Info o alarmie,pilotach itp. znajduje się w manualu do 164 95r strona 209 "Electronic anti-theft system"
Postaram się w najbliższych dniach wrzucić na jakiś server manuala do 164 95r w wersji pdf.
Printable View
Info o alarmie,pilotach itp. znajduje się w manualu do 164 95r strona 209 "Electronic anti-theft system"
Postaram się w najbliższych dniach wrzucić na jakiś server manuala do 164 95r w wersji pdf.
dzieki za maila ! w sobote zagłębię sie w temat ;)
NOE dziękuję za maila też jutro będą próbowała coś działać.
kolego NOE jeśli mógłbym prosić to podeślij mi na kubicze@gmail.com, dysponuje dużym serwerem mógłbym powrzucać co nieco, żeby było dostępne dla wszytkich
Gmail ma ograniczenia do 20MB.Już lepiej załóż na wp.
witam mam alfe 164 tb gnembiłem kolege trzy lata perłka orginał 128 tyś kiedyś miałem 3.0 dwie sztuki moim zdaniem tb jest lepszy
W Automobiliście 9/2015 jest rzeczowy opis przypadłości i wad modelu 164. Nie wiem czy ktoś z was go czytał, ale z większością rzeczy trafili w samo sedno.
Jak to wad. 164?
Mam już ten numer Automobilisty i jako były posiadacz 164 2,0 . który przez 2,5 roku zrobił ponad 65 tysięcy na gazie coś o tym aucie mogę powiedzieć. Co do jakości wykonania , to w porównaniu do np 155 to jest kosmos. Silnik to nie pierwszy mój ts 8v i przez 65 tysi ani razu nie regulowałem luzów zaworowych i nie nacągałem łąńcucha. Specjalnie czekałem aż coś padnie. Nic z tego , a auto miało ostateczny przebieg ponad 346 tysięcy . Padło sprzęgło , ale niech mi nikt nie gada że 164 jest awaryjna. Tyle co moja dostała w dupę to wiem tylko ja...
164 jest najmniej awaryjnym modelem z aut jakie miałem i jeżdziłem - A miałem ich 164 kilkanaście.Ale artykuł najbardziej zbliżony do prawdy z tych które czytałem w niemieckiej prasie :)
Rafał zgadzam się co tobą co do tego artykułu. Niemiecka prasa opisująca stare auta jest o wiele bardziej wiarygodna niż porąbana prasa jak auto bild i auto moto und sport , gdzie wszystkie inne samochody niż Niemieckie są z góry traktowane stereotypowo i zawsze Niemieckie jest najlepsze. Nie psują się i oddają paliwo do tego:)
Witam wszystkich! Nie wiem czy we właściwym miejscu, ale chciałbym zapytać co Koledzy sądzą o poniższym egzemplarzu:
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yd4SW.html
Jeżeli to nie to miejsce proszę Admina o przeniesienie.
Widziałem,oglądałem,rozmawiałem z panią która użytkuje Alfę na co dzień.Co do samego auta,to zachowane w świetnym stanie.Kolor trochę wyblaknięty ale wiadomo że rosso tak ma.Żadnych purchli,wgniotek na Alfie nie widziałem.Podłogi nie oglądałem.Środek czyściutki,skóry w stanie bardzo dobrym.Plastiki całe,nie porysowane,ogólnie super.Silnik po odpaleniu pracował cicho i równo,bez klepania.Alfa naprawdę uczciwa i godna zainteresowania.Ale żeby nie było zbyt kolorowo,to muszę się czegoś czepić.Jest to cena.Może i adekwatna do samego auta i jego stanu,ale mało raczej realna jeżeli chodzi o nasz kraj i rynek.Tym bardziej że w ogłoszeniach stała dużo taniej.Takie jest moje zdanie.Alfa zachowana w super stanie,godna polecenia,tylko cenę trzeba mocno negocjować:D
Dzięki, jaka cena według Kolegów jest adekwatna do stanu tego auta, chodzi mi o rozsądną , uczciwą cenę.
