam porównanie, ponieważ u mnie w rodzinie jeździ 1.9 8v, a dobry znajomy posiada Lagunę 2.0 T - różnica jest kolosalna.
vudi
Samochód, który pokazałeś, był już na forum. Polecam dużą ostrożność i niesugerowanie się fotkami, które są tak ordynarnie podkręcone Photoshopem, że nawet w ferworze pracy, autor zamazał sobie czujniki parkowania na niektórych fotkach ;]
Pozdrawiam
no właśnie szukam po forum i nie spotkałem ;) no ale skoro jest to szukam dalej opinii może ktoś to oglądał
Od razu można powiedzieć, że jej wartość jest strasznie zaniżona... Śmierdzi szemraną przeszłością, albo przekrętem z opłatami. Radziłbym szukać samochodu bez używania filtra : Pokaż najtańsze , bo nikt prezentu nikomu nie robi na rynku samochodów używanych, więc nie spodziewaj się, że od cynicznych handlarzy, kupisz "igłę" po zaniżonej cenie, bo ... Gdzie w tym jego zarobek ?
Dobry egzemplarz takiej alfy, powinien spokojnie kosztować 20-25% więcej.
Zanim zaczniesz szukać wymarzonego auta, poczytaj dokładnie forum, są na nim uczciwi - sprawdzeni handlarze, od których wielu ludzi kupiło już auta i nikt nie narzeka, ale musisz się liczyć z dużo większym wydatkiem, aby "spać spokojnie". Alfa to bardzo dobre auto, za dobre, żeby ktoś sprzedawał je w cenie "Lanosa".
A tu masz (tak dla porównania): http://deft.otomoto.pl/alfa-romeo-15...C26389768.html
Może nie ma 100 000 fotek i podkręcenia w Photoshopie, a autem nie jeździł ksiądz, rozdawać dzieciom karteczki z modlitwą, ale jest to zapewne rzetelne auto, które zdecydowanie warto jechać oglądnąć, w przeciwieństwie do tego, które podałeś.
Pozdrawiam
bardziej po kolorze patrzyłem :) cena nie jest tak bardzo zaniżona, bo zero opłat zrobionych. autoemocion.pl/samochody-262-ALFA-ROMEO-159-SPORTWAGON.html póki co czytam i się rozglądam ;)
Gratuluję optymistycznego podejścia... Najgorszym etapem kupna auta, jest moment, kiedy sami zaczynami tłumaczyć handlarzy... Może powiesz mi w takim razie, dlaczego kolega - handlarz, podkręca fotki w Photoshop'ie tak ordynarnie, że brakuje mu czujników parkowania na niektórych fotografiach ?Cytat:
bardziej po kolorze patrzyłem :) cena nie jest tak bardzo zaniżona, bo zero opłat zrobionych.
Jeżeli nie rażą Cię takie oferty:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-200...C27583888.html
http://otomoto.pl/volvo-c30-C26085525.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-200...C26957628.html
To radzę się wstrzymać z zakupem jeszcze, żeby potem nie płakać...
Nie wydaję tu osądów, ale mam dla Ciebie dobrą radę: Jeśli nie chcesz za parę miesięcy płodzić tematów, o kolejnej dziwnej usterce Alfy, to musisz kierować się następującą taktyką kupowania:
1. Najpierw poświęć sporo czasu i poszukaj, poczytaj o tym od kogo warto, a od kogo nie warto kupić, jaka cena jest niska, jaka wysoka - to forum to potężna skarbnica wiedzy na te tematy.
2. Potem zacznij rozglądać się za swoim egzemplarzem.
Za pieniądze, które wydałem na Alfę, mógłbym teraz zapewne jeździć BMW 320 d z 2008 roku z przebiegiem 115 000, kupioną w Gnieźnie, albo inszej Pile, a mechanik stałby się (chcąc - nie chcąc) moim najlepszym kumplem.
