Czyli Panowie z Superalfa nie zarabiają na swych samochodach. Dokładają do interesu a strawą jest dla nich dobre słowo kupującego, uścisk ręki no i czasem ta kawa i ciastko..... z Lidla :D
Printable View
Czyli Panowie z Superalfa nie zarabiają na swych samochodach. Dokładają do interesu a strawą jest dla nich dobre słowo kupującego, uścisk ręki no i czasem ta kawa i ciastko..... z Lidla :D
Zadziwiająca jest Twoja nadinterpretacja.Cytat:
Napisał Majkel
W poprzednim poście odnosiłem się do konkretnego przypadku przedstawionego przez przedmówcę.
Sądzę, że w SuperAlfa zarobiono na sprzedaży mojego auta. W końcu w związku ze zmianą kursu euro podniesiono cenę złotówkową. Po to, aby nie być stratnym albo uzyskać zakładaną wcześniej (przy starym kursie euro) marżę.
Ciastko było z jakiejś piekarni. Nie pamiętam jakiej, ale logo było na papierowej torebce... :PCytat:
uścisk ręki no i czasem ta kawa i ciastko..... z Lidla :D
Przykładowo zarobione 6000zł wkłada sobie do kieszeni i idzie na impreze.
Jeżeli planuje kolejny zakup Kupuje kolejne 10000Euro za które zwraca mu następny kupujacy.
Za co kupuje skoro wydał na imprezie?Cytat:
Napisał Majkel
To jest wydarzenie z nieokreślonej przyszłości i przy niewiadomym kursie euro oraz cenie auta w PLN.Cytat:
Napisał Majkel
Z mojej strony w sprawie kursów EOT. Wg mnie dosyć już napisałem w tym temacie, aby to w końcu zakumać ;)
zgadzam sie :wink:Cytat:
Napisał Majkel
inwestuje?? Zeby zarobic, trzeba najpierw zainwestowac :wink: Poza tym nie sadze, aby nie miali wolnej gotowki na zakup "nowych" samochodow.Cytat:
Napisał piter34
Wiec Paniepiter34, ze tak powiem, zostales Pan w ***** zrobiony niestety :roll: :|
Ale wazne, ze Alfa ok 8) Niech Ci sluzy :P
No ale jak teraz wyda więcej zł, to następne auto sprzeda również za więcej zł. No co wy... matematyki nie mieliście? Oczywiście że zarobił kupując Euro tanio, a potem sztucznie windując cenę auta. Ale ma do tego prawo. On decyduje za ile auto sprzeda.Cytat:
Napisał piter34
Oj, popieprzyło mi się troszkę, było nie pisać tego posta po kilku głębszych :lol:Cytat:
Napisał piter34
Kurdepiter34, Miałem z ojcem dzisiaj jechać ją oglądać, ale się wycofaliśmy.
Napiszę, że targowałem się z Panem z SA o nią. I jak stała za 37900, gotów był mi ją sprzedać za 35500 z oponami zimowymi na felgach.
A ty za ile kupiłeś, Piter? Jeśli można wiedzieć.
Czy Panowie to wiedzą, (ale ja nie) że:
Dane adresowe:
Firma Pewne Auta
Sw. Jadwigi 57/65
42-200 Częstochowa
Krzysiek 604 409 216
Auto-Komis Superalfa
42-200 Częstochowa
ul. Jadwigi 57/65
+48 696 60 40 40
Z ciekawości patrzę a tu zonk...
Ojjj kolejny dowod ze maniacza ceny..Cytat:
Napisał 145Q
Wiemy :) Napisałem o tym kilka postów wyżej, albo na poprzedniej stronie.Cytat:
Napisał 145Q
Tylko czekać, aż ktoryś z Panów z Superalfy wejdzie w ten temat i zacznie sie rozpisywać :D
oni juz dawno Was olali, jeśli osoba zainteresowana handlem z nimi ma coś kupić to i tak kupi lekceważąc opinie kilku osób którzy są poprostu źli na coś i o coś, poprostu ich nie lubicie i chcecie ich mocno obsmarować. Bradzo nie ładnie, zachowanie nie godne alfisty !!
