przesledz dokladnie temat, masz tu wiele wskazówek co i jak sprawdzic, opisz jak dziala sztanga turbo, sprawdz wezyki, sprawdz zawór egr, sprawdz elektromagnes egr, czy silnik dymi przy przyspieszaniu??
pozdrawiam
Printable View
przesledzilem dokladnie ten temat i sprawdzilem wszystko , auto nie puszcza najmniejszego dymka , nawet po nocy nie puszcza nawet odrobiny dymka , sam juz nie wiem co jest grane ,sztanga turbo dziala poprawnie , auto ma tylko 105 tys km przy 90 tys zmieniony rozrzad przez poprzedneigo wlasciciela moze tu jest problem ?
Nie chce tutaj na razie zapeszać, ale wczoraj odebrałem autko i wróciła moc:) Teraz po prostu zrywa asfalt, tak jakby całkiem inny silnik był pod maską.
Zostały przeczyszczone kierownice od turbiny, znowu przeczyszczony czujnik doładowania w kolektorze, bo od mojego pałowania strasznie się zasyfił i wyczyszczony cały dolot od przepływki.
Koszt 550zł
Wcześniej jak auto pałowałem (starałem się go odblokować) to zapaliła mi się kontrolka od ciśnienia w kolektorze (prawodpodobnie przez założoną zaślepkę). W każdym badź razie komunikat został usunięty u mechaniku, ale po drugim odpaleniu znowu powrócił. Silnik i tak zachowuje się normalnie. W przyszłym tygodniu jeszcze oddam to do sprawdzenia.
Na szczęście jest moc :)
w tym silniku nie mozna calkowicie zaslepiac egr, chyba ze jest wyciety z programu, do czesciowego i zalecanego przez producenta silnika zaslepienia mozna uzyc czesciowej zaslepki egr, tak wiec jesli masz calkowicie zaslepiony to jest to blad.
pzd.
W chwili obecnej mam czesciowo zaslepiony egr orginalna taka zaslepka kupiona w serwisie a calkowicie zaslepil mechanik zeby sprawdzic czy moc powroci , kierownice turbo byly czyszczone na samym poczatku i jak dalej bylo tak jest .
Zapytam jeszcze ktore te wezyki dokladnie sprawdzac ? bo ten co dochodzi do gruszki to tam jest podcisnienie caly czas , tylko tam z tego urzadzenia na obudowie filtra jest jeszcze drugi wezyk . tego akuray nie sprawdzalem
dzieki za podpowiedz przestudiowalem caly ten watek i z tego co czytam to wychodzi ze wszyscy maja wezyki gumowe a ja mam plastikowe jedyny wezyk jaki mam gumowy to ten z overbosta do gruszki turbo jest on bardzo miekki i ma zaledwie 15 cm pozniej laczy sie z plastikowym i idzie do overbosta . Nigdy mi nie wywala zadnego bledy tyle ze jest mulowata , wymienic wszsytkie wezyki ? z tylu za silnikiem jest jakis rozdzielacz co sporo tych wezykow wychdozi z niego wymienic wszsytkie ?
Mam jeszcze jedno pytanko , z overbosta wychodza dwa króćce jeden wiekszej srednicy drugi mniejszej , ktory gdzie powinien byc podlaczony bo moze u mnie sa zamienione widac ze ktos tam kiedys cos kabinowal . Mam overbost od 156 jtd 90km bedzie taki sam jak gt 150 ?
nie pamietam dokladnie ale z tego co sobie przypominam to jest to oznaczone, symbol vac-wezyk z aku podcisnienia,
w dziale zrób to sam jest instrukcja jak wyczyscic zawór overbost.
pzd.
znalazlem http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...on_manual.html
we wtorek wyczyszcze go tak jak jest opisane w tym poscie , wymienie tez te rurki bo ja mam jakies plastikowe moze po 6 latach sie rozszczelnily , zastapie je gumowymi , tylko mam jeszcze jedno pytanie czy oznaczenie na tym vtg voc jest do vtg a out na gruszke turbo ?
nie pamietam dokladnie, ale logiczne jest własnie to
pzd.