Kupowanie auta to bardzo trudna misja - życzę powodzenia.
Pozdrawiam
Ale ja nigdzie nie napisałem, że polecam ten samochód i, że jest to jedyna - właściwa cena. Warto jednak podać ogłoszenie człowieka o którym nie przeczytałem tutaj złego słowa, tak dla porównania. Co więcej, jest napisane -> do negocjacji, więc niewykluczone, że cena ostateczna byłaby do przyjęcia.
Niemniej jednak, rozjazd o ponad 10 000 zł, powinien zmusić do oczywistej refleksji.
Pozdrawiam
Cześć.
Przeczytalem temat i trochę sie opamiętałem.
Wiem że trzeba podchodzić do kupna samochodu na chłodno, ale gdy w gre wchodzi 159 w pięknej jasnej skórze nie umiem :D
Obecnie mam Fiata Stilo 1.9 JTD przed jego zakupem wszysyc również mi mówili, że będe dokładał i dokładał, że Fiat to fiat itp. NIe zraziłem się jednak tym, kupiłem. dałem 20,000 3 lata temu ale jestem zadowolony. Przez te 3 lata dołożylem okolo 5-6 tysięcy złoych do niego, ale w tym 2 komplety opon filtry oleje rozrząd i troche dupereli w zawieszeniu.. Co uważam za dobry wynik.
Wychodzę z założenia, że jeśli trafi się na dobrą sztukę to i sypać się nie będzie.
Na Alfe myślę przeznaczyć okolo 35,000zł.
Zależy mi na pełnym wyposażeniu i skórze ^^.
Niestety problem w tym że nie mam żadnego zaufanego mechanika, który mógł jechać ze mną i pooglądać auto na chłodno i ocenić. Ale od tego jest forum i mili ludzie :)
Wiem to z własnego doświadczenia na Forum o Stilo, dużo osób kupuje auta z pomocą klubowiczów i bardzo dobrze to wychodzi.
Zdaję sobie sprawę że koszty utrzymania 159 a Stilo są co najmniej 2-3 razy większe.
Nie mogę znaleźć żadnego tematu na forum, w którym opisane jest na co szczególnie zwracać uwagę przy zakupie 159.
Może znajdę za jakiś czas.
Kwestia przebiegów, zapewne da się bez większych problemów taki licznik przekręcić ?
Czy mógłby ktoś coś powiedzieć na podstawie zdjęć tejże sztuki: http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C24935957.html
Sam nie wiem, na co na początku patrzeć nawet i po zdjęciach :)
Moja kierownica po 134 000 km wygląda o niebo lepiej, niż ta po .... "80 000 km".
Radzę chłodnym okiem patrzeć na przebieg -> samochód z 2006 roku ( 7 letni!!!) i przerobił 80 000 km ? Czyli co? Jakiś podstarzały niemiaszek jeździł nim tylko po buły do pobliskiej Billi, a potem oddał go za bezcen uprzejmemu polskiemu handlarzowi ? :)
Poza tym samochód jest powypadkowy (nie jest zaznaczona opcja "bezwypadkowe").
Moim zdaniem ściema - cudów nie ma :)
Za ok. 35 000 zł kupisz Alfę spokojnie, ale raczej im lepsza opcja, tym wyższy przebieg. Radziłbym się mentalnie przygotować na wersje z przebiegami w okolicach 170 tys km (jeżeli chcesz mieć w super opcji).
Pozdrawiam
Podziwiam kolego Twój zapał w tłumaczeniu ludziom tych rzeczy:)
Robię to tylko dlatego, że sam kiedyś bardzo mocno się naciąłem na samochód, po który jechałem 500 km w jedną stronę, kupiłem tanio (okazyjnie), a potem dołożyłem bardzo grube pieniądze i wymarzony samochód stał się dramatem i strasznym zawodem.
