Zadzwoń pod ten numer 0413430520 dowiesz sie co jak i za ile :)
Printable View
Zadzwoń pod ten numer 0413430520 dowiesz sie co jak i za ile :)
w wrszawie ceny sa duuuuuuzo wyzsze niz gdzie indziej .przyklad termostat do v6 wawa 270 zl lublin 167 zl rolka napinacza 1420 wawa konin 870 zl.choc jest fajny sklepik w wawie prowadzi go stary milosnik makaronu i ceny sa naprawde niskie jak na wawe
Ale to napisz od razu gdzie się on znajduje..Cytat:
Napisał piotriix
Przecież nikt się sam nie domyśli :roll:
jakar auto al st. zjednoczonych 67 paw.d5 telefon22 8706960 sprzedaja tam agipa
Czyli to ich aukcje z olejami Agipa są na Allegro. :idea:Cytat:
Napisał piotriix
Widzisz i od razu ich wiarygodność wzrosła :D
tego nie powiedzialem !!!!!! i raczej watpie w to aby jacek sie bawil w alegro!
Przykład na szybkoCytat:
Napisał piotriix
http://www.allegro.pl/item163204304_...ntifreeze.html
to zwracam :oops: honor
Wszystko jest już jasne jeśli chodzi o wariator w moim silniku. 2.0 TS które posiadam to starszy typ silnika i wariator do tego modelu kosztuje najtaniej 1500 zł netto. Joseph dzięki serdeczne za namiar na człowieka, który wie co mówi i chętnie udziela informacji. Teraz zastanawiam się co robić... Czy wywalać prawie 2 kafle na nowy wariator czy może lepiej rozejrzeć się za 2.0 TS ale nowszym wraz z osprzętem i wymienić serduszko mojej Alfuni.....
Tutaj mam pytanie do kolegów przebywających w niemczech. Czy moglibyście spróbować namierzyć taki silnik ??? Byłbym Wam wdzięczny za każdą pomoc, ponieważ u mnie występuje bariera językowa. Chodzi o 2.0 TS 8V ale na pasku a nie łańcuchu lub 2.0 TS 16V oraz osprzęt do silnika, ponieważ wiadomo trzeba będzie wymienić bo na moim komputerze te silniki pracować nie będą.
Być może proszę o zbyt wiele, ale gdzie indziej miałbym prosić o pomoc.......
Myślisz o drugim silniku i całym osprzęcie To dopiero koszta całkiem niepotrzebne , wystarcz namierzyć używany warjator i po sprawie , sam ładujesz się w koszta po co. Zamiast silnika kupiłbym nawet nowy warjator o wiele mniej to kosztuje niż silnik 16V który jest dużo droższy w utrzymaniu
Powiem Ci tak, namierzyłem silnik 2.0 TS ze skrzynią i osprzętem z gwarancją za kwotę 2 kafli. Więc kwestia kupienia samego wariatora za 2 kafle wydaje mi się wywalaniem kapusty w błoto. Za te 2 kafle miałbym dwa silniki z osprzętem czyli jeden sprawny motor i sporo części zapasowych z drugiego motoru w postaci przepływomierza, alternatora, rozrusznika, skrzyni, czujników itp.
Używany wariator namierzyć graniczy z cudem. Z przekładką nie będę miał problemu.
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie silnika na pasek. Czy jest on identyczny w zakresie mocowań, skrzyni, przegubów itp co silnik na łańcuch ??? Jest to dla mnie bardzo ważna informacja.
I tu się zaczną schody i problemy ale specjalistą w tej dziedzinie to nie jestem . Już pewnie ktoś się odezwie( wiem kto ) i napisze że to nie problem " wytniesz to i tamto , przyspawasz to i tamto " ja takich przekładek nie robię
Silnik, który namierzyłem to 2.0 TS 8V na łańcuchu taki sam jak mój. Zastanawiam się tylko czy nie warto włożyć 16V. Czy będą potrzebne większe przeróbki.
Chciałem tylko wiedzieć czy w razie czego 16V pasuje bez przeróbek mocować itp.
