a mam takie pytanie , kupujecie cześci osobiście czy zawsze serwis załatwia ? bo potrzebuje kilka cześci do swojej alfy i właśnie zastanawiam sie gdzie zakupić ..
a mam takie pytanie , kupujecie cześci osobiście czy zawsze serwis załatwia ? bo potrzebuje kilka cześci do swojej alfy i właśnie zastanawiam sie gdzie zakupić ..
Jak masz czas to kup sam pewnie trochę taniej znajdziesz. Osobiście nie zawsze chce mi się za wszystkim latać, także zostawiam to mechanikom. Oczywiście powiedz jakie chcesz części i sprawdź aby nie wsadzili ci jakiegoś szajsu. Jeśli oddajesz auto do p. Żyły to możesz być jednak spokojny, zakładają tylko najlepsze części.
ja kupuję w Części Lancia Alfa Romeo Fiat - sklep wysyłkowy - AutoSklep24.pl grupa LanciaTeam.pl<php echo $categories['categories_name']; w zasadzie wiem co potrzebuję to zamawiam u chłopaków z LT no chyba że dopiero w serwisie się okaże, że do wymiany dochodzi jeszcze coś to wtedy kupuję w serwisie ale jak wiesz co chcesz to po co przepłacać ;)
no racja, bezsensu przepłacać, zamówie sobie na spokojnie części , widze że są w przystępnych cenach
Witam,
Czy ktoś może polecić dobry zakład blacharski w Krakowie? Wracając z długiego weekendu zbiłem pupę w mojej 147 i potrzebuję kogoś kto by się tym zajął. Byłem już u jednego fachowca ale będzie miał czas dopiero od 1 lipca, a wolałbym wcześniej nieco mieć to z głowy.
Jakieś opinie może o zakładzie w Zielonkach (p. Krawczyk), bracia Malisz lub Auto-Robot na Bieżanowie?
mam dobrego znajomego ktory pracuje w polinarze i robi tylko AR, jezeli chodzi Ci o blachgarstwo czy lakiernictwo to smailo pisz bo w rodzinie mam takiego goscia, sam jezdze cala odswierzoną niunią ;)
sprawdziłem warsztat na Saskiej i Pana w Wróblowicach, zresztą teraz już Liberów. Odnośnie Saskiej byłem raz i już nie wrócę. Zaczęło się od tego że po moim przyjeździe mechanicy śmiali się z mojej 155 2,5 td z nieznanego mi powodu. Podjechałem a oni szydzili z modelu 155 czy coś..... .Następnie prosiłem o wymianę tylko dwóch kołnierzy gumowych w układzie kierowniczym. Po przybyciu po całym dniu mechanik stwierdził że tam nie ma co wymieniać, dopiero jak mu palcem pokazałem to się ogarnął , zobaczył usterkę i zrobił. Natomiast odnośnie Wróblowic a teraz Libertowa to było ok, dużo robiłem w tym warsztacie, ale zauważyłem że po zmianie miejsca pobytu mechanicy się zmienili i ich podejście do pracy również. Nie wiem czy olewają czy po prostu, małe doświadczenie mają. Po zrobieniu zawieszenia przód w w/w zakładzie od razu pojechałem w trasę pod granicę niemiecką. Dobrze że mój ojciec jest mechanikiem i nauczył mnie żeby zabierać warsztat ze sobą. W niedzielę po weselu leżałem pod alfą bo mechanik za słabo dokręcił zawieszenie. Kilkaset kilometrów zaledwie.....ciekawe co by się stało jakby żona sama pojechała.... Może się czepiam ale zostawiłem tam majątek wydawało mi się że jak nie odstanę upustu to przynajmniej robota będzie zrobiona fes!. Zresztą po tamtej akcji robiłem zawieszenie znowu i niestety znowu musiałem dokręcać kluczami pod garażem. Nie wiem co myśleć o mechaniku który nie wie jakim momentem dokręcać śruby?! Robota zrobiona dobrze ale na odpieprz się i drogo. Saska minus , Libertów neutralnie
genet jesli minusa dajesz gosciowi z saskiej to nie wiem jakim sposobem tylko neutral dla żyły.... Sam dobrze postawiłeś pytanie:
"ciekawe co by się stało jakby żona sama pojechała"
Lepiej że nie dokręcili czy lepiej że nie znaleźli usterki... Z dwojga złego to wolę już tą drugą opcje... Szczerze to pod względem jakości usług saska bije o głowę Żyłę, którego nigdy nie ma w warsztacie, i nie ma kto kontrolować roboty czy też fuszery którą odwalają niedoswiadczeni mechanicy....