Jestem laikiem jeśli chodzi o mechanikę, ale przed zakupem Alfy spędziłem prawie 3 miesiące na wertowaniu całego internetu w poszukiwaniu samochodu i wszelkich opisów/opinii/dyskusji nt. interesujących mnie modeli.
Wiem do jakiego poziomu wk*rwienia może doprowadzić samochód, więc staram się uczulać innych potencjalnych alfaholików, aby nie okazało się, że miłość do Alfy przerodzi się w nienawiść przez kupienie jakiegoś szrota za śmieszne pieniądze.
W dzisiejszych czasach za 40 000 kupisz każde praktycznie auto i to ze śmiesznym przebiegiem - "igłę", a potem okazuje się, że radości 0, a po roku z 40 000 wydanych na auto, może się zrobić nawet 60 000 :)
Poza tym, ja również spotkałem się tu z serdecznością i rzetelnymi radami, kiedy stałem przed wyborem: Alfa czy Mondeo :)
Pozdrawiam
Dzięki za rady.
Wiadomo każdy kto użytkuje dany samochód, może więcej powiedzieć o szczegółach, których potencjalny kupujący może nie zauważyć, bo może wydać mu się to w miare normalne. Tak jak np. ta kierownica. Wydawała mi się całkiem przyzwoita a tu psikus ;)
DOmyślam się że to będzie cięzki miesiąc lub dwa, ale trzeba na chłodno :)
To i ja się podłączę do pytania:
Co sądzicie o tej ofercie:
http://allegro.pl/alfa-159-na-wypasi...031332616.html
Ewentualnie czy jakaś inna przychodzi wam do głowy z okolic Warszawy?
Zależy mi konkretnie na 1.9 150KM, bo domyślam się że mój budżet (ok. 35tys.) nie wystarczy na 2.0
Jaki przebieg jest akceptowalny dla 159 z tym silniczkiem? Pytam bo wiem z doświadczenia że niektóre samochody po 200tys. są w dobrym stanie, a dla innych 150tys. to już agonia :)
Ładna mi na wypasie bez alufelg, sterowania z kierownicy i wielu innych rzeczy. Skóry z tytułu aukcji też jakoś nie widzę. Rocznik też 2007 nie 2008, bo przed liftem. Ogólnie gość nawypisywał bzdur a przebiegu nie podał, co nie wróży nic dobrego. Tylko kolor ładny (jak mój)- nie żadna mocca zresztą jak pisze tylko grigio titanio ;)
Panowie, a czy w ogóle można kupić dobrą 159 jtdm za mniej jak 30 tys?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9...C27862722.html
Możliwe, że prz takim przebiegu buja się ejszcze na wadliwym kolektorze?
Wszystko można. Tyle, że raczej zapomniałbym o przebiegu rzędu 120 tysięcy kilometrów przy cenie oscylującej w okolicy 27 tysięcy złotych. Prawda jest taka, że nie mając doświadczenia z tym modelem nie odróżnisz przebiegu 100 od 200 tysięcy, zwłaszcza, że gro samochodów za granicą pokonuje duże kilometraże na trasie, a to się mało odbija na zużyciu wnętrza.
Już się nauczyłem, że przebieg to poprostu element wyposażenia... albo jest bogaty (niski), albo biedny (wysoki)... Sam się przejechałem kupując z oryginalnym przebiegiem lagunę w benzynie, sprawdzony w 2óch ASO, wszystko OK, a wnętrze wyglądąło jak po przebiegu 250 tys... (kupiłem z przelotem 113 tys 2001 rok). Dla mnie liczy się stan techniczny... na co mi auto z przelotem 120 tys, które oprócz niskiego przebiegu nie ma nic do zaoferowania? Jak mechanika, elektronika wyjdzie OK, to brać i cieszyć się autem. Wolę auto z przelotem 200 tys jeżdzące po niemieckich autostradach niż krajowe 80 tys po polskich wioskach...
A tak w ogóle, to planuje AR 159 SW ale w raczej w PB...z tym, ze te oplowskie silniki...........