No faktycznie, jak w Audi A5 :D
To raczej dalej są przyjemności związane z odbiorem estetycznym, jak wspomniane wcześniej reflektory.
Printable View
Cóż, lata 60. i 70. w Alfie już chyba nie wrócą... Pozostaje cieszyć się tym, co jest.
Jakże bliska mi Twoja opinia. Zgadzam się w 100%, choć znając obecne podejście do projektowania samochodów optymistą być raczej nie można :/
Jaka będzie Nuova Giulia zastanawiają się chyba wszyscy fani marki. Marchionne uznał, że Giulia, którą mu pokazano w zeszłym roku nie nadaje się na rynek amerykański, to może być paradoksalnie dobra wiadomość. Być może Giulia była za bardzo podobna do najnowszej Giulietty i to był główny powód. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że stworzą coś nowego bazując na legendarnej Giulii lat 60' - bo to były najpiękniejsze sedany tamtych lat. Moim zdaniem Giulia Sprint GT 1300 Junior, Giulia Sprint GT 1600, modele Giulii GTA - najpiękniejszy dorobek powojenny Alfy Romeo i wato byłoby do tego wrócić.
Jeśli nowa Giulia 2014 będzie wyglądać, jak dotychczasowe niemieckie rendery bazujące na miksowaniu i rozciąganiu obecnej Giulietty, to pozostanie mi za jakiś czas poszukać AR159 z końca produkcji i czekać na następcę AR166 licząc, że wreszcie będzie przełamanie.
Pozdrawiam,
Wygląda dobrze, ale boję się, że jest zbyt mało bezpłciowa, żeby się wpisać w nową, "przyjazną dla wszystkich" (włącznie z grubymi amerykanami) politykę Alfy.
Jak ostatnio naoglądałem się w salonie Alfy/Fiata Chryslerów (Voyager, 300C) ze znaczkami Lancii, ręcę i wiara mi nieco podupadły.
Faktem jest, ze nieco wygładzili tego 300C, uszlachetnili...ale nazywanie tego Lancia....
Marchionne zabija obie marki, nadal tak uważam. Zauważcie, jak długo przesuwał termin debiutu Julki, ze dwa lata było memłanie, że już, już. No i jest, sprzedaje się w miarę ale to zaden hit rynkowy, powalający na kolana. Nic się nie zmieniło: nadal AR kupują fani AR i nieliczni "obcy".
Teraz znów wozi się z Julią. Kompletnie olał 159, najpierw przez rok zero promocji medialnej, potem zawieszenie produkcji ale na następcę poczekamy dwa lata.... Wozi się teraz z Julią, pewnie za 2 lata auto się pokaże i znów bedzie to samo. Zrobi jakieś dziwo: pomieszanie mumina z amerykańskim kanciakiem. No i kupią trochę w USA, trochę w Europie ale bablanie o pół milionie alf rocznie to już nawet nie jest groteska.
To jest żałosne. Jak 300C z logo Lancii.
No to jestem ciekaw Twojej recepty na sukces sprzedażowy Julki. Wiemy już, że podobieństwo do 159 niekoniecznie, bo auto sprzedawało się co najwyżej średnio... Główne zarzuty podnoszone wobec Julki, które kojarzę z recenzji:
a/ za mało miejsca na głowę z tyłu i utrudnione wsiadanie - OK, walnijmy coś kwadratowego, będzie miejsce i większe drzwi
b/ za wysoki próg załadunkowy bagażnika - OK, zróbmy jakieś pół-kombi i będzie dobrze
c/ jakość materiałów - no, tu mogłoby być trochę lepiej, pytanie jak by wtedy wyglądała cena
d/ spasowanie - no, tutaj też mogliby się nieco podciągnąć, chociaż czy Włosi są do tego zdolni - nie jestem przekonany
e/ utrata wartości - tego Sergio chwilowo nie przeskoczy
Wniosek jest taki, że gdyby Alfa wróciła do Arese, to wszystko byłoby tak, jak być powinno :). No bo chyba nie chcielibyśmy, żeby Alfa była praktyczna i "konserwatywna stylistycznie" jak Corolla lub osławiony Golf.