---------- Post dodany o godzinie 18:37 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:35 ----------
Prawda jest niestety taka ze jak nie zrobisz samemu to nigdy nie masz pewności.
Odpowiem sobie chyba już po 3 latach.
Ktoś mi na forum polecał na forum mechanika (Maciej Radwan) okolice saskiej.
Teraz ma zakład na Przewozie. tel 501 747 374
Robię u niego służbowy samochód 3 raz zresztą kilku znajomych też i gorąco polecam,
Jeden z jego pracowników jezdzi też Alfą 156 i sporo go osób chwali.
Co do warsztatu pana P. Żyły, to jako kilkuletni jego klient muszę z przykrością stwierdzić, że jakość usług znacznie się pogorszyła od czasu otwarcie nowego warsztatu. Pan Paweł ma teraz kredyt na głowie za nowy warsztat i raczej skupia się na trzepaniu kasy niż dbaniu o klienta. Teraz już sam rzadko zagląda do warsztatu głównie zajmując się "biznesem", natomiast co do jego mechaników to jedynie Artek (jedyny ze starego zakładu) i Tomek coś się orientują. Nie mogę powiedzieć, że teraz jest tam jakaś mega fuszera ale nie ma już indywidualnego podejścia jak dawniej, raczej wolą wymieniać części na chybił trafił i kasować klienta niż porządnie zdiagnozować problem. Plusem jest to, że mają dostęp do części i raczej uznają reklamacje no i można patrzeć im na ręce podczas roboty.
Ktoś na forum pisał, że pan Marek, który pracował w starym zakładzie pana Żyły prowadzi teraz swój warsztat w tym samym miejscu, czy ktoś z forumowiczów był u niego i może podzielić się opiniami?
Co do warsztatu na Saskiej byłem tam raz i więcej nie pojadę, nacięli mnie tylko na 50zł i nic nie zrobili.
Słyszałem jeszcze o warsztacie w Wieliczce http://www.fiat.wieliczka.pl, zamierzam się tam wybrać niebawem (bo chyba trzeba znaleźć alternatywę dla pana Żyły) stąd to samo pytanie czy ktoś był i może podzielić się opinią?
Rozwiń temat saskiej
http://alfaserwis.com.pl/mapa.php <- ozbaczenie "dawny warsztat"
dzieki
Zgodze sie z krwi. Warsztat Zyly obnizyl swoje standardy. Trzy razy bylem u nich z usterka. Cos mi lupie w zawieszeniu jak mocno hamuje, przyspieszam lub cofam na skreconych kolach. Wymienili mi jeden wahacz, poduszke pod silnikiem i nasmarowali przeglub wymieniajac na nim oslone.
Problem w tym ze usterka nie zotala usinieta. Widzialem wujeta poduszke pod silnikiem oraz wahacz i nie powiem, kwalifikowaly sie do wymiany. Jednak krew mnie zalewa jak musze tam jezdzic trzy razy, marnujac kupe czasu a usterka nadal nie jest usunieta.
Jak dzwonilem i pytalem czy przetestowali zawieszenie po wymianie wahacza i smarowaniu przegluba, zeby upewnic sie ze wszystko ok to mowili ze jest dobrze. Wsiadam do samochodu pierwsze hamowanie i ... stuki w zawieszeniu.
Tak wiec Zyla nastawil sie na trzepaniu kasy a nie naprawie samochodow.
Co do usterki to jestem przekonany ze mam przegluby do wymiany i najprawdopodobniej zrobie to w polinarze. Ostatnio Zyla sporo zobie liczy za uslugi i wcale nie jest wiele tanszy niz polinar. W polinarze jak cos wymienie to mam bezdyskusyjna gwarancje na czesci.
Dodam jeszcze, ze po wymianie wahacza nie ustawili geometrii kol. Czlowiek wyjezdza z warsztatu a samochodem rzuca na prawo i lewo bo kozde kolo chce jechac w inna strone. QWA jak sie odbiera samochod z warsztatu to powinien on byc w gotowosci do jazdy a nie zebym musial szukac kolejnego warsztatu gdzie mi ustawia geometrie!
Tak wiec poziom uslug Zyly to syf i dziadostwo.
witam, proponuję zakład na ul. Wielickiej 291. Auto serwis Pawel Wilk Marcin Aderek. 501 575 064, 695 672 045. Byłem tam trzy razy i jestem zadowolony, ceny rozsądne, profesjonalne podejście do wskazania, usunięcia usterki i do klienta. Nie przestraszył ich nawet mój wynalazek VM 2,5 td. W czterech miejscach w Krakowie zdjagnozowano mi usterkę pompy wtryskowej i naprawę w wysokości około 3000 zł. U nich dowiedziałem się po 15 minutach "obdukcji" że to " tylko" wtryskiwacz sterujący i skończyło się 400 zł za naprawę. Polecam!