No wiec tak wymienilem dzis wszystke wezyki idace od overbosta do turbo jak i do overbosta , byly stare i twarde . Po ich wymianie nie wyczulem zadnej roznicy , nie czyscilem zaworu vtg bo jest nie rozbieralny caly z plastiku, ale zauwazylem ze przed i po strasznie slabe cisnienie z niego leci , po przekreceniu kluczyka nie wciaga ramienia tubo dopiero po odpaleniu silnika zaciaga ramie do konca i rame pracuje dopiero na obrotach okolo 2800 i to bardzo ospale i bardzo maly ruch . Mialem taki overbost od 156 i zalozylem go na podmiane i na nim wogole nie chodzi ramie , tylko zaciaga po odpaleniu ramie do konca i tyle . Ktos ma jakies pomysly ? Moze ktos u siebie zerknac gdzie idzie z overboosta ten gruby wezyk a gdzie cienki ?
jesli jest słabe podcisnienie to poszukaj dlaczego, heble sa ok?? ta sama pompa vacum daje podcisnienie i do hebli i do vgt, popatrz jeszcze raz na wyjscie z akumulatora vacum, moze cos przeoczyłes.
pzd.
sprawdzalem , hamulce sa idealne , odpinalem tez przewod z tego trojnika co idzie z vacum do hamulca a po drodze do akumulatora podcisnien ( tak to sie nazywa chyba ) i idzie z niego podcisnienie ale jakies mizerne , zalozylem przewod bezposrednio na gruszke i jestem w stanie ja wciagnac ustami , odpiolem ja zeby zobaczyc czy kierownice chodza i chodza , byly czyszczone u turbiarza miesiac temu , i tez bardzo nie byly brudne , ciekawi mnie tylko praca tej gruszki na chodzacym silniku , zaczyna chodzic w krotkim zakresie tylko po 2800obr , podejrzewam uszkodzony zawor Vtg.
dobrze by bylo podmienic z kims, zawór masz juz nowego typu wiec nie wyczyscisz, masz moze vacuometr?? zeby zmierzyc cisnienie w przewodzie do vtg? to moze ja u siebie zmierze i porównamy, tylko ze jutro rano wyjezdzam i bede dopiero w piatek po poludniu, i wtedy bym zmierzył.
pzd.
Ja nie mam , ale jutro poszukam moze kupie a jak nie to porzycze od znajomego powinien miec , a mozesz mi opisac poprawne zachowanie tej sztangi turbo ? jak ona powinna prawidlowo sie zachowywac ?
Koledzy, przed swietami bylem u znajomego ktory robi przy turbinach. Sprawdzil mi uklad, pomierzyl cisnienie i zajrzal do turbiny. Wg niego wszystko jest w normie. EGRa nie rozbieralismy bo nie starczylo nam juz czasu ale objaw ktory mam u siebie wystepowal przed czyszczeniem EGRa kilka miesiecy temu. Na nizszych biegach nie czuc tego ale na wyzszych od czwarki pojawia sie turbo dziura.. nie jestem w stanie okreslic w jakim zakresie obrotow bo pojawia sie roznie.. mam wrazenie ze zalezy to od biegu, im wyzszy bieg tym wieksza. Silnik ciagnie rowno od 2000 obrotow ale tak okolo od 2500 czasem 2800 zaczyna go cos chamowac pozniej moc znowu wraca.
Czy moze to byc przyczyna jakies nieszczelnosci zaworka przy servo? albo samej awarii servo? Chodzi i o ten zaworek na zdjeciu.Dodam, że moj hamulec chodzi.. jak to powiedzial moj kolega.. chodzi tępo chociaz mam nowe klocki i tarcze. Załącznik 42930
No ale moj problem jest odwrotny , ja mam moc od 2800 i ciagnac dalej niemam zadnej turbo dziury , zniknela mi moc do 2800 jezdzi sie jak dieslem SDI a pozniej dostaje kopa , zacznij u siebie od wyczyszczenie egra , bardzo prosta czynnosc opisana w dziale zrob to sam , u mnie po czyszczeniu auto zrobilo sie bardziej elastyczne i ciszej pracuje , ja takze pokusilem sie o calkowity demontarz kolektora ssacego i jego czyszczenie bo w srodku byla masakra , w kolektorze jest tez czujnik i pewnie masz go zawalonego czarnym szlamem , jesli to nie pomoze sprawdzaj po kolei przeplywomierz , zawor vtg . Z tego co opisujesz to mozesz miec zapieczone kierownice turbo , chociaz jak ja tak mialem takie objawy w alfie 156 jdt 8v to siedziala przeplywka .
