Jak znajdziesz zadbany egzemplarz to okCytat:
powiedzcie mi czy to w miarę ok samochód??? czy jak na moje potrzeby to starczy? czy ogólnie jest ok?? wiadomo że trzeba znaleźć zadbany egzemplarz....
Printable View
Jak znajdziesz zadbany egzemplarz to okCytat:
powiedzcie mi czy to w miarę ok samochód??? czy jak na moje potrzeby to starczy? czy ogólnie jest ok?? wiadomo że trzeba znaleźć zadbany egzemplarz....
Witam wszystkich. Jestem tu nowy, oraz to mój pierwszy post. Panowie pytanko jakich zapewne tu wiele. Ale z racji tego że lepiej się zapytać znawców zanim się podejmie decyzje. Proszę o pomoc w zakupie Alfy.
Może opisze najpierw moje oczekiwania. To nie będzie moje pierwsze auto. Było ich już kilka. Obecnie panzerwagen Mercedes E240 "okular". I powiem że to nie jest mercedes. Po prostu gówno. Dlatego wku..wiony już nim, postanowiłem zakupić autko piękne z zewnątrz. Autko za którym wszyscy się oglądają. Zawsze mi się Alfy podobały, ale ze względu na panującą opinie o nich jakoś bałem się tego zakupu. Ale jakoż iż nie będzie to jedyne auto w rodzine, to myśle że i jej kaprysy jakoś nie zniszczą mojej miłości do niej. Wiem że najlepiej byłoby silniczek benzynowy jakieś 3,0 V6 lub 2,0 Turbo. Ale ja chciałbym diesla. I teraz moje pytanie czytałem tu na forum że jeśli chodzi o Diesla VM 2,5 TD to nie polecacie. A ja nie wiem czy były jeszcze inne Diesle 2,5. Z tego co udało mi się znaleźc w internecie i to jakiego Diesla chciałbym kupić. Auta będę szukał po 1993r po FL. A z tego co czytam to diesel Alfy to Turbodiesel o pojemności 2.5 litra 5 cylindrów i mocy 125 KM z elektronicznym wtryskiem paliwa i chłodzeniem powietrza doładowującego. A same są 4 cylindroew VM , i o co tu chodzi. Czekam na rady. Podam jeszcze link do Alfy u nas w kraju co mnie zaciekawiła.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9715731
Pozdrawiam
Witaj, miło ze zamierzasz do nas dołączyć. O dieslach VM się nie rozpiszę gdyż nie miałem do czynienia, raz jedynie słyszałem jak do mechanika w warsztacie alfa-lancia zadzwonił klient z trasy z problemem i mechanik go normalnie zj...ał za to co kupił ( VM) .Wyjaśnił mi potem w czym rzecz, a ponieważ musiałbym pominąć brzydkie słowa to nic nie napiszę... Tak więc ja raczej bym się wystrzegał, ale są użytkownicy na forum i raczej nie narzekają, więc wszystko zależy. Ktoś tylko kiedyś raczej mądrze napisał że nie jest to typowy długodystansowy diesel.
Nie rozumiem też za bardzo filozofii kupowania starszego-rocznikowo i konstrukcyjnie-diesla.Jeśli zamierzasz tłuc przebiegi, to lepiej kup coś nowocześniejszego i nowszego. Jeśli chcesz auto jako drugie, dla przyjemności i które Cię nie zrujnuje- to polecam V6 12v.Jeśłi utrzymywałeś okularnika to na alfe też wyrobisz ;)
Napisz coś więcej: dlaczego diesel, dlaczego nie benzyna, jakie przebiegi, ile chcesz wydać na auto i utrzymanie itd itp, to coś doradzimy.
aha, tej z ogłoszenia ja bym nie kupił, chyba za mocno walona.Jeśłi włąściciel tyle kasy włożył, a dostanie teraz jeszcze teoretycznie z OC sprawcy, to czemu sam nie zrobi??
Szukaj bezwypadkowej, to podstawa i można znaleźć.
Diesel w Alfie 164 to tylko i wyłącznie 4 cylindrowy VM.