Ja osobiście jeżdżę do takiego znajomego do Mogilan chłopak zna się na Alfach ma komputer można się podpiąć i ma pojęcie co robi jak narazie nie mam żadnych zastrzeżeń jeśli ktoś chciałby numer to niema problemu
A ja alfę naprawiam u
"Auto Service" Janusz NOWAK
Fatimska 4 c
31-831 Kraków
Trochę duże terminy min 2 tyg.. Przeglądy " co jest nie tak w aucie " robi za DARMO od 7.15 do 8.00 od pn-pt , polecam. Wypisuje wszystko co trzeba zrobić.
Bardzo polecam jeśli zależy wam na bardzo dobrym stanie auta.
Hej,
poszukuje kogoś do zrobienia paru rzeczy z zawieszeniem, dlaczego? zaraz opisze
mam 'popsiuty' simerblok (chyba) ponieważ przy przyspieszaniu rwie kierownice, koło delikatnie 'lata' jak się auto podniesie. Byłem u 1 gościa powiedział, że simerblok dolnego wachacza do roboty (ale niestety ten warsztat zmienił mechaników i poziom usług spadł Karosaż Wielicka koło orlenu) zaś kolejny powiedział, że ten element jest nie wymienny i trzeba to zrobić wraz z wachaczem. Może ktoś powiedzieć jak to tak naprawdę wygląda i do kogo się udać? AR 145 96r , 2.0 16v QV
Alfaholicy mam pewne zapytanie, czy ktoś z Was robił gdzieś w Krakowie może czyszczenie czujnika ciśnienia (od kolektora), zaworu EGR czy też układu dolotowego? Otóż mam taki problem, że na diagnostyce wyszło, ze moja alfa ma za wysoki poziom masy powietrza, stwierdzono, że to przepływka, więc wymieniłem, błąd skasowano, ale mam mieszane odczucia bo włoszkę czasem znowu lekko zmula tak na sekundę w ok. 2000obr, więc możliwe, że to czujnik bądź jakaś głupia nieszczelność... Może miał ktoś taki problem i naprawiał go gdzieś w ok. Krakowa?
Czyszczenie EGR najlepiej zrobić samemu, ostatnio to przerabiałem nie jest takie trudne.
NO właśnie mi nie chodzi o samo czyszczenie EGR. Tylko o dobre zdiagnozowanie tej usterki i ewentualnie czyszczenie EGR/czujnika doładowania czy też wymianę np zaworka overboost. Bo nie chcę jechać do ASO i płacić jak za woły i pewnie wymieniać wszystko po kolei... jak to przeważnie bywa w polskich serwisach z autoryzacją danej marki.
www.autka.pl - mieszczą się przy ul. Belwederczyków. Robiłem u nich drobiazgi dwa razy i na razie nie mogę powiedzieć złego słowa. Na wiosnę grubsza robota więc wtedy wyrobię sobie lepszą o nich opinię. Wracając do EGR - podjedź i zapytaj, może coś podpowiedzą. Na stronie piszą, że się tym zajmują
Ale nie chce Ci sie samemu nie masz czasu czy uwazasz ze nie potrafisz bo nigdy tego nie robiles?
Sprobuj samemu wyczyscic EGR psiknac tam silikonu zeby sie ładnie ta igla ruszala.
Wykrecic czujnik dołądowania który jest na 2 imbusach i go przeczyscic.
Odrazu jak sobie wyciagniesz Egr to i przepustnice mozesz sciagnac i przeczyscic a nawet troche syfu z kolektora wydlubiesz.
No a overboost to tak nie ma zawiele roboty wiec to jak chcesz..ale wezyki mozna wymienic.
Robiłem to ostatnio sam po sugestjach i konsultacjach z kolegami z forum no i coz zobaczysz na ile Ci to pomoze.
Bo nie ma sensu jechac chyba do warsztatu jak to nie sa kosmiczne rzeczy i jak masz jakas wiate to sam sobie z tym poradzisz.
