Napisał
tarkowski
Witam wszystkich. Tak dyskutujecie na temat tych wariatorów to opiszę swoje spostrzeżenia, kupując 146 1.4 16v zrobiłem gruntowną wymianę paski wariat uszczelniacz pułpanewki itp, pojezdziłem trochę i stwierdziłem że skoro problemem jest olej który na zimno nie dochodzi do wariata, to odepnę przewód od zaworka.I tak zrobiłem dodam równierz że moc na podpiętym a odpiętym zaworku prawie się nie różni tylko start nieco mułowaty.i tak śmigam już 1,5 roku i nic nie klekocze, ale czy dobrze robię to nie wiem. Dla ciekawostki dodam że kumpel mając opla omegę 2,5l v6 jak się alfą przejechał to stwięrdził że go kłamię że to jest 1.4 silnik i zakładał sie o litra smirnofa że napewno mam conajmniej 1.6