Nie widziałem tego egzemplarza. Miałem wysyłać lawetę, jak była świeżo sprowadzona, ale się spóźniłem. Jak pisze Artas - była duuuużo tańsza.
Co do ceny. Za ładny egzemplarz (a ten taki się wydaje) bez poważniejszych wad 7-8 tysięcy to chyba maks. Za połowę tego kupuje się dosyć dobre auto, reszta to doprowadzenie auta z "dosyć" do "bardzo". 16 tysięcy... Chyba jeszcze nie.
BTW - jeśli to jest (a wygląda, że tak) egzemplarz, o którym piszę to i przy 7 tysiącach sprzedający nie jest do tyłu :)
Wg mnie lepiej nie oszczędzać na zakupie 164, bo niespodzianki mogą sporo kosztować. A dostępność niektórych części to dramat.
Auto z linku cenę ma zachodnią
Ma cenę kosmiczną. 4 tys € za 164 to (wyjąwszy Q4) póki co abstrakcja.
Dramatu z częściami raczej nie zauważam.
Może masz lepszy dostęp ;)
Znajdź amortyzatory inny niż monroe.
Znajdź zderzaki do superki + chromowane listwy do superki
Znajdź przepływke ;)
Poduszki silnika. Można tak wymieniać dalej
- - - Updated - - -
Może masz lepszy dostęp ;)
Znajdź amortyzatory inny niż monroe.
Znajdź zderzaki do superki + chromowane listwy do superki
Znajdź przepływke ;)
Poduszki silnika. Można tak wymieniać dalej
E. Jak nie ma na allegro, czy olxie to zostaje ebay. Nie jest źle.
Może gdybym jeździł autem normalnie byłbym zły, że sterownik prędkości wentylatora przyjdzie za około tydzień, ale że tak nie jest :)
Wracając do tematu - jasne, że im więcej drobnych usterek tym trudniej doprowadzić auto do fajnego stanu. Niemniej gdyby pominąć prace blacharskie, czy ew. remont silnika 164 jest stosunkowo znośna do ogarnięcia z punktu widzenia poprtfela.
No, należą się słowa uznania dla sprzedającego za wymyślenie nowego koloru w palecie vide "spłowiały alfa rosso" i nazwanie go malinowym :) Odnośnie ceny nie wiem czy jest aż tak wygórowana, czasy gdzie 164 można było kupić za 4 klocki chyba minęły, w Polsce już praktycznie tych aut nie ma, gdzie jeszcze z 5 lat temu było zupełnie inaczej. Przeglądając zachodnie oferty, widać ceny zaczynają rosnąć. Sam choruję na 164 jako na takiego daily youngtimera, ale najchętniej przyjąłbym QV 24V
Może kogoś zainteresuje. Dla mnie za daleko i zbyt na uboczu na podróż zbior-komem.
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-164-...5-IDcI87b.html
Hm. Widzę, że faza na wystawianie 164 za spore kwoty nie minęła. Ciekawe tylko, czy znajdują się kupujący. Jeśli tak to nieświadomie zrobiłem interes życia. :D
Skądinąd całkiem ładny egzemplarz.
Ja bym się może skusił, ale prawie 10 godzin jazdy zbior-komem z przesiadkami po coś czego może nie warto kupić to za duży wysiłek. Leniwy jestem.
No i 164 się średnio już na codzienny wóz nadaje. Nawet V6 :D
jak dajesz 9 to ja Ci swoją pod dom dowiozę :D
Czyli do Lozanny? Na paliwo nie zarobisz do tego 2.0 TB :P
Może bym i skorzystał, ale potrzebuję wozu na co dzień i to takiego którego nie będzie żal zostawić pod płotem obok domu. 164 to w tym wypadku średni interes. Ale będę pamiętał ofertę :)
Tak w ogóle to jak wychodzi 164 w codziennym użytkowaniu? Przy założeniu, że auto miałoby mnie wozić do pracy dzień w dzień i nocować pod chmurkę? Bo przy moim braku czasu (przepadła mi przez to 156 polecana przez Pabla :() jest kiepsko z sensownymi wozami, a kolega forumowy z Iławy sprzedaje swoje 3.0 12v za podobno rozsądną cenę (7500) i jest godzinę z kawałkiem jazdy ode mnie bez przesiadek. Może bym się i skusił w sobotę po pracy wystrzelił tylko nie chciałbym, żeby autko więcej stało niż jeździło.