Tak dla przykladu na ul.Saskiej w KRK. czyszczenie EGR, 150 zł...
no i zostawiłem alfe u panów na saskiej na wymiane rozrządu z olejem. Zobaczymy co z tego będzie
i juz po wymianie. Moge spokojnie polecić Panów na Saskiej 4 ;)
niemożliwe... A nie smiali sie z twojej 155 ? ;)
A nie byli nie mili ?
przy mnie nie :P
sprawiali troche takie wrażenie "dobra, zostaw Pan auto i idź już", ale na każde pytanie odpowiadali konkretnie, powiedzieli co i jak, wymienili dodatkowo pare rzeczy o których ja nie wiedziałem ze są do wymiany. Cene też dobrą zrobili. Głownie rozmawiałem z tym wysokim Panem.
Może poleci mi ktoś warsztat w którym wyregulują sztangę od łopatek zmiennej geometrii turbosprężarki.
Ja polecam serwis :
ASO Fiat Nodzyński (teraz Bosch)
Wieliczka, Ul. Janińska
Wiele lat zajmowali się Fiatami - Alfami etc.
Szef serwisu miał 156-kę i do dzisiaj widać błysk w oku, gdy tylko wspomina się coś o Alfie :D Poza tym ma bardzo dużą wiedzę.
Jeżeli ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym serwisem to piszcie. Może udałoby mi się załatwić jakąś zniżkę dla klubu, gdyby byli zainteresowani serwisowaniem.
Byłam u Nodzyńskiego, widziałam i pójdę tylko z nożem na gardle. Może i fachowcy ale cenowo nie moja półka. Coś na zasadzie klient ma alfę klienta stać. Zamiast rzeczowo sprawdzić czy rzeczywiście wszystko co podejrzewałam jest do zrobienia, oszacowali na 3500 zł. (turbina do regeneracji 2000, czujnik doładowania 300, czyszczenie kolektora i robocizna 1200). Już u kogoś innego okazało się ze turbina jest ok, wcale nie nadaje sie do regeneracji. Czujnika nie wymieniałam tylko kolega z forum wyczyścił. tak samo jak i kolektor. Wiec sporo oszczędności, ale to trzeba chcieć. A nie tylko fakturę wystawić. Jak narazie alfa śmiga już 2 miesiąc objawy ustąpiły.
no to szok ! mnie akurat wkurzało zawsze u nich totalne minimalistyczne podejście - czyli wymieniamy jak najmniej.
dziwne, dziwne ... od lat serwisuje tam auta. znajomi też. czasem pojawią się drobne niedociągnięcia , ale nie ma nikogo idealnego.
takie podejście o jakim mówisz to idealnie pasuje na Polinar. w zimie miałem problem z centralnym. dostaje telefon - do wymiany zamki 1000zł - pytam co się stało ? do wymiany. zamki są nierozbieralne etc.
przesmarowałem porządnie i już 6 miesięcy śmigają bez najmniejszego problemu !
zmartwiła mnie Twoja opinia, bo bardzo sobie ceniłem ten serwis.
p.s. niestety nie powstał jeszcze serwis idealny :-) byłem kiedyś w sławnym serwisie Pana Żyły ... to dopiero były przeżycia. Filozofia kupowania części na szrotach do mnie nie przemawia. No i nie do końca ten Pan wzbudza we mnie jakiekolwiek zaufanie.
Może mają alergie na babe za kółkiem i stąd różnice w podejściu. Ja już miałam takiego mechanika co skasował mnie na grubo ponad 4000 zł i jeszcze groził co to jeszcze nie jest do wymieniania (coś o tylnej belce mówił, że do wymiany a ja jakoś jeżdżę już 2 lata i żaden inny mechanik nie doszukał się w niej problemów) ( to była pan Mirek w serwisie Fiata na Radzikowskiego- nie polecam). U Pana Żyły serwisowałam się ponad rok z niejednym samochodem. Jak już ktoś wcześniej pisał poziom się dość obniżył, też mam takie wrażenie(albo moje wymagania wzrosły). Nie ma idealnych mechaników, a ja jestem dość dociekliwym i upierdliwym klientem. Jeśli ktoś jest zadowolony z danego serwisu to żadne negatywne opinie go nie odstraszą. Mnie Nodzyński nie zachwycił.
Jak w temacie. Szukam dobrego specjaliste od Alfa, jak najblizej Podhala, ew. okolice NS lub w ostateczności Krakowa. mam kilka spraw do sprawdzenia/zrobienia i chciałbym żeby mi pomógł jakiś znawca marki:) jak ktoś ma kogoś zaufanego to niech daje znaka. pozdro
http://www.alfaserwis.com.pl/
może tu
dzięki Thing!! był ktoś może u nich?? albo jeszcze jakieś pomysły??