Mnie mimo wszystko brakuje silnika z większą niż 4 liczbą cylindrów, bo w sportowej marce to jednak trochę wstyd.
Od końca, to niektórzy mówili do niedawna że wstydem jest 4 cylindry w S-Klasie, a teraz jest 2.1 CDI, mówili, że BMW nie może mieć turbo, że Bentley nie powinien mieć mniej niż 12 cylindrów, że Mercedes nigdy nie włoży diesla do kabrioletu, podczas gdy SLK już śmiga, a czytałem nawet że chcą wypuścić SL500 CDI...
Saab upadł...przykłady można mnożyć, wiele legend przez ekooszołomów nie ma racji bytu :( Choć jakby się trochę ogarnęli w kwestii nowych AR to może Giulia GTA załapałaby się na 3.6 V6, a "169" może nawet na HEMI, choć lepiej jakby w tej kwesti się postarali i sięgnęli po V8 z nowego Quattroporte (które ponoć nie skala się hamerykańskim sercem)...
Co do jakości spasowania, montażu, niezawodności itp. to akurat jest szansa, bo najpierw w Pomigliano wdrożyli zbiorowy układ pracy taki jak jest w Tychach (oczywiście tam gdzie nie przeskoczą włoskiego kodeksu pracy, to nic nie poradzą), czyli m.in. 6-dniowy tydzień pracy (18 zmian roboczych na tydzień), zwiększenie limitu nadgodzin z 80 do 120, skrócenie przerwy obiadowej z 40 do 30 minut itp. Teraz (od 1. stycznia wszedł w życie) ten traktat obowiązuje we wszystkich włoskich zakładach Fiata, więc teraz trzeba obserwować jak ktoś z forum zamówi Julkę to niech umówi się na spota np. z Radziem i będzie można porównać fachurę roboty, choć tak naprawdę to i tak okaże się najwcześniej za 2-3 lata (większe przebiegi, ewentualne akcje przywoławcze itp.)...
Co do designu, to moim zdaniem Julka i tak jest moim subiektywnym zdaniem najładniejszym obecnie kompaktem, a jak informacje o Sportwagonie nie są plotkami, to naprawdę tym razem zaczynam zbierać :)
A co do Chryslera Thema, to myślałem, że wyróżnikiem będzie luksusowe dobrze spasowane wnętrze... jeśli chodzi o namacalną jakość to oczywiście nie mam porównani... ale jak zobaczyłem najpierw zapowiedź 300C Executive Series, a potem też Luxury Edition (nie widzę różnic w wykonaniu:P), to wiem, że jest to czysty przeszczep znaczka...
Prawda, tego właśnie się obawiam.Cytat:
pomieszanie mumina z amerykańskim kanciakiem
Co do zwiększenia sprzedaży, to właśnie zabija Alfę. To nigdy nie było dobrze sprzedające się auto, no, może poza Giulią. Zawsze była nieco z boku, nietypowa, wyjątkowa i bezkompromisowa. Żeby szukać popularności, trzeba iść na kompromisy. A tego się po prostu nie powinni tykać. Tego najbardziej już teraz brakuje.
Gdzie się podziały takie patenty jak 140 l bagażnika w GTV (bo chłopaki najpierw ją narysowali, potem zrobili, potem poszli na siestę a na końcu było "Mamma mia! Zapomnieliśmy o bagażniku!"). Gdzie jest transaxle, gdzie tarcze on-board, gdzie to całe szaleństwo? Szkoda, po prostu szkoda, że auta już nie są takie jak kiedyś.