Mój VM ma 330 tyś. i z tego co wiem, to przeszedł już wymianę pierścieni. Nie bierze oleju, nie kopci, ładnie się zbiera.
Problem z wyrywającymi się szpilkami raczej nie dotyka VM-ów w Alfach. Mi co prawda się wyrwały, ale dlatego, że poprzedni właściciel profilaktycznie wymienił fabryczne szpilki. Dał do jakiegoś warsztatu gdzi emu dorobili. Jednak zrobili je z takiego materiału, że ma małą samohamowność i się wykręcały. Teraz wkleiłem swoje szpile na mocny klej i już mam spokój :)
Spalanie VM w mieście to ok. 10 litrów, a w trasie 6.5 litra.
Model 164 naprawdę gorąco polecam. Szczególnie jeśli jeździłeś wcześniej "okularem". Nie będziesz czuł szoku komfortowego. Naprawdę wygodne auto.
Jeśli chodzi o bolączki 164... to chyba tylko wyświetlacz od klimy który po jakimś czasienie wyświetla cyfr. No i jeszcze w 164 3.0 V6, jeżeli ktoś zaniedba luz na łozysku przy wsporniku półosi, to może mu się rozpaść mechanizm różnicowy.
BTW. Temat przeniosłem z działu "Garaż", gdyż porusza on tematykę problemów przed zakupem. W tym dziale bardziej pasuje.
Dzięki bardzo Panowie za odpowiedź dla laika jakim jestem w temacie Alfy. Dlaczego Diesel. No cóż miałem autek już parę w swojej karierze z silnikami benzynowymi. Fakt że może nie były to takie jednostki jak w Alfie. Ale po krótce. 1.6 Ford Sierra-wolny mół, dużo palący; 1,6 Opel Astra- to samo co Ford; Opel Omega 2.0 16V- mocniejszy, ale palący już jak smok; no i ostatni Mercedes E240 V6- mocny, mniej paliwożerny niż w Oplu. I dwa Diesle Mercedes 190D- wolny, mało palący, nie do zajechania; Seat Toledo 1.9D-średni, mało palący, nie do zajechania. A czemu bym wolał Diesla? Mieszkam w Toruniu- miasto korków. Więcej się stoi niż jedzie. Więc duża benzyna i tak jest nie wykorzystana. Studiuje w Szczecine więc to byłby jedyny + benzyny. Jazda na trasie i wyprzedzanie bez najmniejszych problemów, oraz osiąganie prędkości rzędu 200km/h przy tak dużych benzynach to nie problem. Trochę mnie martwi to co piszą wszsycy o Dieslu Alfy, poza Majkelem. Nie wiem czemu na innej stronie klubu AR piszą iż Alfa miała 5 cylindrowy silnik Diesla skoro to nie prawda. Z Dieslami mam lepsze doświadczenie, oraz weselszą minę pod dystrybutorem oraz patrząc na wskaźnik poziomu paliwa. Mercedes pali mi 14 po mieście i trochę mnie to wkur.. Wiem że albo ekonomia albo jazda. Rocznie Alfką robiłbym ok 10 tys km przebiegu z racji wykonywanego zawodu (około 6 miesięcy nie ma mnie w roku). Poza tym mam małe zniżki na OC bo zawsze było na ojca. Dopiero Mercedes jest na mnie i OC mam 2400zł na rok :eek: Jeżeli będzie trzeba to kupię benzynę, ale jeżeli byłby jakiś dobry Diesel to wybrałbym Diesla. Mogą mi koledzy po krótce opisać silniki które się opłaca kupić, pod względem eksploatacyjnym i trwałości, oraz spalania. Zaciekawił mnie motor 2,0 Turbo- bo jak mi się wydaje i z tego co czytałem to gdy tym się nie szaleje to można osiągnąć spalanie w mieście na poziomie 10l. Nie wiem czy to prawda. A Diesel jeszcze dlatego iż nie założe do ALFY benzynowej instalacji gazowej. Miałem w jednym aucie i nie chce. Ile chcę wydać na auto, hmm dobre pytanie, chyba tak jak każdy jak najmniej. Ale z tego co oglądałem na mobile.de i autoscout24.de to chyba koło 8-9 tys zł trzeba liczyć. Chociaż myślałem że ta Alfa uderzona z linku podanego przezemnie jest w miarę ok poza uszkodzeniami. Jak bym ją robił to w profesjonalnym warsztacie, a nie u wójka Henka w stodole. Nie lubie szpachli i źle spasowanych blach. To chyba tyle mam nadzieję że jakoś to po ludzku i składnie napisałem. Acha dodam jeszcze że myślałem też nad 155, ale uwielbiam wielkie samochody a 164 to miłość od dawna.