Zarąbisty fachowiec... robi przy turbinach... A wpadł na to, żeby podpiąć bezpośrednio wyjście od vacupompy do gruchy na turbinie? Jeżeli ciśnienie ssące jest za niskie, żeby otworzyć zawór, to przy takim podłączeniu będziesz miał wszystko czarno na białym - grucha zareaguje przestawieniem kierownic natychmiast, albo wcale (lub z oporem). Jeśli grucha nie reaguje natychmiast - to masz powód takiego zachowania. Będzie albo uszkodzona wakupompa, albo dziurawy akumulator ciśnienia (taki plastikowy zbiorniczek z tyłu silnika). Oczywiście wszystko należy sprawdzać na odpalonym silniku i wolnych obrotach.
Ja to juz nie mam sily do tego samochodu jezdzi jak vw sdi 75 km , zawor vtg podmieniony i dupa , cisnienie dochodzi , ale gruszka chodzi dop. na wolnym biegu przy obrotach 2800 , po odpaleniu ja zasysa do konca , gruszka chodzi lekko palcem ja wcisne . Nie wiem co jeszcze moge sprawdzic bo podmienilem , wymienilem chyba wszsytko co sie dalo , zastanawia mnie jeszcze katalizator czy nie jest zapchany , ma ktos konkretny filmik jak ta gruszka powinna pracowac ?
gruszka powinna sie zaciagnac po przełaczeniu stacyjki jakies 5-7mm, podczas "gazowania" porusza sie jakies 2-4mm, jesli zaciaga ja do "konca" po uruchomieniuto masz problem z wielkoscia podcisnienia trafiajaca do gruszki, lub zle podlaczone przewody podcisnienia, steruje tym zawór overbost, na podstawie napiecia jakie dostaje.
Proponuję tutaj poczytać:
http://www.forum.alfaholicy.org/147_...ym_zrobic.html
Sztanga po samym przekręceniu kluczyka się nie ruszy, bo silnik musi pracować aby wakumpompa nabiła podciśnienie
To juz przeczytalem od deski do deski " “Motor Control System Failure” - co z tym zrobić " , jak odpinam podcisnienie od gruszki do sztanga sie cofa bardzo szybko , a jak zakaldam znow to idzie do konca ale powoli .
membrana jest szczelna , po zgaszeniu silnika mozna za pol godziny przyjsc i przekrecic kluczyk i gruszka idzie do konca , po odpaleniu tak jak pisalem wyzej grucha idzie do konca pracuje 2-4 mm od 2800obr a u was od ile pracuje ? przewody mam podpiete tak , z vacumpomopy z trojnika idzie przewod do akumulatora podcisnien a pozniej wychodzi z akumulatora idzie do zaworu vtg i z vtg na gruszke , zawor vtg podmienialem i to samo . nie mam juz koncepcji .
a jak masz podpiete przewody z vtg do gruchy?, patrzac od str wtyczki?
Podcisnieniowe ? ten mniejszy wezyk do vacumpompy a ten wiekszy na gruszke .
powiedzmy tak,
patrzac na zawór vtg od strony wtyczki najpierw do gruszki, potem do aku
No chyba dokladnie tak
No to skoro grucha pracuje - czyli po odpaleniu auta ciągnie ją do końca - a auto nie ma mocy Z DOŁU (czyli zaczyna jechać dopiero od ok. 2500 obrotów) - to zaślep sobie jakąś grubszą blachą EGR całkowicie i zrób jazdę próbną. To pozwoli sprawdzić następną rzecz. Jeśli pomimo zaślepienia EGR nadal auto nie jedzie - to wtedy rozkręć wydech przed katalizatorem i znowu jazda próbna. Jeżeli to też nie pomoże - to na odległość już chyba nikt nic Ci nie poradzi.