Nie ma lekko, jak byłem w salonie, kolana mi się ugięły. Stoją obok siebie te auta, różnią się tylko znaczkiem. A obok Giulietty QV stoi Jeep Wrangler i wszystko jest w normie.Cytat:
ale jak zobaczyłem najpierw zapowiedź
Ja już widziałem (we Włocławku - zdjęcie z salonu było na otomoto) Giuliettę obok Ducato, więc Wrangler to już jakiś postęp ;).
A tam, Ducato przynajmniej z włoskiej stajni. :D
Ale wracając do tematu, na Giulię czekam niecierpliwie, bo oryginalna Giulia to moje małe marzenie (1600 Super na dwóch gaźnikach, miód). Dlatego tym bardziej obawiam się, że to będzie zamerykanizowany kastrat niewypał. :)
Hmmmm... tak wygląda amerykańska Giulietta:
http://www.autocar.co.uk/car-news/de...aspx?im=481689
Ktoś tu chyba pisał, że Dart mu się podoba bardziej od Julki. Który to? :D
Faktycznie, coś im serwer padł. Drugie źródło:
http://www.autoblog.com/2012/01/07/t...-dart-w-video/
Hehe, jakoś nie przeczytałem tego posta, tylko od razu kliknąłem w ten pierwszy a potem wszedłem an Autoblog i chciałem wkleić to samo, bo jest też filmik :P
Do Julki się nie umywa, ale pokaż mi inny amerykański kompakt sedan, który wygląda AŻ TAK dobrze (przypominam - bardzo nie lubię sedanów) - dotąd były same koszmarki pokroju Chryslera Neona i Hondy Civic.
A jak będzie się prowadził tak jak Julka, to może być dobry haczyk na Amerykańców jak później wprowadzą modele AR do USA. Fiat 500 się bardzo ładnie sprzedaje, więc może i Alfy chwycą :)
Amerykańska motoryzacja mnie w ogóle nie interesuje, więc tu Ci niestety nie pomogę ;). Co do prowadzenia się, to ma być inne niż w Giuliettcie (zmiany w zawiasie i chyba też w układzie kierowniczym).
No wlasnie, do tej pory oprocz muscle carow (ktore maja swoich fanow) nie bylo sie czym zachwycac. A co do prowadzenia to jakies tam zmiany moze i maja byc ale na stronie z teaserami Dodge chwalil sie ze prowadzenie z genami Alfy bedzie "niezrownane" czy jakos tak... ;)
Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk
Faktycznie, Dodge trzyma heritage. Dziedzictwo oryginalnego Darta jest wyraźnie odczuwalne. :D
Musi być kanapa i drętwe sterowanie, bo amerykanie by się tym pozabijali.Cytat:
Co do prowadzenia się, to ma być inne niż w Giuliettcie
A propos wkurzającego Pana w sweterku, to jest znowu artykuł, przy okazji targów w Detroit :P
Mówi, że w przyszłym roku być może pełna fuzja, a co do niego, to jak go do 2015 roku nie *&^^$#$e autobus to nic się nie zmieni, a potem może odda stery :)
A sprzedaż Fiata 500 wcale nie taka fajna, bo się okazuje, że zakładali sprzedaż 50 tys., a wyszło im ledwo 26 tys.
Jakby ktoś chciał przeczytać całość (choć o Alfie jest tylko wzmianka, to polecam zajrzeć tutaj: http://www.freep.com/article/2012010...text|FRONTPAGE)
Słusznie, poniosło mnie i poleciałem stereotypami.Cytat:
pozwolę sobie się z tym nie zgodzić
Wracając do Alfy i pana w sweterku, nie do końca on jest winny. Jak to bywa w przypadku dużych firm, a ten koncern do takich niewątpliwie należy, pałeczkę trzymają akcjonariusze. To im najbardziej zależy na wzroście sprzedaży, dywidend i zysku. Pan w sweterku sam z siebie by niczego nikomu nie sprzedał, bo nie sądzę, żeby miał taką wewnętrzną potrzebę. Firmą rządzą ci, którzy trzymają pieniądze, a on jest tylko od tego, żeby wypełnić zadany target, trzymać słupki w górze i raporty na zielono.
ale nikt go nie zmuszał do prezesowania, Void.