hola,hola, ale to oni oszukuja ludzi, a nie my ich nie lubimy.. Krecenie licznikow i ukrywanie wad ze niyb stan idealny a jak klient zrobi kilkaset km do nich to juz kupi dla swietego spokoju zeby nie wracac z pustymi rekoma - to to chyba jest nie tak?? Do tego dochodzi windowanie cen i szukanie az sie frajer (klient)zlapie. Tak sie nie robi!!Cytat:
Napisał Kayrol
Bardzo mocno obsmarować ?? PRzepraszam bardzo ale ja jeśli mówienie dobitnej prawdy, niekoniecznie miłej, to obsmarowywanie i zachowanie niegodne to co w takim razie jest w dobrym tonie? Przyklaskiwanie :?: :!:
niestety kazdemy noga się poślizgnąc moze, jeśli jakiś samochod sprzedawali z przekręconym licznikiem to juz co innego ale na litośc boską ... wiecie ze w polsce jest tak ze ludzie wolą kupic auto z 95" z przebiegiem 150tys zamiast z jego realnym przebiegiem 450tys ...
Nie wiem .. ja miło wspominam handel z panem Robertem bo to dobry człowiek jest.
Kupiłem od niego moją AR 166 za cene jaką zapłaciłem to moja sprawa widziały gały co brały. Jestem zadowolony z samochody oby jak najdłuzej bo ... nie ma zadnej wady i jest tak jak było w opisie - dosłownie prawie nowa. Więc jeśli macie jaja wypisywać o kimś i o czymś takie rzeczy to " put your money where your mouth is " no i pojedz do niego i powiedz mu to w twarz, moze ci ulży. Nie chce sie wykłucać o to ale szkoda juz tego czytac, przepraszam jesli kogos obraziłem nie zrobilem tego specjalnie.
Ja powiedziałem Panu z Superalfy co mnie boli, droga mailową. Za moje słowa zaczał mnie straszyć sądem. Dla mnie osoba która kreci liczniki a potem prowadzi wobec mnie szantaż jest przegrana na całej lini. Może sie produkować, przyprowadzić mi tuzin zadowolonych klientów dla mnie jest skończona.
Tzn co masz na mysli?? Kazde ich auto mialo jakas czesc wymieniana albo lakierowana.Cytat:
Napisał Kayrol
Kolego Kayrol tutaj sie rozchodzi tylko i wylacznie o to, ze reklamuja sie ze sprzedaja auta 100% bezwypadkowe, jak nowe, nie wytyrane itp. A w rzeczywistosci jest inaczej i licza na to ze klient sie zlapie. Ceny maja duzo wyzsze niz srednia rynkowa. Ja rozumiem - cena moze byc wysoka, ale stan auta musi byc adekwantny do tego co jest w opisie i faktycznie jakie auto jest. Jesli pisze 100% bezwypadkowe to ja rozumiem ze nie mialo nawet najmniejszej kolizji i zaden element nie byl wymieniany,lakierowany itp. A jesli byl to zdjecia do wgladu jak to wygladalo przed. Sam chetnie bym zaplacil wieksza cene zeby kupic auto do ktorego wsiade i bede mogl jechac. Ale na przykladzie tych ludzi tak sie nie da pomimo ze sie tak rozglaszaja. Robia w okol siebie sztuczny tlum i reklame i licza ze ludzie sie dadza nabrac. To jest zwykle oszustwo i zerowanie na niewiedy klientow! Ludzie sobie mysla : "nie znam sie, ale skoro sprzedaja tylko Alfy i jeszcze za taka cene to musza wiedziec co i jak i napewno bedzie rewelacyjny stan" ALe tak nie jest..
Ja Panów darzę szacunkiem (mimo iż nie znam), ale pisałem. Są to handlarze, które sprzedają trochę lepsze samochody niż inni, ale drożej.
Każdy, kto kupuje od nich powinien być tak samo podejrzliwy, jak w przypadku zwykłego auto komisu.