Pozdrawiam
Więc nie ma wyjścia, trzeba tej miłości zaznać ....
A tak na poważnie, 164 to bardzo dobre auto, zawieszenie wytrzymalsze niż następcy tego modelu. Nie miałem do czynienia niestety z dieslem ale moge co nieco odnośnie benzyn napisać. Miałem okazję pojeździć i 3.0 V6 12V i 2.0 V6 turbo, pierwsza jednostka świetnie pasuje do tego auta, lubi raczej pracować w srednim zakresie obrotów i jej charakterystyka przez to świetnie pasuje do tej klasy i gabarytów auta, spalanie jakoś nie zabija, kolega użytkujący auto z tym silnikiem spokojnie w miescie potrafił się w 15l/100km zmieścić. Druga przygoda ze 164 była to wersja 2.0 V6 turbo, masa frajdy i doznań, bardziej nieokrzesane niż 3.0, ale i .... paliwożerne ;]
Jednego możesz byc powien, mimo swoich gabarytów 164 świetnie się prowadzi, tak dobrze że aż nie pasuje to do gabarytów tego auta ;]
Jedynie mogę poradzić od siebie, złap kontakt z kimś kto zna dobrze ten model i zabierz go obejżeć auto, zwłaszcza zawieszenie tylne.
Mam ten silnik, wcześniej na skrzyni ręcznej teraz na automacie. W 15ce spokojnie się idzie zmieścic, a na ręcznej skrzyni przy emeryckiej jeździe wychodziło nawet i 12-13. Jak na klasę pojemnościową to nie jest wiele.
Tylne zawieszenie jest stalowe- tulejki to groszowe sprawy, bardziej kłopotliwa jest ich wymiana. Przednie- to MacPhersony, więc też wielkich kosztów nie ma. Nadwozie było cynkowane, z podwoziem jeśli nie stało na trawie albo na błotnistym terenie też nie powinno byc nader ruszone korozją-a myślę, że ta informacja może byc ważna jeśli miałeś "okulara" z TEJ serii którą mam na myśli. Dlatego też jest ważne auto bezwypadkowe, bo takie po kolizji to korozja będzie jeśc.
Klimatyzacja, co kupowałem 164 to nie działała- ale w obu przypadkach problemem okazywała się nieszczelna chłodnica klimy. Po wymianie problemu nie było, a klimatyzację ostatni raz nabijałem 1,5 roku temu.
Koszty przykładowych części do 3.0:
-filtr powietrza ok.30zł
-filtr oleju 24 zł
-filtr pyłkowy 32 zł
-wahacz przedni: 189 zł
-sworzeń wahacza 50 zł
-łącznik stabilizatora: 29 zł
-za 4 tuleje na tył łącznie dałem 35 zł
-świeca NGK do 06412: 7 zł / szt.
-regulator napięcia do alternatora: 50 zł
-chłodnica klimy- element najdroższy-2 lata temu: 500 zł
taki silnik 5 cylindrowy to był, ale w Alfa 6 na rozrządzie OHV tylko ta miała 105 KM.
Czy ktoś z Panów zna te Alfy.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9820822
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9836879
Ta AR 164 jest wystawiona w dziale bazar przez klubowicza. Czy ktoś może ją zna. I moje pytanie jak się zachowuje ten silniczek z instalacją gazową. Cena jest atrakcyjna, czy coś się za tym kryje???
Zapomniałem dodać linka. Sorry
http://allegro.pl/item726702151.html Jak ten silnik będzie się sprawował z gazem???
Klubowicz kociniak08
up!
Jeżeli założona będzie dobra instalacja, a nie jakas za 2000zł to będzie to chodziło dobrze. Zerknij w dział LPG, tam chłopaki mają pozakładane LPG do V6.