Widziałem kilka wizualizacji natępczyni 159 tki. Czyli Gulia. 2013 czy 2014?
http://www.autocarners.com/wp-conten...-Side-View.jpg
http://foto.autoemotori.it/alfa-rome...4_1116_big.jpg
http://otovehicles.com/wp-content/up...derings_02.png
na drugim zdjęciu zostawić tylko 1 drzwi i wygląda jak AUDI :)
Ale ryj z 3 foty jest mega, mogli by taką zrobić.
Moim zdaniem trochę za bardzo "bling bling" te wizualizacje. Ta biała to nieprawe dziecko Exeo i Giulietty, a czerwona wygląda dla mnie jakoś tak Mazdowato. Jeśli Giulia jest kierowana na rynek amerykański, musi podobać się wszystkim, więc pewnie będzie drętwa. No ale zobaczymy, może mile nas zaskoczą. :)
Prawda, dostaje za to grube pieniądze. I robi to, co do niego należy i za co jest rozliczany, czyli trzyma słupki w górze i tabelki na zielono (będąc Włochem, głownie kłamiąc). :)Cytat:
ale nikt go nie zmuszał do prezesowania, Void.
trzecia fotka miazga, tak powinno zostac
Hehe, szpiegostwo przemyslowe :P Jakis Audyjski Winterkorn pewnie znowu mowil "Unglaublich" klapa schowka nie odpadla po pierszym uzyciu, nawigacja dziala i gada po polsku :D a Dart na zakretach skreca :)
Pod maska MA... Besser niz nasz TSI? Was ist das?
:crazy_pilot:
Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e za pomocą Tapatalk
Mnie się od razu narzuca skojarzenie z:
Załącznik 45079
pug brzydal ;/
Ja uważam że te wizualizacje to w większości wizje fanów lub serwisów motoryzacyjnych/gazet, które zleciły zrobienie projektu na podstawie informacji itp. Nic nie jest przesądzone. Będziemy mogli oceniać, jak auto wyjdzie lub pojawią się oficjalne zdjęcia (nie wizualizacje). Bo teraz takie gadanie, że np. Audi jest ładniejsze od Giuli (która jeszcze nie wyszła) tylko przyczynia się do psucia opini naszych Alf, które już mają bezpodstawnie wypracowaną mityczną opinię o psuciu się.
Poza tym, niedawno Alfa poinformowała, że wchodzi w okres powrotu do korzeni, sportowego ducha marki itp. Dlatego wątpię , aby mieli wydać jakiś mdły model pod logiem AR.
A tak jak już o Alfach i prototypach... mnie baaardzo podoba się 4C. Auto - ideał. Nie widzę lepszego :)
Polać mu!! Dobrze gada :)
ile osob kupi 4C?
Sergio coś mowil o pół milionie alf w 2014...czy 2015?
na razie sprzedał 120 tysięcy.
Nie napinajcie sie ludzie. Będzie maszkaron: taki na rynek i amerykanski i na dziadka z kasą z Europy.
Właśnie sie zastanawiam nad tym ile osób kupi to 4C w PL , niepraktyczne sportowe auto za okolice 200 kpln . Obstawiam że mniej niż modelu Brera .Zwłaszcza ,że Toyota z Subaru wypuszcza podobnych turbodoładowanych sportowców w cenach dużo dużo niższych . KRS-ik wydaje mi się ,że gdzieś w prasie było ,że Sergio w 2011 dociągnął jednak do 150 tysięcy .
no to jak dociągnął to czapki z głów:)))
a TY Pafka chyba kupisz co? No bo na co sie z Brerki przesiądziesz?