Inna sprawa, że jeżeli kolega Piter kupuje 4-letnie auto, to powinien wymagać, za tą cenę nieskazitelnego samochodu. Mam tu na myśli te głośniki. Uszczelka to pryszcz.
Moim zdaniem kupowanie tam samochodu teraz to porażka, ceny są wysokie (jeszcze wyższe niż zwykle), bo euro jest drogie. Z tego co czytałem Euro na koniec roku ma być po 3.50, to wtedy będzie można łykać Alfy na SA.pl
Pozdrawiam miłośników piękna :mrgreen:
Konrado ma racje, napisałem wyżej
Każdy, kto kupuje od nich powinien być tak samo podejrzliwy, jak w przypadku zwykłego auto komisu!!!
Trzeba mieć to na uwadze.
własnie o to mi chodzi, źle to zinterpretowałeś - chodzi mi o ten model z kręconym licznikiem, ile samochodów sprzedali i ludzie są zadowoleni a ile których była wieś, moze 2 na 100 .. i o tych 2 się krzyczy a o tych 98 zadbanych i wartch się nie mówi.
145Q - dokładnie na zakupy samochodów idzie się jak na wojne i jeśli ktoś nie umie sobie poradzic przy wyboze i chce kupić za szybko i robi to nie ostrożnie to sory, widziały gały co brały ! powoli i z rozsądkiem ...
Nie wiem czym tak się podniecać. Facet sprzedaje używane samochody i dba o swoje interesy. Z mojego doświadczenia zachowuje się bardzo porządnie jak na polskiego handlarza, a przyczepić się można zawsze, chociażby "bo ciastka były nie słone" :lol: .
[quote="Kayrol"]własnie o to mi chodzi, źle to zinterpretowałeś - chodzi mi o ten model z kręconym licznikiem, ile samochodów sprzedali i ludzie są zadowoleni a ile których była wieś, moze 2 na 100 .. i o tych 2 się krzyczy a o tych 98 zadbanych i wartch się nie mówi.
No ale nie wiemy jak jest w przypadku innych. Temat tego kreconego licznika wyszedl przypadkiem zupelnie. Moze kazde auto ma taki krecony?? Jak raz przekrecili to myslisz ze nie zrobia tego nastepnym razem?? Wszystkie auta u nich maja takie same przebiegi. Niby pisza ze auto przechodzi pelny serwis i sprawdzenie techniczne, to jakim cudem k... sprzedali auto gdzie nie dzialaly swiatla tylne i robila sie dyskoteka?? Ciekawe czy sam by jezdzil takim autem skoro sprowadza go jak dla siebie.. lol
Rozumiem, ze w ten sposób dajesz przyzwolenie sprzedającym na oszukiwanie osób które kompletnie się nie znają a chcą kupić dobry egzemplarz. Brawo dla Ciebie :|Cytat:
Napisał Kayrol
Majkel... jesteś mało wyrozumiały i konfliktowy. Brawa dla mnie bo patrze na świat jako realista i wiem ze wszędzie są ludzie którzy cię na kase wydymają ( nie mówie o superalfa ) nie mozna być naiwnym !
Jestem bardzo wyrozumiały i mało konfliktowy. Ale jeśli ktoś mnie zdenerwuje to przestaję być dla niego dobrym wujkiem. Nie dam przyzwolenia na oszukiwanie klientów którzy sie znają a tym bardziej tych ktorzy się nie znają. Ja jestem uczciwy i źle bym się czuł gdybym kogoś oszukał umyślnie. Nie sprzedaję aut z przekręconym licznikiem, więc czemu ktoś chce mi taki sprzedać.