No więc tak, silnik już do mnie jedzie 2.0 TS 8V z 1994 roku. Pochodzi z Niemiec z pukniętej Alfy 164. Silnik w pełni sprawny z całym osprzętem i z gwarancją. Silniczek w chodzi na miejsce bez przeróbek :lol: :lol:
I co najważniejsze, wariator do niego gdyby się zepsuł kosztuje 480 zeta :lol: :lol: :lol:
Tak więc Panie i Panowie Alfa Romeo 164 już niedługo odetchnie pełną piersią :mrgreen: :mrgreen:
Jak ja się cieszę :oops: :oops: :oops:
WItam
Czy wymianieł ktoś z Was wariator w 1.8 16V sam, xczy jest to bardz skomplikowane i czy konieczna jest wymiana paska rozrządu skoro był wymieniany 10 tyś km temu
marcinie ale to sie chyba tyczy tylko alfy,ze raz zdjety pasek do kosza( tzn chodzi mi ze tak jak kolega ma po 10 tys) bo jak po 40 to juz sie nie opłaca go oszczedzac.
bo jemu sie nic nie dzieje przez zdjecie. no chyba ze ktos go nozem ponacina albo inaczej ponadrywa.
a wymian awariatora wiaze sie z taka sama robata jak wymiana rozrzadu niemalze. tez trzeba blokowac wałki itd
pzodr
łukasz
do 20tys nic sie nie stanie paskowi, nie ma co przesadzac...
wymiana wariatora nie ejst skomplikowana, problemem jest tylko odkręcenie od wałka rozrzadu bo troche konkretnych niutkow go trzymie :mrgreen:
nie wiem do jakich majstrow prowadzacie swoja alfe ale moi mechanicy juz tego paska by nie zalozyli. moglbym wam tlumaczyc dlaczego ale i tak kazdy bedzie myslal swoje ja za 65zl za pasek nie ryzykowalbym roboty za 2000
Nie wiem po co ta dyskusja.... W moim polonezie gdy trzeba było zdjąć pasek rozrządu, natychmiast lądował w koszu a nowy zajmował jego miejsce. W przypadku Alfy nie wydaje mi się by było inaczej, tym bardziej, że w poldku rozrząd to kilka setek w Alfe idzie liczyć w tysiącach.
Jak dla mnie rachunek jest prosty
Wszyscy piszecie że zużyty wariator chałasuje na początku po włączeniu silnika i po dłuższym postoju,
a tym czasem mój po nocy pracuje cichutko tylko jak się silnik nagrzeje do dobiero wdedy go słychać
czemu tak się dzieje
a dojeżdzić musi do wiosny bo teraz jest za zimno na zabawe w garażu
Może to wina oleju, lub pompy oleju, zimny jest gęsty, jeśli przy wysokiej temperaturze nie zachowuje właściwych parametrów to spada jego ciśnienie w układzie smarowania, co może wpływać na pracę wariatora. Jeśli nie doszukasz się innych przyczyn warto sprawdzić ciśnienie.
panowie przeciez kazdy zrobi jak mu sie podoba :wink:
zrywanie paska i tak najczesciej jest spowodowane innymi czynnikami takze dla wlasciwie ustawionego rozrzadu te 10 czy 20tys to naprawde jest dla niego zero zuzycia.. jesli fachura zalozy nowy pasek a skopie ustawienie reszty to i tak te 6 dyszek nie pomoze :wink:
Stary to normalny objaw. Chalasuje na poczatu przy rozruchu, ale pozniej tez go slychac jak klekocze. Fakt przy rozruchu trochu glosniej ale pozniej tak samo. To normalne jak jest zepsutyCytat:
Napisał niggard
Slyszeliscie o stawianiu alfy na kraweznikach? Podobno wtedy olej latwiej dochodzi do wariata. Co o tym myslicie?
Mysle nad skonstruowaniem sobie takiego podjazdu... Jaka wysokosc byla by optymalna?
No ja sobie w garażu zmontowałem takie podwyższenie z deseczek. :D
tak sie zastanawiam...
skoro wariator pozwala rozwijac wieksze obroty, a razem z tym wieksza moc to dlaczego nie montuja go w V6 alfy?
bmw chyba montuje nawet w v8...
V6-tki AR też są wysokoobrotowe, wolnossące. Tam też jest "chyba" wariator ale zupełnie inny.
W V6 nie ma wariatora :) V6 ciągnie już od niskich obrotów więc tutaj zastosowanie Wariatora niedawałoby efektów. Zamonsotwanie go w rzędówkach daje ok 90% momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów.