jesli jest zgodne z prawda to co pisze kolega Zender, to egr powinien sprawdzic na samym poczatku, bylo o tym wspominne, zatkany kat?? oczywiscie mozna sprawdzic, włóz 2 nakretji pomiedzy szpilki przed katem i sie przejedz, mialem tak kiedys w Doblo JTD, kat dosłownie zakwitł, ma wiosne.
pisalem wczesniej ze zrobilem to na samym poczatku i dolozylem zaslepke orginalna z 4 dziurkami , bardzo roznicy po czyszczeniu i zalepieniu nie mam , cewka sprawna , zawor zamyka i puszcza .
to dla sprawdzenia, zaslep go calkowicie, pojawi sie marchewa, ale jesli to wina egr auto powinno jechac poprawnie.
zrobie to w weekend , a mozna zaslepic tam od dolu ? tam gdzie taka jajowata uszczelka od rurki wlotowej do egr ?
zaslep go tam gdzie Ci wygodnie, byle całkowicie.
jutro rano go zaslepie bo dzis deszcz padal , przejade zobacze jaka bedzie roznica . A jak go wyciac calkowicie z programu ? komputerem serwisowym da rade ? czy trzeba cos kabinowac z softem ?
kolego zender, przyznaje się bez bicia, że nie przeczytałem całego wątku ale, Robiłeś logi ?? Przydały by się dane z przepływki, doładowania i może jeszcze ciśnienia paliwa... to ta zanim zaczniesz cos rozbierać :) Odnośnie kierownic, to mnie też się wydawało że nie wymagają czyszczenia i zainteresowania do momętu kiedy nie odkręciłem gruszki z uchwytu. Po odkręceniu dwuch nakrętek złapałem za gruszke i ruszałem kierownicami bez ingerencji sprężyny która jest w gruszce. Okazało się że kierownice lekkkkkkoooo się przycinają. Do samego końca nie wierzyłem że tak delikatne "haczenie" się kierownic moze sprawić jakiekolwiek problemy a tu popatrz :)
Najlepiej było by wogule odpiąć sztangę od turbiny i sprawdzić czy kierownice chodzą bez jakiegokolwiek oporu, ale założenie pierścienia bez demontażu turbiny może być problematyczne...
Nie mieszaj mu na razie ;)
Niech sprawdzi EGR i katalizator. To prosta i niskokosztowa diagnostyka. Jeżeli się okaże, że EGR jest ok i katalizator nie jest zapchany - to wtedy obowiązkowe rozbieranie turbiny i czyszczenie kierownic. Ale to już będzie kosztowało - wiec na razie trzeba wyeliminować w prosty i tani sposób dwie pozostałe rzeczy, które mogą mieć wpływ na rozwijaną moc.
Tak jak pisalem wyzej . pierwsze co bylo zrobione w tym aucie to czyszczenie turbo , byla wyjeta turbina sprawdzona pod wzgledem szczelonosci i wydajnosci , wszsytko z nia bylo ok .
Dzis zaslepilem calkowicie egr w trzej miejscach , pierwsze to tradycyjna blaszka na 4 dziury ,drugie to rurka wlotowa do egr ( ta mala rurka pod egr na 2 srubki m8 ) zaslepilem calkowicie i trzecia to rurka przy kolektorze wydechowym obok turbo co idzie pozniej nad skrzynia i trafia do egr . Roznica jest spora moc jest od 2200 obr , moge juz normalnie przy 100km/h wrzucic 6 bieg i przyspieszac , tak jakby spalanie spadlo w miescie , i co ciekawe nie swieci sie zadna marchewa . Powalcze z nia jeszcze troche zeby odzyskac 100% mocy ale mam juz dosc tego auta jestem bardzo rozczarowany tym silnikiem , mam sluzbowego turana i jezdze nim 3 lata i nigdy sie nic nie dzialo a ma nalatane juz 220 tys km a alfa 120 , mialem 156fl diesel 8v 115km i tam zupelnie nic sie nie dzialo a tutaj same zasadzki .