Albo skorzystał z oferty premka - podwiózł by mi wóz pod gdańskie biuro :P
Witaj,
Kolega forumowy, to oczywiście ja :D
Osobiście sam jeżdżę tą 164 na co dzień i zależy jakie trasy zamierzasz nią robić. Ja nie narzekam... w lato klima jest, bagażnik naprawdę pakowny (każdy kto zagląda się dziwi), miejsca dla pasażerów też wystarczająco a i przynajmniej jak zamierzasz szybciej gdzieś w trasie polecieć, to wrzucasz piąteczkę i bez redukowania możesz wyprzedzać niedzielnych kierowców :)
Co jak kto lubi, ja przez prawie 3 lata użytkowałem i niestety stała pod chmurką. -20, czy bywało czasami nawet prawie -30 i dawała radę bez problemu... Parę obrotów rozrusznikiem i pali. Nigdy nie użyłem kabli (może dlatego, że siedzi w niej mocny oryginalny mercedesowski akumulator). To chyba na tyle :)
Do Lozanny to w grudniu :) Ew. do Genewy, ale tam jest tylko główna siedziba firmy. Kursuję PL-CH - główna przyczyna braku czasu.
Alfa 164 dziś jest tania, ale to ostatni moment, gdy można ją tak tanio kupić.Dobre egzemplarze z końcówki produkcji na zachodzie, dobijają już do 8-10 tyś E. I tak powinno być, bo to samochód ponadczasowy,bardzo udany konstrukcyjnie. Sam w rodzinie mam dwie 164. Jedną dojeżdża ojciec, TS z 96", i zajechać nie może mimo przebiegu 400 000 km, druga jest moja z silnikiem V6, 24V, z 95". W zasadzie jest to Alfa, której dziś nie uświadczysz.Wygodna, dobrze się prowadzi( czego nie można powiedzieć o 166) duży bagażnik i te boskie silniki. Nie zauważyłem jakichś problemów z jej eksploatacją, oprócz tego, że często niektórym młodszym kierowcom w ich kupionych za koszmarne pieniądze wózkach, szczęka opada, jak startuję spod świateł.Problemu z częściami, jak tu ktoś powyżej pisał, też nie mam. Ostatnio kupiłem przednią listwę srebrną i dwie boczne za 50 zł na Allegro, bo trochę miałem pogięte.Poduszka pod silnik, ta najbardziej newralgiczna z prawej strony, pasuje od 166. Można ją dostać bez problemu.
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-164-...5-IDcWKBJ.html
rozglądam się za 164 zaciekawił mnie egzemplarz z linku powyżej, Był on poruszany kilka postów wcześniej. Teraz jest wystawiony taniej
Czy ktoś go oglądał ?? Czy może jeszcze po prostu nie znalazł swojego amatora.
Mam do niego prawie 500km i nie chce ich robić na darmo
dzięki za wszelkie info
Mam okazję kupić kolejną 164 TS tylko nie można jej odpalić z kluczyka tylko z po pychu, a potem nierówno chodzi - sprzedający twierdzi że to przepływomierz.
Przy uszkodzonym przepływomierzu, prędzej miałbyś spadki mocy, ewentualnie nie równą pracę, mogłaby gasnąć, aczkolwiek zapalić powinna za każdym razem. Kręci normalnie?
Kręci normalnie tylko własnie ma ciężko odpalić, a jak odpali to właśnie nie równa praca i brak mocy.
Będzie u mnie to przełożę przepływomierz i zobaczę co się stanie.