W V6 nie potrzeba zmiennych faz rozrzadu , auto idzie równo z gazem ale tylko do 5600 obrotów natomiast T.S mają warjator i tak się kiepsko zbierają na niskich obrotach dopiero przy rozkręceniu silnika do około 4000 tyś zaczyna dopiero się dobrze zbierać . Nic z tego nie rozumiem , tak wiec po co ten warjator?Cytat:
Napisał Majkel
Ja zawsze myslalem, ze alfa ma takie mocne silniki po pierwsze ze wzgledu na podwojny zaplon, a po drugie przez wariata
http://www.mt.com.pl/num/7_98/elast.htmCytat:
Zastosowanie zmiennych faz rozrządu nie służy jedynie zwiększaniu mocy silnika. Bardzo ważnym powodem jest również ograniczenie zużycia paliwa a zatem obniżenie emisji substancji toksycznych.
http://techauto.republika.pl/zmienne...y_rozrzadu.htmCytat:
Jest to jedna z najskuteczniejszych metod zwiększenia osiągów bez doładowania, a z zachowaniem ekonomiki zużycia paliwa.
czyli jednak zwieksza moc? v6 ze 156 ma odciecie przy 7300, a z wariatem mogla by ciagnac powiedzmy do 8000...
Zastanawiam sie gdzie Ta oszczędność paliwa w T.S ? a jesli chodzi o elastycznosć silnika to T.S wymieka przy V6 , ten warjator na niewiele sie zdaje . Jeżdziłem Gullietta i 75 i w tamtych silnikach warjatora nie było a silniki były tak samo elastyczne jak T.S
Andrew porownaj spalnie 2.5 ze 155 - 160 pare koni, a 2.0 TS 150 KM...
ponadto jakby nie wiedzial co to z v6 z arese to raczej w 155 zdecydowalbym sie na 2.0 TS - patrzac wylacznie na parametry silnika i spalanie...
a skoro 6 jest bardziej elastyczna od TSa to i tak powinni wlozyc wariata, zeby byl jeszcze bardziej elastyczny :) wtedy pancerwagony by juz w ogole szans nie mialy - nawet te w dizlu :P
Tylko po co ulepszać to co już i tak jest dobre :D
Jak by V6 miała wariata to skrzynia byłaby 3 biegowa :lol:
Chyba czeka mnie wymiana wariatora ;// ;//
tak mi sie wydaje, bo chyba słyszę go po odpaleniu silnika :evil:
puzniej postaram sie nagrać ten dźwięk i wrzucić tutaj żeby sie upewnić ze to on!
Jak wygląda jego wymiana w silniku 8 zaworowym ?? łańcuch rozrządu tez trzeba wymienić ??
w jednym poście przeczytałem ze wariaty w 8V są trudno dostępne i kosmicznie drogie :( to prawda ?
Nie ma co nagrywać. Po odpaleniu do 30 sek może być słychac wariator (charakterystyczne kle-kle-kle jak w dieslu) i niczemu to nie przeszkadza. Jak stoisz prawą stroną na krawężniku to moze byc slychac klekot nawet troche dłużej. Dlatego lepiej stawac stroną lewą :mrgreen:
A co do wersji wariatora to pierwsze słysze zeby w 8V miały byc inne. Jedyne róznice wystepują po roku chyba 2001 kiedy je ulepszono ale stosowac je mozna w kazdym z silnikow TS.
Jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi :)
Kate & FRED
witam
a ja się zapytam co się może stać jak się jeździ na całkowicie padniętym wariatorze?
jest możliwość, że pęknie pasek?
bo wpadłem do kwietnia w dołek finansowy, a mój "wariat" klekocze już na całego :(
pozdrawiam ;)
Do naszych 8V nie kupisz nowego ani wariata ani łańcucha nigdzie. A używki mogą być w gorszym stanie niż to co masz w silniku. Rozrząd i wariator w 8V jest "teoretycznie" dożywotni. Nasze wariaty sa zupełnie innej konstrukcji niż te w silnikach 16V.Cytat:
Napisał Mdx
Może wystarczy tylko napięcie łańcucha . Tak jak kolega napisał łańcuch jest praktycznie dożywotni a wariat jesli jest nawet uszkodzony to wielkiego strachu ani spodku mocy nie będzie .Całkowity luz 8) to nie jest tak jak w T.S 16V :wink:
mam pytanko, akurat mam bokserka i cyka mi mocno, nawet o o tym sadzicie?
W Boxerze nie ma wariatora.... ewentualnie zawory