Przyznaję, że sprzedawcy wyciągają rękę do klieta i podają im to co chcą(auta z małym przebiegiem). To jednak nie usprawiedliwia takiego procederu.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6817875
U nich na stronei to auto jest za 49.900
No i w ogłoszeniu też...
tak to jest jak się próbuje znaleźć coś na maxymalnego hama ... niech admin zamknie ten " temat " bo to szopka jest ...
zmienili, bylo 1000 taniejCytat:
Napisał 145Q
Nie nie nie, ja bym optował za tym żeby ewentualnie wyrzucic posty malo konstruktywne i temat podpiąć aby był "for ever"Cytat:
Napisał Kayrol
oczywiscie nie mogą być to same negatywy, ja tam kupiłem auto i polecam.
otoz to. Nie ufac nikomu!!! Nawet ASO.Cytat:
Napisał 145Q
I proponuje juz nie jezdzic do superalfie, bo podobnych firm jest na peczki
Proponuję w ogóle nie kupować Alf bo tych samochodów jest na pęczki :PCytat:
Napisał adasco
P.S. Witam i pozdrawiam. Niniejszym postem podnoszę poziom dyskusji. ;)
Jak czytam ten temat to normalnie brak słów. Kolega,który podał przykład lancii lybra to gdyby nie sprawdzał na niemieckiej stronie aut kupiłby to lancie jakby sie mu tylko podobała z niewiedza,że ma ten licznik kopnięty i jeździłby tak długo i napewno sobie chwalił. Co wam o ten licznik tak chodzi,dla mnie może mieć nawet 20kkm a real to 250kkm wole taki jak tylko widzę,że silnik pracuje super,auto jest bezwypadkwoe lub miało lekkie otarcia, w środku zadbane,zawiecha gitara to co wy chcecie od licznika,zrobiono to tylko pod klienta bo 98% woli jak najmnijeszy przebieg w aucie. Kolega Kayrol ja też tak jak Ty nic nie mam od superalfy i można się z tą firmą dogadać tylko po dobroci i z kulturą. Nie podniecać się tu za ile kto mówił gadał i urwał z ceny bo to nieistotne jaka pewność,że ktoś nie ściemnia ceny? Ja choćbymnawet 50 złych uwag o nich teraz przeczytał to i tak nie zmienie zdania,uważam że to solidna i dobra firma.
pozamiatałeś ;) owned :!:
A potem mówią że Alfa taka i taka z przebiegiem 150 000km sie rozpada. Ja jednak wole nie jechany licznik do tyłu, tym bardziej że jakbyś przyszedł do komisu gdzie stoi np. Alfa Romeo przebieg 120 000km, a ktoś by zapomniał zdjąc plakietki z wymianą oleju, albo leżała by gdzieś głęboko w schowku i przeczytał 256 540km to też byś był zainteresowany takim autem? Bo dla mnie jeśli ktoś zaczyna ciąc przebieg to nie wiadomo co jeszcze ukrywa. Fakt że auta wypicowane, błyszczą się i świecą, może i technicznie zadbane, ale jeśli profesjonalnie podchodzą do sprawy to nie powinno byc podejrzen co do czego kolwiek. A tu jest już ich sporo-co widac po temacie na 6 stron.Cytat:
Napisał alfaholik-Bioły
Chociaż i tak tam nie pójdę. Dlaczego? Pisałem kilka postów wyżej-diesel niet.
Dlaczego mam płacic za auto które legitymuje sie przebiegiem 100tys, a faktycznie ma 200tys. ? Gośc który skręcił licznik ukradłby mi w ten sposób załóżmy 5000 zł. gdyż powiedzmy tyle jest warte 100tys. kilometrów.
On oszukując mnie, wyciąga mi z kieszeni 5000zł których, gdybym wiedział, ze auto ma licznik cofnięty, napewno bym nie wydał.
http://www.superalfa.pl/index.php?Co...t=Alfa%20Romeo
Obczajcie 4 wiersz od góry...
Odnośnie powyższej alfy GT z 2004 roku. Z tego co mi wiadomo , to nie było jeszcze w 2004 wersji Q2.Cytat:
Napisał 145Q
A wersje Q2 alfy 147 i GT wyszły najdawniej jakieś 2 lata temu.
W każdym ogłoszeniu to samo :DCytat:
Samochód świeżo sprowadzony.
Zakupiony od pierwszego właściciela
Stan samochodu idealny, jak nowy, skóra jakby na niej nikt nie siedział.
100 % BEZWYPADKOWY
Samochód w idealnym stanie technicznym.
Nic nie stuka, nic nie piszczy, auto na wiele tysięcy bezawaryjnej jazdy.