Potrzebny jest dobry parownik, dobre wtryski(Magic itp.) miedź o średnicy 8mm i będzie to latać.
Czytałem już ten dział cały. Gdybym kupił to udałbym się do klubowicza GrześkaK. Zajmuje się tym w Alfach więc sięzna chyba chłop. Kurczę cięzko mi się zdecydować jaką i z jakim silnikiem kupić. Wszyscy piszą że Diesle są złe. Natomiast ty Majkel masz i nie narzekasz. Benzyna niby pewniejsza ale z gazem zdażają się problemy. A jak z żywotnością silnika Diesla i benzyny oraz LPG. Widziałem do sprzedaży AR 164 z dieslem z przebiegiem 363 tys km. Więc jak gdzieś czytałem że diesel AR nie jest zywotny to widać że między bajki można włożyć. Kurcze najlepeij to byłoby się spotkaćz jakimś klubowiczem co ma AR 164 na spokojnie pogadać przejechać się i zobaczyćsamemeu na co zwracać uwagęprzy zakupie żeby bubla nie zakupić. Jeszcze się zastanawiam nad tą AR twojego znajomego Majkel co wrzuciłeś w bazar.
PS. Wielkie dzięki chłopaki że odpisujecie mi laikowi w pomocy przy zakupie AR.
O VM-ach krążą różne opinie.Generalnie większość negatywnych pochodzi z Chryslerów, bo tam szpile były cienkie, urywały się i robiły pogrom :)
W VM-ie który ja mam szpile są grube i raczej się nie wyrywają(mówie raczej bo u mnie nie są oryginalne i mają tendencję do wykręcania). Przed zakupem swojej Alfy 164 też miałem opory do tego diesla. Wymieniłem parę PW z uzytkownikiem Prezesjm i już byłem zdecydowany.
3.0 V6 to fajna jednostka i myślę, że napewno będziesz zadowolony. Jeżeli będziesz się kierował wskażówkami Grześka to napewno Twoj gaz będzie wporządku. Myślę, że co byś nie wybrał będziesz zadowolony :)
Trzeba też pamiętac że wersje 179-200KM mają 12 zaworów (łącznie z 2.0 V6 Turbo) - te silniki mają ręcznie regulowany luz zaworowy. A to ma znaczenie przy instalacjach gazowych, gdyż to oznacza częstszą regulację instalacji. Więcej dowiesz się u dobrego gazownika.
Czyli rozumiem tak. Jeżli silnik 12V to lepiej bez gazu. Jak 24V to gaz jak najbardziej. Dobrze rozumiem????
Jak gazownik jest dobry i dobrze wyreguluje to w każdym z tych silników większych jajec nie będzie. W sumie po zagazowaniu masz dodatkowo jeszcze jeden element do stałej obsługi. 12v to dośc specyficzna konstrukcja, a gazownicy ogólnie mówią, że trzeba częściej regulowac instalacje pod taki silnik.
Ja miałem też zresztą lpg w 12v, kultura pracy na lpg się pogorszała a po za tym było spontaniczne spalanie tego gazu- raz 15 raz 30 na 100 i to w sumie jadąc w tym samym stylu.
A teraz masz 24V??? Jeszcze mam pytanie w sprawie automatu. Jak to się sprawuje w Alfie. jaka jest budowa automatu w 164. Czy jest stalowy czy aluminiowy. Mam obecnie automat w mercedesie ale jest aluminiowy i kwestia czasu jest tylko jego awaria.
A skąd takie opinie, że aluminiowy automat się rozpada szybciej niż stalowy. Oczywiście chodzi pewnie o obudowę?
Generalnie automat w 164 robiłą firma ZF (ZF 4HP18), która w obecnej chwili robi automaty do wiekszości aut.
Majkle no cóż to nie opinie tylko boląca prawda. Nie wiem jak jest zbudowany automat w Alfie dlatego moje pytanie. Natomiast w mercedesie obudowa aluminiowa, kosz aluminiowy, w zasadzie to cała skrzynia jest aluminiowa. Z przebiegiem zębatki aluminiowe które mocowane są w aluminiowym koszu ścierają się i wyrabiają. I to jak dobrego oleju by się ni elało. Gdy wyrobi się wałek w obudowie dostaje luzu. gdy się to wyczuje to ok. Ale gdy nie to zdarza się tak że wypada ten wałeczek z obudowy zębatka wpada do środka i wiadomo jakie mielone jest. Ostatnio byłem z kolegą i jego Mercem we Wrocławiu na naprawie automatu. Wyjęcie i zamonotwanie skrzyni kosztuje 1200zł:confused: Co się okazało w ostatnim momencie już dojechał. Skrzynia mu się blokowała ni echciał zmieniać biegów a że sterowanie jest elektronizne to ciągle jeździł na komputer gdzie kasowali błędy. i jakoś to jeździło. Z 3 skrzyni (oczywiście uzywanych) złozyli mu jedną. Zapłacił 4300zł. i dostał gwarancję na pół roku. A ja na miejscu pogadałem sobie z Panami. i powiedzieli skrzynie automatyczne tak ale najlepiej stare automaty proste bez elektroniki, stalowe, nie aluminiowe. A w okularze po 2000r. bo wtedy się zmieniło coś tam w budowie. I to tyle co usłyszalem i zobaczyłem na własne oczy. Ja jeszce problemów z automatemnie miałem. Ale te ceny tak mnie wystraszyły że wolę na zimne dmuchać.
Stare automaty bez elektroniki wydają się być fajne. Jednak auto ze starym automatem nie jedzie, a jedynie wyje. Szczególnie te które mają Lock-up na 3-cim biegu. Łaczy się to oczywiście ze sporo większym spalanie. Audi A4 z 90-konny silnikiem diesla z manualną skrzynią pali na mieście koło 7 litrów. To samo audi z automatem 01N, spala na mieście 10-11 litrów i w dodatku nie porusza się zbyt szybko.
Z tego co słyszałem od fiergloo to automat w 164 jest dość mądrym i nawet się zbiera, a nie tylko "mieli mąkę" :D
Mam 12v w dalszym ciągu, ale tym razem bez gazu.
Skrzynia nie wiem z jakiego materiału jest wykonana. Sprawuje się dobrze, olej czerwony, filtr to cartdridge który się czyści a nie wymienia. Wiem w którym serwisie byłeś we Wrocławiu. Tam właśnie wymieniałem olej(chociaż we Wrocławiu jest jeden i drugi pod Wrocławiem)- wymienia się 5 litrów, w układzie jest 9,9 litra. Ale o opinie na temat tej skrzyni się nie pytałem, ja jestem zadowolony póki co.
Wymiana oleju co 40 000 km.
Witam Panów! Wybaczcie pewne odgrzanie kotleta, ale stwierdziłem, że lepiej dopisać się w tym temacie niż zakładać nowy. Do rzeczy - uwidoczniła mi się moja dość długo ukrywana korba na 164. Szukam jakiejś zgrabnej Belli z 3.0, myślę o 12V, bo podobno jest trwalszy i mniej problematyczny (pomijając regulacje zaworów). W przyszły weekend wybieram się oglądać ów egzemplarz - http://www.allegro.pl/item955411828_...164_3_0v6.html . Póki co robię to bardziej orientacyjnie, bo nauczony zabytkowymi samochodami wiem, że pośpiech nie popłaca, jednakowoż jeśli ktoś mógłby mi zrobić telegraficzny skrót, na co zwracać uwagę i czego szukać, byłym zobowiązany. Przeglądnąłem trochę ten temat, ale głównie dyskusje były o gazie, a wyszukiwarka nie usatysfakcjonowała mnie.
Pozdrawiam.
Beddie
Nikt nie jest w stanie podać mi kilku standardów? Wiem, że powinna być nie bita, żeby zwrócić uwagę na tylne zawieszenie(tylko czy się nie tłucze czy coś szczególnie?), czy jedzie prosto i nie ma zbytniego oporu na kierownicy(łożyska kolumn?), coś jeszcze?
Korozja pod akumulatorem, czy nie sluchac stuków w silniku itp. Zobacz czy cieknie napinacz hydrauliczny?